W pierwszym sezonie bohaterowie mieli przynajmniej wyraźny cel - zejść się ze sobą, i to budziło jakieś emocje, trzymało przy ekranie. Drugi sezon nieznacznie rozwinął postaci poboczne, poza tym to... papka. Nudy.
Zgadzam się w stu procentach. Pierwszy sezon miał cel i się dobrze oglądało, a ten drugi to porażka, dno i wodorosty. Z odcinka na odcinek coraz nudniej. Serial powinien się skończyć na pierwszym sezonie.