Czas na Heroes... Dzisiaj w USA nowy odcinek trzeciego sezonu.
Zobaczymy jak ta przerwa wplynela na kondycje serialu. Ale chyba dobrze bo gorzej to juz chyba byc nie moze :P
szybko założyłeś temat, chciałeś być szybszy od KateV?:D
Jutro od rana już będzie można pobierać nowy odcinek kochanych Herosików
Temat zalozylem impulsywnie bo szczerze mowiac to nie wiedzialem ze dzisiaj konczy sie przerwa w Heroes. Jakos przez przypadek zauwazylem to na wiki i postanowiem napisac ;)
Oglądnąłem i trudno powiedzieć jak będą wyglądały następne odcinki. Sylar prawdopodobnie znów będzie stał po stronie Petera i będzie tym lepszym bo Peter mimo swoich zdolności nie będzie wiedział co robić. Nie było Hitaiczyka pewnie znów współpracuje z Bennetem a którego postępowanie mnie całkowicie zaskoczyło. Peter mimo swoich zdolności przewidywanie przyszłości, czytanie myśli dał się zaskoczyć jak małe dziecko, mógł cofnąć czas albo zamrozić i nie było by katastrofy samolotu. Jakoś muszą wrócić zdolności Hero.
Kolejne odcinki pokażą jak będzie wyglądać nowa forma tego serialu.
Ogólnie Volume 4 zaczął się z wielkim kopem i mam nadzieję że ten boom nie spadnie z kolejnymi odcinkami.
Co do Petera to faktycznie lipa, ale cóż poradzić... Sylar jest fajniejszy ;]
Skąd macie napisy? Ja bez nich nie mam zamiaru oglądać - chcę wszystko zrozumieć. Skoro rip się pojawił już dziś, to chyba na dobre tłumaczenie nie ma co długo czekać. Ale chcę go obejrzeć dzisiaj.
Ja nie muszę mieć napisów żeby oglądać filmy po angielsku, ale pewnie będą wieczorem lub jutro rano
"Peter mimo swoich zdolności przewidywanie przyszłości, czytanie myśli dał się zaskoczyć jak małe dziecko, mógł cofnąć czas albo zamrozić i nie było by katastrofy samolotu. Jakoś muszą wrócić zdolności Hero.
Kolejne odcinki pokażą jak będzie wyglądać nowa forma tego serialu. "
Gdybyś sie dobrze wsłuchał to byś wiedział że Peter umiał wtedy tylko latac, bo ta umiejetnosc przejal od Nathana pod koniec 13 odcinka.
Nie ma tych umiejętności, które zabrał mu Arthur Petrelli
W ty wypadku się z tobą zgodzę oglądnąłem teraz końcówkę i Peter żeby się uwolnić przejął siłę Suresza później zamrażanie. Zobaczymy w następnym odcinku czy pamięta swoje stare zdolności czy będzie musiał zdobywać je na nowo np. spotykając się z Sylerem.
A właściwiej jak to było z Peterem on przejmował zdolności będąc w pobliżu osoby które użyła zdolności i on o tym wiedział/zobaczył to czy musiał mieć kontakt fizyczny z tą osobą nie pamiętam tego za dobrze z 1 sezonu.
Odcinek dobry inny od tych które ostanio oglądaliśmy, zapowiada się dosyć ciekawie mam nadzieje że coś z tego wyjdzie :)
I czy mógłby mi powiedzieć co sie dzieje po 41 minucie bo nie ściągnął mi się odcinek do końca chyba..
A i jeszcze sprawa z Peterem, wygląda na to ze coś się z nim zmieniło, kopiuje zdolności przez dotyk i może posiadać tylko jedną. Ale jaki jest tego powód?
Czemu Peter teraz w inny sposób (poprzez dotyk) przejmuje zdolności?? Pewnie nie odzyskał swojej dawnej mocy tylko tą swojego ojca.
Peter stracił swoje zdolnosci w sezonie 3 ,jak wszyscy oczywiscie wiedza, 3x13 odcinku odzyskał lecz inna zdolnosc-jego ojca[bedzie mu troche trudniej zebrac nowe zdolnosci:)]
Ale dlaczego może tylko posiadać jedną zdolność w takim razie? Bo jak dotknął Panią Zimne Dłonie to już strażnikowi nie mógł naklepać a innymi rzucał po całym samolocie :P
Tylko że Peter nie miał syntetycznych zdolności a genetyczne urodził się z nimi, więc teoretycznie wstrzykując sobie mutagen powinien przywrócić swoją starą zdolność zapisaną w jego DNA.
I tak ciagle raczej jest.
Stracil WSZYSTKIE zdolnosci z powodu zabrania mu ich przez ojca. Pozniej wstrzykna sobie ten mutagen i dzieki temu odzyskal swoja pierwotna moc absorbowania.
I teraz ma tylko to co do tej pory pochlona czyli latanie zamrazanie i super sile. xD
Bezsensu jak by mogl miec tylko 1 w danej chwili i raczej tak nie bedzie ale sie okaze w nastepnym odcinku. A przez przypadek pochlona zamrazanie i nie mogl zapanowac nad ta moca. Co do tego ze teraz w inny sposob absorbuje moce to kolejna nie scislosc i niekonsekwencja w serialu.
Mam nadzieje że to nie jest nie ścisłość bo to by była za duża wtopa jakoś to wytłumaczą w następnym odcinku.
Albo będzie teoretyzowanie że to dlatego że był naćpany albo że nie chciał wszystkich mocy zabrać naraz :D
A ja mam nadzieje ze bedzie mogl miec tylko jedna na raz. Koniec z chodzącym człowiekiem-armią, dzieki temu bedzie ciekawiej, potrzebny bedzie team-work, i jeszcze specjalnie po to ando dali taka a nie inna moc.
Jedno sie nie zmienilo - peter dalej głupi jak but
A Sylar to człowiek armia, wpada i robi porządek a nie zastanawia się że można problem rozwiązać inaczej niż siłą(Prócz Petera z przyszłości). Tylko że musi być ktoś kto jest przeciwieństwem dla Sylara inaczej każdy sezon mogli by skończyć pewnie w 5 odcinków.
Zły Czarny, i tak bym nie założyła wątku bo "rozkoszowałam" się urokami polskiej służby zdrowia i dopiero dziś mogłam obejrzeć 3x14.
Jest nieźle, miejmy nadzieję, że ten volume pójdzie w tą stronę i skończą z wątkami a'la Moda Na Sukces... Nie, przecież musieli na siłę wsadzić spotkanie po latach Sylara i tatuśka Gray'a. Heh, to wytłumacza jego psychozę. 30 lat w towarzystwie takiej mamusi to i ja zaczęłabym zabijać XD.
A Sylar jako jednoosobowa armia to trochę naciągnięty pomysł. Znowu będą musieli mu podstawić jakąś uroczą dziewoję, bo w jego przypadku blondynki działają skuteczniej niż paralizatory.
Oprócz podanego powyżej zonka w postaci nowej absorcji mocy przez Petera (zapomnieli cały pierwszy sezon?), wkurza mnie jeszcze nowy wątek Parkmana. Telepatia i Perswazja to jeszcze za mało? Czy w Heroes koniecznie musi być jakiś Malarz Przyszłości? To po kiego grzyba zabijali Isaaca?!
A jak już zabili Isaaca to po co zabili jeszcze Usutu?:D
I dlaczego Parkman go widzi to też zagadka
Taa coś im się znów pomyliło odnośnie mocy Petera.
Jego pierwsza moc z pierwszego sezonu: absorpcja mocy innych herosów.
Po utracie wszystkich mocy w 3 sezonie, jego pierwszą mocą najprawdopodobniej staje się właśnie ta absorpcja.
Jednakże coś mi nie daje spokoju. Peter zaczął latać zanim dotknął Nathana, już pomijam to, iż skąd mógł wiedzieć jaką ma moc, najwidoczniej kontakt fizyczny nie był mu potrzebny. A cd. tego sezonu? Peter w samolocie pełnego mutantów może dotykać po kolei wszystkich i sobie ich moc wykorzystać.. Taa, naprawdę fajnie się zaczyna. Pewnie przeciętny Amerykanin zauważył już w tym odcinku co najmniej 20 błędów.
Myślę że jasnowidzenie nie było główną mocą Usutu, a jego oryginalna moc przejawia się przez pokazywanie się Parkmanowi. Jak on to okreslił że też nie był gotowy kiedy ta moc do niego przyszła, tak więc możliwe że pośmiertnie w niewytłumaczalny sposób Usutu przekazał ją Parkmanowi..ale prawdy z pewnością się za jakiś czas dowiemy
Co do Petera i jego zdolności, po wstrzyknięciu sobie serum odzyskał podstawową moc, rzeczywiście może kopiować moc tylko w obecności osoby ją posiadającej, ale powodem różnic pomiędzy skopiowaniem mocy od Nathana a Suresha czy Tracy jest to że żeby skopiować moc brata Peter musiał być tylko w jego pobliżu ponieważ kiedyś już posiadał jego moc, aby zaabsorbować inne musi widzieć jak dana osoba używa swoich zdolności lub ją dotknąć. Proste i logiczne rozwiązanie. Zgadzam się też z tym że po przypadkowym zaabsorbowaniu mocy Tracy był zdezorientowany bo nie potrafił kontrolować tej mocy, w porównaniu do mocy Suresha którego zdolności są podobne do zdolności Nikki które Peter wcześniej posiadał.
Fakt faktem, że zbyt mocno mieszają z Peterem i koniec końców może odwrócić się to przeciwko twórcom, jednakże poczekamy i zobaczymy co następne odcinki przyniosą.
I wielki plus za kawałek Ink Spots : " I don't want to set the world on fire " :)
http://www.youtube.com/watch?v=XJL5sYwYk94&eurl
Czy Sylar nie wygląda tu zabójczo? ;p
hehe fajne :P tylko nie wiem co to za koleś przyleciał jakaś gwiazda NFL pewnie :)
To jest jeszcze lepsze! (+ Chuck & Medium)
http://spoilertv-heroes.blogspot.com/2009/02/nbc-monday-night-superbowl-promo.ht ml
Mnie natomiast zdziwiło to, że żołnierze(najemnicy) uprowadzili Hiro, który nie ma swej mocy. No dobra nie wiedzieli, że jej nie ma, ale czy podczas oglądania odcinka nie było tak, że Hiro i Ando byli w Japonii? Gdy Ando dotarł do ich "bazy" i wpisał hasło to na mapie było zaznaczona lokalizacja Hiro i znacznik wskazywał Afrykę-Liban.Ile czasu zajęło Ando dotarcie do ich dziupli, bo chyba nie dłużej niż podróz z Japoni do Libanu.
Cóż przykłady można mnożyć, jak już wcześniej zostało zauważone. Pomijając te niedopatrzenia scenarzystów odcinek oceniam na jakieś 8,2/10.
Po kiepskiej trzeciej serii, Volume IV zaczyna się bardzo dobrze. Ciekawi mnie, co Nathan - którego osobiście mam dość od drugiej serii, gdy zmartwychwstał - chce zrobić z wszystkimi herosami. Szczególnie, że próbował ocalić życie Claire.
I który z herosów wyleciał przez dziurę w samolocie? Pewnie ktoś mało znaczący, nie występujący nawet w odcinku.
Cieszę się, że powrócił stary, dobry Mohinder.
A odcinek... 8/10