Przed Cleo, Emmą i Rikki były jak zauważyłaś trzy syreny - Gracie, Luiza oraz Julia. Pierwsza z nich była w związku z Maxem Hamiltonem, który wiedział jako jedyny o ich sekrecie i pomagał im. Gracie jednak nie mogła się pogodzić z tym, że jest syreną. Zerwała z Maxem, bo związek z nim przypominał jej, że nie jest człowiekiem. Potem przy nadarzającej się właśnie okazji - odpowiednia koniunkcja planet występująca raz na 50 lat - wskoczyła do jeziorka na Mako i straciła swoje moce. Pewnie jednak tego żałowała, po potem dużo opowiadała swojej wnuczce (Charlotte) o morzu.

Druga z nich, Julia, zakochała się w niewłaściwym chłopaku. Wyjawiła mu swój sekret, a ten chciał go upublicznić, na szczęście mu się to nie udało. A syrenka biedna zamknęła się w sobie i prawdopodobnie zmarła w samotności.

Trzecia z nich, Luiza, wyszła za mąż za pana Chathama i możliwe, że jako dorosła kobieta straciła swoje moce. Nie wyjaśnia się to w serialu. Wiadomo jednak, że po śmierci męża Luiza załamała się i mieszkała samotnie. W 1 sezonie pomagała trzem głównym bohaterkom.