Heartstopper
powrót do forum 3 sezonu

Boże. Kocham ten serial, ale 3 sezon to jakiś nieśmieszny żart. Rozumiem, że komercja się kręci i trzeba zrobić 4 sezon, ale dosłownie NIC ten sezon nie wniósł do fabuły oprócz recovery Charliego i bycia osobą niebinarną Darcy/Darce. Szczerze mówiąc zawiodłem sie ;(

ocenił(a) serial na 8
emo_marszal

Może należałoby przeczytać książki (komiksy)? Bo niczym się nie różnią wydarzenia w serialu od tego co jest tam...

ocenił(a) serial na 7
Tumberski

ale mogli to skrocic tak naprawde. tutaj i tak pomimo 8 odcinkow rozwineli tyljo jeden wątek

ocenił(a) serial na 6
Tumberski

sporo się różni, są też novele, mogli rozwijać inne historie, a tak mamy po łebkach historię siostry Charliego, czy nauczycieli. I nic nie było o domu Nicka, a tam się dużo działo

emo_marszal

A czego sie spodziewales? Poscigow i suspensu? To

semira1

To serial o nastolatkach, ktore nie maja zyciowych problemow, przezywaja swoje dorastanie, jaka tam moze byc fabula? Milostki, seks, problemy funkcjonalne (jak na przyklad anoreksja) i tyle. W dwoch pierwszych sezonach bylo dokladnie tyle samo

ocenił(a) serial na 7
semira1

wlasnie 2 sezon byl lepszy. czas tak nie lecial, watki byly rozwijane. tu nic nie rozwineli tak naprawde XDDD

emo_marszal

Ale tam jest tylko jeden watek od poczatku. Z wieloma bohaterami, ale watek jeden. Wszyscy bohaterowie poboczni sa tylko pretekstem doczepionym do watku glownego i tyle. Zaden bohater poza ta siodemka nie ma swojej osobowosci. To samo jest w trzecim sezonu. No spojrzmy prawdzie w oczy - ten serial jest o niczym. On ma byc mily dla oka, zadnych rewelacji i glebi tam nie ma i nie bedzie

emo_marszal

chyba zbyt niedojrzale podchodzisz do kwestii poruszonego problemu , a skoro twierdzisz , że z twoją głową okey po wypowiedzi jaką zamieściłeś/aś - cóż najwidoczniej wcale tak nie jest i musisz koniecznie przewertować karty swojego bytowania , ba oby nie wegetacji . Bez urazy ofkors .

emo_marszal

Za to mi 3 sezon wydaje się jakiś inny od dwóch poprzednich, bardziej dojrzały, poruszający głębsze problemy. Ale to ma akurat sens. Bohaterzy dojrzewają z każdym kolejnym sezonem, a my towarzyszymy im przy każdych kolejnych etapach. W pierwszym zaczynało się niewinnie od pierwszych zauroczeń, drugi poruszał problem trudności wyjścia z ukrycia, tzw. coming out, no i w trzecim poświęcono czas na poważniejsze problemy związane z psychiką ludzką. Wszystkie te sezony sensownie składają się w jedną całość.

emo_marszal

Dla mnie trzeci sezon to jak trzecia część Harrego Pottera. Dwie pierwsze słodkie, familijne a trzecia czyli więzień azkabanu to już zaczyna się robić mrocznie i na poważnie. Tak samo jest z tym sezonem. Płakałem przy paru odcinkach. Szczególnie w momencie kiedy Nick próbował pomóc Charliemu . Pojawił się temat, który jest bardzo poważnym problemem dzisiejszej młodzieży. Wątek z zakładem psychiatrycznym oraz rozmowa z psychologiem to świetny materiał na edukację. Dorastanie i nie cukierkowy sezon, który uważam że jest naprawdę znacznie odbiegający od poprzednich dwóch sezonów. Dla niektórych może być to sezon, który nic nie wniósł ale uważam że to jest rozwinięcie do kolejnych sezonów, w których będzie poruszanych na pewno więcej problemów, z którymi każdy się boryka, ale nie umie się do tego przyznać. Pozdrawiam wszystkich :)

Tomololo30

Jak to nie był cukierkowaty sezon, to boję się zapytać co dla Ciebie jest cukierkowate xD

Tomololo30

Magię tego sezonu są w stanie docenić tylko Ci, którzy są zaznajomieni z twórczością Alice. I nie mówię tu tylko o komiksie ale o powiesci i nowelach. Na pewno niewiele osób wie dlaczego na plakacie pomiedzy liśćmi ukryte są gwiazdki, dlaczego Nick ma takie a nie inne przebranie na imprezie Halloweenowej. A takich niespodzianek jest mnóstwo. Dla kogoś kto czyta dosłownie wszystko co stworzy Alice ten sezon jest po prostu fantastyczny. Jeżeli będziemy mieli 4 sezon to będzie to sezon ostatni. Alice w tej chwili rysuje 6 tom komiksu i będzie to historia, która zakonczy Heartstoppera.