Wyczytałam na internecie, że trzeci sezon ma zakończyć się tym, że na
ziemie ma spaść meteoryt, czy coś takiego, i że Cleo, Bella i Rikki w
ostatniej chwili uratują świat. Czy to nie lekko przesadzone zakończenie?
Wiem, że to serial dla dzieci, ale stawał się On coraz normalniejszy, no
więc nie rozumiem takiego totalnie beznadziejnego zakończenia. Syrenki
ratują świat przed zagładą? Masakra. Co wy o tym uważacie? ; >
Hahaha. Jak tam bedzie to poporostu Ci tworcy przejda samych siebie i najprosciej w swiecie ich wysmieje.;p
Mnie też to się wydaje naciągane no ale cóż poradzić! To zdanie twórców ,ze tak ma być w ostatnim odcinku nie nasze. Widocznie stwierdzili ,że tak będzie ciekawiej. I tyle. Nie ma co się sprzeczać! Bo to i tak nic nie da. Poprostu trzeba to zaakceptować.
No ale niestety tak na prawdę będzie.
Na wikipedii jest już nawet napisane,
a na youtube masz już urywki po angielsku tego odcinka.
Masakra. Wiadomo, że to serial dla dzieci no ale ...