PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=331208}

Herosi

Heroes
2006 - 2010
7,3 60 tys. ocen
7,3 10 1 60205
6,7 14 krytyków
Herosi
powrót do forum serialu Herosi

3x16

ocenił(a) serial na 9

Nic ciekawego w nowym odcinku, ktoś chciał człowieka który oddycha pod wodą i proszę jest :D
Czekałem tylko aż Sylar młodego zabije, a ten go uratował (słodkie).
Szkoda troche Benneta biedaczka odłużyli

Przydałby się neutralny silny twardziel który mógłby się mierzyć z Sylarem, ale by miał to gdzieś i tylko raz na jakiś czas jakby byli w opresji pojawił by się i pomógł głównym bohaterom.

ZlyCzarny

a ja mam zupełnie odmienne zdanie! :D

Ten odc to świetny przykład na to, jak dobre epizody wychodzą bez udziału Petera :D Powoli widzimy jak zbliża się przyszłość przedstawiona w "Łotrach" -> Claire zaczyna się usamodzielniać, Sylar ratuje swojego kompana, cóż, kolejny odcinek z tego co się orientuję będzie Benneto i Matto -centyczny więc pewnie później dowiemy się co podzieli Claire i Petera, ale wydaje mi się, że będzie to miało związek z jej ojcem ;) Tak czy inaczej - dobry ep...

ocenił(a) serial na 8
LiMiTED_UNCUT

Po dwóch przyzwoitych odcinkach znowu mamy dołek. Z tego co wyczytałam, pisany przez kolejnego z nowych scenarzystów, więc można mu nieco wybaczyć.

Wątek Hiro I Ando był potrzebny jak dziura w moście - nudny, głupi i bez sensu. Hiro może być bohaterem nawet bez mocy - łaaaał, kto by pomyślał! Dziękujemy wam, scenarzyści! Gdyby nie wy, na pewno byśmy nie odkryli tej głębokiej prawdy!

Claire znowu odstawia swoje przedstawienie: "nienawidzę cię, tato", "kocham cię tato", "Znowu cie nienawidzę, ale dzięki tobie mam nowego boyfrienda i znowu cię kocham!". Niech Hunter wreszcie się nią zajmie, tym razem na dobrze!

Wielki spadek formy Sylara - ile razy w tym odcinku miał załzawione oczy? Trzy? Cztery? Żadnych przyzwoitych sarkastycznym komentarzy czy efektownej rozpierduchy. To dziwne, że oprócz najlepszych i najśmieszniejszych tekstów dostaje też te najbardziej kiczowate typu "Chcę spojrzeć swojemu ojcu w oczy, bla, bla, bla...". A już myślałam, że wraz z tym fatalnym zarżnięciem Elle na plaży skończył się tani sentymentalizm.

Rzeczą, która najlepiej wyszła w tym odcinku była o dziwo muzyka - "Born to be Wild", urocza melodia towarzysząca wynoszeniu Benneta przez Team Not-Awesome i najlepszy gag odcinka: "Psychokiller" - po prostu padłam. Do tej pory było tylko mnóstwo wizualnych smaczków, ale jeśli mają zacząć też z muzyką, to mają moje pełne błogosławieństwo XD.

ocenił(a) serial na 9
Kate_V

Wątek Hiro był bez sensu polecieli taki kawał do Indii po to by przeszkodzić w ślubie, myślałem że ten facet będzie miał jakieś moce, a tu nic przeszkodzili i z powrotem lecą, nie mogli po prostu w innym stanie zrobić tego ślubu?

Co do muzyki to rzeczywiście wyszła najlepiej, miałem zlane jak usłyszałem Psychokillera :D

ocenił(a) serial na 8
ZlyCzarny

Prostuję swoją pomyłkę: scenarzystą był Rob Fresco, autor niezłego jako pomysł, ale kiepskiego w wykonaniu 03x08 "Villians". Czyli już wiadomo, czemu było dość słabo.

ocenił(a) serial na 7
Kate_V

Odcinek nudawny, nic specjalnego się nie zdarzyło niestety...
To chyba taki odcinkowy zapychacz.

ocenił(a) serial na 8
Numer_44

Faktycznie odcinek nie powala, ba nawet zniechęca. Jak następny odcinek będzie na tak samo dennym oziomie to chyba zrobie przerwe od herosów, a było już tak dobrze po poprzednich 2 epizodach.

mroczny

A mi właśnie 3 ostatnie odcinki prztpadły do gustu (z małymi minusami) Po pierwsze przyszłość została zmieniona całkowicie albo częściowo - stąd ten zabieg w poprzednim odcinku że Hiro musi żyć w przyszłości, powiedziała to właśnie Daphne która też powinna żyć, a tymczasem dostała kulkę. Wątek z Hiro i Andem też miał swoje ++, Ando w końcu mu wygarnął że Hiro tak naprawdę jest zazdrosny. I dobrze bo faktycznie "Pikachu" jak zwykła mawiać na niego Daphne robił się ostatnio mocno irytujący. Lekki brak logiki wyczuwam z tymi wizjami, niby wątek H & A udowodnił nam że przyszłości z obrazków i tak się nie da pokonać, a tymczasem Herosi co sezon bawią się w Final Destination. Hiro nie ma mocy i dobrze bo strasznie miesza, poza tym jak widać póki co żadna apokalipsa typu Save the World (czyt. New York :P) ani inne wirusy nie nadchodzą. A Peter raz bywa fajny, raz wkurwiający - w sumie nie gania teraz Sylara to mega pkaiet mocy mu niepotrzebny, a z jedną mocą też można walczyć z rządem. Nathan jest wkurwiający, ale taki ma być, a co do Benneta - przecież on zawsze pracował dla złych ludzi, co nie przeszkadzało mu kochać swojej rodziny. Tyle że te raz kłótnie, raz przytulanki z Claire są denerwujące. A Sylar, ciekaw jestem czy szuka tatusia po to żeby go tylko ubić, czy troszkę potorturować. No i młody Luke, przypuszczam że Sylar po niego wrócił bo widzi w nim samego siebie. Trochę się miękki ostatnio zrobił, ale nie przeszkadza mu to być dalej "technicznie seryjnym mordercą" ;) Ale żem się rozpisał.

użytkownik usunięty
ZlyCzarny

No właśnie, to czego chcemy w tym filmie to: MOOOOOOOOOOOCYYYYYYYY.

Niech ich używają skutecznie i tak często jak to tylko możliwe.

Bardzo się obawiam, że w ostatnim odcinku bohaterowie potracą swoje moce a przez kolejne będą chcieli wytłumaczyć widzom, że do szczęścia nikomu one nie są potrzebne. Jeśli tak się to skończy to zbluzgam mocno ten sezon.

ocenił(a) serial na 10
ZlyCzarny

Odcinek dobry mamy już Aquamana ciekawe kogo jeszcze wymyslą:]
Ogólnie 3 sezon mi się podoba oprócz zmiany mocy Petera. Jak mógł chłonąc dowolna ilość mocy był jakąś konkurencja dla Sylara ,a teraz nie miałby najmniejszych szans. A tak poza tym ciekawe co by się stało jakby Peter dotknął Sylara , wchłonął by wszystkie zdolności jakie on ma??
W sumie trochę denerwuje jak próbują schwytać Sylara czy nie lepiej było by użyć jakiegoś wiekszego kalibru może i się leczy ale ciągły ostrzał by go na pewno położył. A tak poza tym jak go złapią to co niby maja zamiar z nim zrobić?

mkx20

Wygląda na to, że jedynym przeciwnikiem godnym Sylara będzie jego ojciec, chyba, że Peter w magiczny sposób ogarnie wszystkie moce na raz ;)

LiMiTED_UNCUT

nawet jeżeli ogarnie to raczej Sylarem przestał się przejmować. Teraz jego głównym celem jest unicestwić plany Nathana...
I to mnie trochę wkurza w serialu,brak większej spójności między sezonami...

ocenił(a) serial na 10
mrooffka

Przemiana jednego z głównych bohaterów chyba nie jest rzeczą wkurzającą, człowiek posiadający zdolność rozumienia jak wszystko działa prędzej czy później musi zrozumieć mechanizm siebie i działania świata :)

ocenił(a) serial na 10
mkx20

Według malusieńkiego epizodu który można obejrzeć na youtube, Sylar posiadł moc kolesia o super-twardej skórze więc technicznie byłby niepokonany gdyby scenarzyści uwzględnili to w normalnych odcinkach(nie można by mu strzelić w tył głowy). Szkoda że niektóre ciekawe wątki są tak pomijane...

ocenił(a) serial na 9
Sarge72

Taa tak samo w takich epizodach posiadł moc kamuflażu (niewidzialność) i jeszcze jakąś jedną... Jednak nie mają one żadnego związku z dalszymi odcinkami.

Ta ekipa co chce schwytać herosów jest jednak bezmyślna. Drugi raz są w styczności z Sylarem i palec na spuście czeka nie wiadomo ile (celowanie w tył głowy Sylara). No po prostu masakra. I za co niby postrzelili na końcu tego młodego? W końcu było na to, że go krzywdził (dla mnie zabrzmiało to jakby go Sylar wcześniej gwałcił...).
Obstawiam, że do połowy tego rozdział młodziak jeszcze dożyje. Uporał się w końcu z hardą zombie w THHE więc z jednym sentymentalnym mordercą też da radę...

Hm, w którym momencie "występuje" ten wyraz psychokiller? Bo chyba moje napisy poległy.

ocenił(a) serial na 10
freepick

W piosence która leci jak jadą samochodem pod koniec odcinka :)

ZlyCzarny

jak dla mnie to jedna wielka nuda /a te dialogi córeczki z ojcem ledwo wytrzymuję/. Jestem zawiedziona, czekałam na coś mocniejszego po tej przerwie.

użytkownik usunięty
Jolx

Nie wiem co dalej będzie z "Herosami", ale to co teraz się dzieje bardzo mi się nie podoba. Faktem jest, że bez względu jak głupia się zrobi fabuła, nadal będę to oglądał, chociaż już nie z taką fascynacja jak kiedyś.

ocenił(a) serial na 7

Ten serial jest po prostu slaby. Nigdy nie mial dobrej fabuly a wszystko wymyslane jest na biezaco. Wraz z kolejnymi odcinkami widac to jeszcze bardziej.

ocenił(a) serial na 9
HILTI

A mnie się ostatni odcinek bardzo podobał. Po dwóch ostatnich odcinkach, w których fabuła biegła do przodu z prędkością rozjuszonego nosorożca takie lekkie zejście na boczny tor bywa dość szczęśliwym rozwiązaniem. Ja nawet przez chwilę się nie nudziłem oglądając ten odcinek. Jedyną słabością tego odcinka jest wątek Hiro, przez który właśnie większość wypowiadających się w tym temacie tak zjechała odcinek. Bez wątpienia był to jeden z wątków dodanych w celu zapchania taśmy jakie często widzę w różnych serialach. W sumie wolę takie dodatkowe wątki niż przydługie dialogi czy jakieś głupoty jak np. w drugim sezonie "Zagubionych" (chodzi mi o ten osławiony epizod zatytułowany "Sawyer i Hurley szukają żaby"). Mimo wszystko ten wątek mógłby być bardziej dopracowany dlatego ogólnie oceniam ten odcinek na 8/10. Szczerze mówiąc ten odcinek spodobał mi się bardziej niż poprzedni, nad którym zachwyty moim zdaniem były nieco przesadzone. Sentymentalny Sylar mi nie przeszkadza, bo od początku taki bywał i zamordowanie jednej blondyny nic w tej kwestii raczej nie zmieni. Dialogi Benneta z córką też mi nie przeszkadzały. Co do tożsamości "Rebela" wypracowałem już pewną teorię, która raczej zaakceptowana nie zostanie, ale według mnie jest prawdopodobna. Przedstawię ją po emisji kolejnego odcinka, która powinna dostarczyć mi ostatecznych odpowiedzi co do tego.

ocenił(a) serial na 9
wojto16

Och nie smęć, że 'teoria' będzie po kolejnej emisji... Tu jest forum i pisze się od razu to, co się myśli. Lub odwrotnie. ;d
No więc buntownik. Może to być otwarta droga dla Micaha. Scenarzyści mogli by w końcu go przywrócić. Jest bez matki, bez ojca... Ma jednak kuzynkę herosa, w końcu też kiedyś mogliby ją przywrócić.. Ale czy on kiedykolwiek widział Claire na oczy? Zresztą skąd miałby jej numer i taką wiedzę? To musi być, wg mnie, ktoś z zewnątrz i wewnątrz. Ktoś kto ma wiedzę z działalności Nathana lub zna wydarzenia z przyszłości... Tak, tak myślę o kimś z przyszłości, który zamiast pojawić się przed oczyma herosów wysyła esemesy... W końcu tak też można. Na pewno nasz aquaman jakąś rolę też musi mieć. Oprócz ładnej gęby na pewno coś ma takiego, co będzie miało duże znaczenie.

ocenił(a) serial na 8
freepick

Rebel/Buntownik to byłaby rzeczywiście dobra droga do przywrócenia Micah, ale jakoś nie wyobrażam sobie planującego walkę z Rządem 10-latka.
A Fishboy, Alex czy jak mu tam został wprowadzony żeby Claire miała z kim się cmokać. Bo co to za moc: oddychanie pod wodą. Już West ze swoim lataniem był lepszy. Z resztą pewnie pojawi się w 3 odcinkach i skończą jego wątek w kolejny idiotyczny sposób (vide płonąca Elle).

Niekonsekwencja to właśnie jeden z największych mankamentów Heroes - tzw. "pamięć złotej rybki" scenarzystów. To co się wydarzyło w poprzednim volume zupełnie się nie liczy. "Caitlin? Jaka Caitlin? Nathan zmartwychwstał? I co z tego, widzowie są tak głupi, ze nie będą pytać jak." Mogę tak cały dzień.

I zgodzę się z HILTI, odcinki są robione na kolanie. Jakieś 2 miesiące temu ogłoszono, ze Fuller będzie pracował przy 20 odcinku, a już z tego co mi wiadomo kręcą ostatni, 25. Scenarzyści nie mają czasu na przemyślenie czy to co napisali ma jakiś sens. Szczególnie mocno wkurza mnie to dlatego, bo mieli dzięki strajkowi scenarzystów okrągłe 9 miesięcy na wymyślenie i dopieszczenie fabuły, a beztrosko zaprezentowali widzom kupę.

Uch, wreszcie wylałam z siebie żale. Żeby nie było, nie jęczę bo nic mi się nie podoba, tylko bo mi zależy - gdy jeden z najlepszych seriali w telewizji zamienia się w głupią papkę, można tylko bluzgać.

P.S. "Sawyer i Hurley szukają żaby" było zabawne, w przeciwieństwie do Hiro w Indiach. Szkoda, że to nie on był tym, którego wyssało z samolotu.

ocenił(a) serial na 9
Kate_V

Kate, apropo seriali... Widzę Cię na forum każdego serialu, który mnie zainteresował. :P Tu jednak udzielasz się najaktywniej. Widać na czym najbardziej zależy... I mi też tutaj, bo jednak to jest najdłużej przeze mnie oglądany serial (wciąż kontynuowany) oprócz Lost.
Tak jak scenarzyści, radzę pozostałym, zapełniać tym luki. W przerwie na ten rozdział odnalazłem i obejrzałem inny serial sf z tego gatunku (Fringe), jednakże i tu niespodzianka, bo poziom odcinków zaczął spadać, a na nieszczęście od tygodnia jest przerwa w sezonie trwająca do kwietnia. Ale i tu przychodzi kolejna pomoc... Bo od tygodnia można cieszyć oko kolejną nową produkcją genialnego twórcy Buffy - Dollhouse. 2 odcinek już dostępny. Jednak na przerwie jego emitowana skorzystał tym razem Lost sezon 5. ;d Dziś maraton 6 odcinków. I tak będzie co weekend.

Jeżeli Heroes się nie poprawi od 20 odc. zalepię jego emisję jeszcze czym innym, takie są moje warunki. (jeśli się z tym zgadzasz, wklej to na naszą-klasę xD (nie mogłem się powstrzymać)).

ocenił(a) serial na 8
freepick

Avenger, nawet nie wiesz jak bardzo chciało mi się śmiać, kiedy napisałeś na forum "True Blood", ze właśnie zacząłeś ogladać... w tym samym momencie co ja XD. Widać mamy podobny gust.

Dollhouse 1x01 obejrzany, bo mam do Whedona sentyment (te szczenięce spęfdzone lata z Buffy i Angelem), ale średnio mi się podobało. Może drugi odcinek będzie lepszy.

A tak mniej offtopic, obawiam się, że z Herosami zostanę do samego gorzkiego końca, gdy zdecydują się ich anulować. I ciągle mam nadzieję, ze jednak coś się polepszy, głównie za sprawą Fullera, którego czczę od czasu zapoznania się z jego Pushing Daisies. Na pewno już nigdy Heroes nie dobije do poziomu pierwszej serii, ale może przynajmniej już nie będę się łapać za głowę podczas oglądania XD.

ocenił(a) serial na 9
Kate_V

Taa, powinni tak zacząć kręcić Heroes jak True Blood.

Ktoś mądry napisał książkę z lekko odgrzewanym kotletem, ktoś mądry się za to złapał i wyreżyserował, ktoś z takiego kraju jak Polska pobrał i obejrzał cały pierwszy sezon za jednym zamachem uważając każdy następny odcinek za coraz lepszy... I na dodatek wybaczyć scenarzystom za niemałą przerwę, bo się chociaż wie, że 2 sezon będzie jeszcze lepszy.

A tu co? Klapa jednym słowem. Na co się zdała emisja w telewizji publicznej, skoro nawet na tym nie potrafią skorzystać? Serial ten ma naprawdę ogromną publiczność z całego świata... Indie, Chiny, Meksyk... niby skąd to? No za sprawą aktorów oczywiście. I chociaż dla nich można oglądać ten serial do znudzenia. Ale nie przegapmy jednego:
Peter był w 1 sezonie postacią pierwszoplanową, był po prostu czymś najważniejszym, w każdym odcinku. Rolą żeńską równą miana Petera zyskała... Claire. To ona występuje w każdym odcinku od pierwszego sezonu! Istny rekord. Taka mała osóbka, a ile potrafi. No więc chyba scenarzyści przez te ich zmiany starali się nam pokazać, iż można wyrzucić^^ Petera na dalszy plan i udowodnić, że kolejne odcinki sezonu 2 i 3 (w tym rozdział IV) nie będą takie złe bez głównej roli Petera. I to chyba się udało co nie?

ocenił(a) serial na 9
freepick

Co do serialu Fringe to u mnie jest odwrotnie. Uważam, że pierwsze odcinki były słabe, a dopiero potem ten serial zaczął się rozkręcać i obecnie trzyma bardzo wysoki poziom. Jetem bardzo ciekawy zakończenia 1 sezonu (jeśli będzie ich więcej). Moje oczekiwania są tym większe, że to w końcu Abrams, w którego wierzę.

Wracając do tematu Herosów to ciekawe czy w komiksie na podstawie tego serialu te niedokończone wątki zostaną zakończone albo dopowiedziane. W nich było pokazane między innymi jak DL nawiał z więzienia i jak wyglądała sytuacja Niki z tymi gościami zakopanymi na pustyni. Dopiero wczoraj przeczytałem pierwsze części tego komiksu i przede mną jeszcze sporo lektury.

Co do mojej teorii podejrzewam, że to może być jakaś całkiem nowa postać albo też... Matt Parkman. Oczywiście można uznać, że nie jest dość inteligentny na takie zagrywki, ale kilka rzeczy za tym przemawia:
1. Zemsta za śmierć Daphne. Dzięki temu nie byłoby to bez sensu.
2. Posiada zdolność jasnowidzenia i czytania w myślach.
3. Narysował miejsce swojego porwania, które dopiero się wydarzy i poinformował o tym Hiro oraz Ando.

ocenił(a) serial na 9
wojto16

Wydaje mi się że będzie to ktoś kolejny z mocą jasnowidzenia albo siedzący w zespole Nathana, wątpię by Parkman nazywał się buntownikiem.
Myślałem też że może mamusia Petrelli ale wątpię by umiała sms'a wysłać :p
Czas kogoś nowego ciekawego wprowadzić wprowadzić skoro zachciało im się zabić moją Elle :(

Ja już jestem po True Blood, bardzo fajny serial lubie wampirze klimaty, widziałem ostatnio film zmierzch który kojarzył mi się z True Blood ale jest żałośnie słaby co te nastolatki w nim widzą? Tym którzy nie widzieli Supernatural polecam :)

ZlyCzarny

Również polecam Supernatural, obecnie jeden z najlepszych seriali (jak nie najlepszy).

a może Rebel to ojciec Sylara? :P

ocenił(a) serial na 8
LiMiTED_UNCUT

Przybrany ojciec Sylara był pod 60, oryginalny Papa Gray też pewnie coś koło tego, więc królem nowoczesnych technologii to on mi się nie widzi. Bardziej skłonna jestem wierzyć w tą teorię z Micah.

Parkman to skończona pierdoła, nie umie nawet porządnie czytać, a co dopiero wzniecać esemesownie rebelię. XD Można go spokojnie wykreślić razem ze wszystkimi postaciami po 50.

ocenił(a) serial na 10
Kate_V

10 latka chyba tez można wykluczyć z grona geniuszy konspiracyjnych ;]. To raczej będzie jakaś nowa postać...