PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=330489}

H2O, wystarczy kropla

H2O: Just Add Water
2006 - 2010
6,6 20 tys. ocen
6,6 10 1 19947
5,2 4 krytyków
H2O, wystarczy kropla
powrót do forum serialu H2O, wystarczy kropla

Nie cierpię Cleo

ocenił(a) serial na 5

W pierwszym sezonie po prostu byla głupia a w drugim rzuciła Lewisa bo RoZwoD rOdziCóW i nOwe MoCe, tHats tOo mUch, a potem była zazdrosna o niego i zła za to ze rozmawia z charlotte. Gdy Lewis mówił ze zawsze może dać mu znać czy zmieniała zdanie. Potem jak ja wurzycili z pracy, i była zla o to ze Lewis wziął prace.
Cleo zawsze gada o sobie, Lewis ma jej pomagać. Mimo ze nie lubię charlotte to przynajmniej nie jest taka egoistyczna w stosunku do Lewisa i interesuje się jego zainteresowaniami. Cleo jest jakas upośledzona emocjonalnie. Lewis jest ogarnięty i zawsze musi je obie 3 ratować.
Nie oglądam 3 sezonu, mam nadzieje ze się to zmieni (znaczy ogladalam ale miałam 10 lat, nie pamietam)

LiviaAnn

Post troche na poziomie gimbazy, ale ogólnie też nie przepadałem za tą postacią. Cleo była ogólnie taka jak piszesz. To była taka "słodka żmija". Wyraźnie było to widać zwłaszcza w domu. Szczególnie w jej zachowaniu, nie podobało mi się to, jak wykorzystywała swoje moce, by dokuczać młodszej siostrze kiedy ta, nie chciała robić tego, co ona chce. Np. przynieść jej soku, albo zmywać za nią naczyń w tygodniu w których przypadała na to jej kolej.

ocenił(a) serial na 10
HotChocolate90

jak czytam hejty pod adresem Cleo i ubolewania nad jej młodszą siostrunią to nie wiem czy się mam śmiać czy płakać. I nie ja nie uważam że Cleo była jakaś cudowna i że głupot nie robiła no ale czy to nie jest tak że nastolatki właśnie takie są? że robią głupoty a potem tego żałują? ooo a teraz bierzmy się za jej cudowną siostrunie przypomnij sobie odcinek gdy znalazła pamiętnik Cleo i dowiedziała się że jest syreną, jej pierwsza myśl trzeba to ujawnić przed światem a że siostrę potem zamkną w jakimś laboratorium i będą testy prowadzić a na koniec pewnie sekcje to już miała gdzieś ;) a pamiętasz odcinek w którym łaskawie zgodziła się na randkę z bratem Emmy żeby ten jej wszystko kupował? jak to widziałem to na myśl przychodził mi film "galerianki" i że to przyszłość tej gówniary ;) a co do zmywania naczyń to pragnę zauważyć że Cleo płaciła swojej siostrze za to, ona tego nie robiła w czynie społecznym. Pamiętam że był odcinek gdzie domagała się więcej kasy za to, jeśli dobrze pamiętam to domagała się 10 dolarów zamiast 5 czyli 15zł jej było mało i chciała 30 tak w przeliczeniu mniej więcej na złotówki z dolarów australijskich, nie wiem jak ty ale ja bym skakał z radości gdyby mi ktoś taką kasę płacił za zmywanie naczyń niego/nią gdy byłem w jej wieku ;) Siostra Cleo była rozpieszczonym bachorem a przynajmniej tak się zachowywała i nie twierdzę że Cleo była ideałem no ale w porównaniu ze swoją siostrunią to wyglądała o wiele lepiej pod względem osobowości ;)

Morfinus

Niestety ale pudło. Kim miała dość, że musi wyręczać siostrę we wszystkich domowych obowiązkach, od kiedy ich mama się wyprowadziła. Pamiętasz ten odcinek w którym Cleo strzeliła focha i uciekła z domu, bo ojciec kazał jej pozmywać naczynia a młodsza siostra nie chciała już tego robić za nią?

ocenił(a) serial na 10
HotChocolate90

a pamiętasz ten odcinek w którym Kim sabotowała ślub ojca?
a pamiętasz ten odcinek w którym Kim udawał że lubi nową dziewczynę ojca żeby ten jej kupił jakiś prezent?
a co do naczyń to czy muszę się powtarzać? pisałem ci że Cleo płaciła Kim za to (ale niektórym zawsze mało) jak mi nie wierzysz bo zapomniałaś/eś albo tak uważnie oglądałaś/eś to włącz sobie trzeci odcinek pierwszego sezonu i w pierwszej minucie masz scenie w której Kim domaga się 10 dolarów od Cleo w zamian za mycie naczyń a Cleo wręcza jej pieniądze... biedna Kim płacili jej ale i tak nie chciało jej się tego robić ;)

Poza tym tak off topik wyjaśnij mi jak ty zmywał/a byś naczynia żeby ani jedna kropla wody nie dotknęła twojej skóry i żebyś nie zmienił/a się w rybę przed rodziną będą na miejscu Cleo? proszę bo bardzo chciałbym wiedzieć jak można dokonać takiego cudu ;)

Morfinus

Ale ja to wszystko wiem. I właściwie nie rozumiem, czemu tak bardzo kompromitujesz się merytorycznie w naszej dyskusji? Nigdzie nie napisałem, że Kim jest święta XD Faktem, który pomijasz jest to, że w Kim w końcu miała dość wyręczania Cleo we wszystkim, bo ta sytuacja przeciągała się w nieskończoność. I stąd wzięła się sytuacja z odcinkiem w którym Cleo uciekła, bo tata kazał jej pozmywać. Kwestii sabotażu ślubu też jak widać nie ogarniasz a to bardzo proste. Cleo, bardzo szybko pogodziła się z rozwodem rodziców i tym, że mama jest nieobecna w ich życiu. Ta sytuacja właściwie spłynęła po niej, jak woda po kaczce i właściwie zachowywała się tak, jak by to jej nie obeszło. Kim przeżyła to dużo bardziej i ciężko było jej znieść, że miejsce jej mamy w ich życiu zajmuje ktoś inny, Traktowanie Kim z tego powodu, jak potwora to absurd. XD

Właściwie można uznać, że przegrałaś/przegrałes te dyskusję. Nie masz nic sensownego do napisania poza pisaniem postów z przekazem w stylu "No i co!? Kim była jeszcze gorsza, to niemal potwór! Co z tego, że Cleo miała negatywne cechy?" Starasz się na siłę umniejszyć wady Cleo a to, sprawia że twoja opinia na ten temat w przeciwieństwie do mojej opinii, jest całkowicie nieobiektywna.

ocenił(a) serial na 10
HotChocolate90

ooo nie przegrałem dyskusję co ja zrobię argumentów nie mam przecież żadnych absolutnie żadnych ja po prostu się ośmieszam, chyba uciekną jak Cleo bo nie mam za grosz kohones jak ona ...no i argumentów ;)
po pierwsze mam argumenty po drugi w przeciwieństwie do Cleo nie jestem księżniczką która nie potrafi się postawić i walczyć o swoje tylko czeka na księcia który ją uratuje ;)

To że ty nie rozumiesz tych argumentów bo nienawiść do Cleo przesłania ci oczy to twój problem a nie mój.
widać muszę po raz nty powtarzać że Cleo płaciła Kim za zmywanie naczyń i TYLKO za zmywanie naczyń. podaj mi przykład chociaż jednej innej pracy domowej w której Kim wyręczała Cleo, chociaż jeden skoro maszy tyle argumentów ;)
Skoro Cleo płaciła Kim za zmywanie naczyń to Kim nie była przez nią wykorzystywana ...to się praca nazywa i w pracy pracodawca oczekuje że pracownik wykona wyznaczoną pracę za określoną zapłatę ;)
Raz w życiu spróbuj postawić się w sytuacji kogoś innego (wiem że będzie to trudne bo pewnie nie masz za grosz empatii), jesteś Cleo i wyrasta ci ogon po zetknięciu z wodą tata każe ci myć naczynia to robisz?
a) wyjawiasz prawdę rodzinie i twoja CUDOWNA siostra Kim rozgaduje całemu miastu że jesteś syreną dzięki czemu lądujesz w laboratorium na testach i kto wie jaki los cię czeka ;)
b) wynajmujesz służącą (zakładając że pracując w parku wodnym zarabiasz na tyle kasy w co wątpię) żeby robiła to za ciebie po czym otrzymujesz ochrzan od ojca który każe się wynosić służącej a tobie ruszyć cztery litery i zrobić to samej żeby nauczyć cię odpowiedzialności i pracowitości w życiu.
c) przekonujesz siostrę pieniędzmi lub groźbą aby robiła to za ciebie.

To ty nie masz argumentów a nie ja i to ty się kompromitujesz bo nagadywać na kogoś to łatwo jest ale powiedzieć jak ktoś powinien się zachować żeby było dobrze to już trudniejsza sprawa dlatego tak wygodnie ominąłeś/ominęłaś moje pytanie jak Cleo twoim zdaniem miała zmywać naczynie nie mocząc się i nie zmieniając w syrenę i to jest właśnie argument w dyskusji. jak się kogoś krytykuje to należy nie tylko powiedzieć co zrobili źle ale też co powinni zrobić żeby było dobrze.
Ciągle przytaczasz tą jedną scenę w której ojciec kazał Cleo pozmywać naczynia a ona uciekła fajnie tylko napisz co niby mogła zrobić żeby nie wyglądać źle w tej sytuacji a ja się zamknę i uznam że wygrałaś/eś dyskusję tylko że tego nie zrobisz bo ona nie miała wyjścia z tej sytuacji a przynajmniej nie miała dobrego wyjścia takiego w którym nie wyglądała by źle bo skoro nie mogła tych naczyń pozmywać bo ujawniła by sekret to nie zależnie od tego co by zrobiła to wychodzi na lenia, dupka, nadętą księżniczkę czy kogoś tam jeszcze. Cokolwiek by zrobiła w tej scenie po za ujawnieniem że jest syreną byłoby przez jej ojca jak i widzów odebrane negatywnie ;)

I nie nie staram się umniejszyć wad Cleo ona je miała tylko nie te które ty piszesz, czytając twoją wypowiedzi odnoszę wrażenie jak byś widziała wszystko na opak i dla ciebie czarne jest białe a białe czarne a nazwanie Cleo "słodką żmiją" było po prostu śmieszne bo żmij to tam nie brakowało co sezon nowa się pojawiała ale Cleo do nich się nie zaliczała ;)
Największą wadą Celo było to że była za miła w sensie ona nie potrafiła się postawić, jak ktoś jej dokuczał to nie potrafiła mu/jej się nawet odszczeknąć (z wyjątkiem Kim bo z nią to się ciągle kłóciła ale jak już argumentowałem wieloma przykładami Kim to był bachor z którym nawet święty miałby problemy wytrzymać więc nie ma się co dziwić że Cleo żyjąc z nią pod jednym dachem nie mogła z nią wytrzymać) przepatrz inne odcinki i inne sceny Cleo z innymi osobami a nie tylko z Kim a zobaczysz że piszę prawdę, że jak ktoś jej dokuczał taki np. Zein to siedziała cicho jak myszka to było strasznie irytujące bo ja takich dziewczyn nie znoszę ja lubię jak dziewczyna nie daje sobie w kaszę dmuchać a nie takie popychadła co potrafią tylko uciec i się rozbeczeć.

użytkownik usunięty
LiviaAnn

Kim to głupi, rozwydrzony bachor. Nikt normalny nie chciałby mieć takiej "siostry" ani córki.