Sezon pierwszy uważam za świetny. Został zakończony w taki sposób, że nie potrzeba było żadnej kontynuacji i z jednej strony bałem się, że drugi sezon może być nieco na siłę. Jestem własnie po seansie pierwszego odcinka drugiego sezonu i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony - dobre otwarcie i pociągnięcie wątków z poprzedniego sezonu w interesujący sposób. Dobrze znowu spotkać się z tymi samymi bohaterami po roku :) Bez spoilerów. Z niecierpliwością czekam na następne odcinki
Sezon pierwszy był genialny. Z niecierpliwością czekałam na drugi, ale czuję się trochę zawiedziona. Brakowało mi aroganckiego i zadziornego Joe :(
fakt, Joe w pierwszym odcinku to rozmemłana baba, ale coś mi się widzi, że jeszcze pokaże, że ma jaja. w końcu to dopiero 1 odcinek! i fajnie poprowadzony wątek Clarków. :)