nie mam zadenych specjalnych umiejetnosci ale mam szafe....

Nie wiem czy to na poważnie czy też nie, ale co mi tam i tak już jestem uważana za dziwaczkę :P Ja mam prorocze sny - także po matce. Śnią mi się różne rzeczy i czasem to co mi się śniło się spełnia. Medium można by rzec, ale nie to jest najdziwniejsze. Juz od dziecka mam deja vi (czy jakkolwiek to się pisało) często mi się zdaje że coś się juz zdarzyło. Przez jakiś czas tego nie miałam, ale teraz to wróciło.
No i mój słuch ;) Rodzice lubią obgadywać dzieci, prawda? Gdyby tylko wiedzieli że ja to wszystko słyszę :P Mogę być w drugim pokoju i rozumieć każde ich słówko pomimo grającego telewizora i radia. Może po prostu jestem dobra :D No i drażnią mnie niektóre dźwięki tak bardzo, że mi się włosy jeżą na głowie. Seryjnie. Mam bardzo wyczulony słuch co robi ze mnie idealnego krytyka filmowego :D Nigdy nie oglądam filmów w którym muzyka mi się nie podoba.
No to na tyle moich zdolności. Pomijając fakt że jestem wredna i złośliwa to juz wszystko ;)

PS. Chciałabym kontrolować czas tak jak Hiro :D To by było dopiero życie...

Szczerze mówiąc ja tak ja Madzia3 widzę przyszłość, ale jest to zupełnie inne i nie wiem jak to wytłumaczyć :P

A więc nie są to sny, tylko po prostu chwila.

Polega to na tym, że gdy coś zobaczę w danej chwili, przypominam sobie, że już to gdzieś kiedyś widziałem i najlepsze w tym jest to, że wiem co jest dalej.

Nie wiem czy to jakiś dar:P czy coś z tych rzeczy, ale czasami się przydaje.

To nie jest żaden dar, to jest neurologiczne zjawisko "Déj? vu" spowodowane wolniejszym przesyłem informacji przez neurony w mózgu (w płacie czołowym lub między jedną półkulą a drugą) przez co gdy zjawisko trafia do pamięci odczuwane jest jako takie, które już miało miejsce, zjawisko to naukowcy sztucznie uzyskiwali podrażniając mózg prądem elektrycznym. Do przeżycia zjawiska Déj? vu przyznaje się do 96% pytanych osób (spytaj się znajomych większość napewno przeżyła to tak jak Ty). Déj? vu odczuwane jest jako to, co już było, widzieliśmy już to lub sytuacja ta się śniła.

Żeby być herosem wystarczyłoby pomóc, gdy ktoś potrzebuje naszej pomocy, a nie odwracać głowę i mówić ja nie mogę niech ktoś inny pomoże.

ja mam prorocze sny(pewnie uznacie mnie za idiotke i wogle ale to prawda)
nie wiem dlaczego tak mam nie ma u mnie w rodzinie chyba nikogo
skad to sie moglo wziazc?

To żadna umiejętność, po prostu dzięki nie do końca przygaszonej nadpobudliwości z młodszych lat wzystko lepiej słyszymy, widzimy. A z tym "jasnowidzeniem" to po prostu w głowie sobie układamy co się wydarzy konkretnej osobie w konkretnym czasie itd..., po prostu logicznie przewidujemy co "najprawdopodobniej" się wydarzy ale nie zawsze, czasem wręcz życie zaskakuje. No nie wiem co można jeszcze napisać, ale w moim przypadku jest to zwiazane z wiekszym stresem i częściową zarozumiałością

mi się czasami śnią duchy...
jakieś zmarłe osoby, czasami z nimi gadam i zawsze o cos prosza, ale zawsze zapominam o co, gdy już sie rozbudzę...

może to tylko przypadek, żadna tam moc xD
a już na pewno nie sprawia to, że moge być "herosem" xD

;*

Szczerze sny o umarłych miałem ,nawet jak mialem ten sen to jak sie obudzilem w pokoju czułem przerazliwy chłód ,choc byl maj i w miare ciepło na polu.Byłem tak przerazony ze chwycilem za krzyz i zaczelem sie modlić.

Kiedys jak skoncentrowałem sie tak na żarty chciałem sprawdzić myśl kolegi i gdy tak sie skoncentrowalem zobaczylem na jego głowie taki jakby obraz z pewnym zdarzeniem .Myslalem ze to wytówr wyobrazni ,ale z zaskoczenia spytalem sie go dlaczego o tym mysli ,to odp:,,skąd wiesz" i tak 3 razy mi tylko wyszło narazie;] Może to poprostu zwykly traf i troche głupio że tu sie zwierzam,ale wole pozostac anonimowy;]

To moze założymy wszyscy klan heroes'ów i będziemy na tym kase "trzebać" :P

Mam to samo co racekk i moja siostra też to ma =) Ale to co ma Hiro bym wolał...

Wow to super - wiec wiesz o co mi chodzi, chociaż ty(i twoja siostra).

Fajna "zdolność"

ja gdy kicham to mi stają sutki...

racekk i macleod wy to macie jakoś wyostrzone? czy jak to działa...? , bo Déj? vu (fr. już widziane) ma każdy człowiek i nie widzę w tym nic nadzwyczajnego....podajcie jakieś przykłady z życia...

Ja mam niezłą pamięć fotograficzną, więc zapamiętuje twarze, rejestracje, itp. No i mam "dar" podobny do daru Charlie z herosów, a mianowicie szybko uczę się języków... No może nie tak szybko jak ona, ale zawsze... I mam to po rodzicach. Teraz chce opanować rosyjski;)

Ja jak bylem maly to jak kogos dotknalem to lekko kopalem go pradem:) Teraz juz tego nie mam. Ale to chyba za malo na miano Herosa :)

a ja nic nie umiem (chyba). Moge prowadzić nad Wami badania ;)

Pozdrawiam ;)

Niestety nie mam.
Jedynie sniło mi sie kiedys, ze przesuwam przedmioty i to dość realne.

Przypomniało mi się coś...kiedyś wyśniłem wynik Ukraina : Polska gdzie pojawiła mi się 3 przy fladze Polski i 1 przy fladze Ukrainy...To by było chyba wszystko...nieraz jak się coś przeżywa to takie cuda się zdarzają...

Za kazdym razem kiedy biorę do reki ksiązkę, której nie czytałem i nie myslę o mojej zdolności, otwieram na scenie erotycznej :P

No dobra, potrafię wyczuć w jakim kto jest nastroju, czsem wręcz przeżywam z kimś wspólnie jego złość choc ja jestem spokojny.

Mam wrodzoną nienawiść do homoseksualistów, w porównaniu do głupich drechów mnie nie musiał nikt przekonywać do ich tępienia.

Nie mogęe chodzić na dyskoteki bo tam tak głosno puszczają TECHNO, którego do obrzydzenia nienawidzę, bo mnie głowa mocno boli gdyż mam dobry słuch.

Ćwiczę czytanie w myślach ale nikt nie będzie mógł tego zrobić dopóki nie pozbędziemy się pewnej blokady, która zabrania ludziom w czyichś myslach czytać, to na pewno ogólnoświatowy spisek.

Mam nieskończna wytrzymałość, gdyż przebiegłem kiedyś 24 km ale musiałem isę zatrzymać bo byłem mocno odwodniony i strasznie mnie nogi bolały. Przejechałem rowerem 180 km i nie byłem zmęczony, tylko mnie nogi trochę bolały i trochę się spiekłem będąc cały dzień na słońcu.

Nie wiem poza tym co jeszcze potrafię