No masz racje w pewnym sensie, mimo to Heroes oglądam na bierząco bo juz się troche wciągnełam a Prison to już całkiem...najlepszy jest PB ;)

a co zaczales ogladac pierwsze PB czy H? bo wydaje mi sie ze PB;) ni9e twierdze ze jest strasznie kiepski, ale PB podniósł wysoko poprzeczke;)

Heroes było pierwsze, Prison zaczełam oglądać dopiero od nie dawna. ;)
I tak PB bardziej niż Heroes mi sie podoba i masz racje że podniósł wysoko poprzeczke i Heroes nie dorówna mu pod wieloma względami jak dla mnie. Chociaż wiem, że każdy ma inny gust i każdy woli co innego więc jeśli ktoś twerdzi że Heroes jest jednak lepsze to nie widze w tym nic złego ;P.

hehe chyba nie wiemy co to znaczy "obiektywnym" jeżeli coś ci się podoba to nie jest już to obiektywne patrzenie na to... w dodatku na początku dodałeś "dla mnie" czyli jest to twój punkt widzenia :)
Na szczęście mnie nie obchodzi co tam sobie wypisujesz PB zacząłem oglądać jako pierwsze ale niestety Heroes bardziej mi się podoba :) motyw genetyki jest dla mnie dużo ciekawszy niż ubogi moty "teorii spisku"
Hmmm no i jeszcze w dodatku efekty specjalne. W Heroes mamy ich "troche" w PB raczej tego nie doświadczysz także na tym placu Heroes górą :)
Ogólnie SF jest "dla mnie" lepsze, także Heroes>PB, mimo że podobają mi się oba seriale :)

Dobrze dodales ubogi motyw genetyki;) a te efekty ymmm, jak w shreku

Może tobie podoba się PB ale mi nie :P
Więc dla mnie HEROES owiele lepsze :)
http://www.serialheroes.yoyo.pl

W sumie nie ma co porownywac tych dwoch seriali bo sa inne i opowiadaja zupelnie inne historie... No ale ofkoz dorzuce swoje 3 grosze:
Pierwsza seria PB byla swietna (3 ostatnie odcinki to juz tak nie bardzo, druga seria juz nie jest tak dobra... Natomiast Heroes Na poczatku mogl wydac sie nudnawy, nawet mulacy (odcinek 6-7) ale teraz rozkreca sie z odcinka na odcinek... I jeszcze nie raz nas zaskoczy.. :D

daj boze zeby tak było jak mowisz tez ogladam ten serial, jedno moge stwierdzic idzie napewno w lepsza strone zobaczymy co bedzie w 17 odcinku

Heroes nie mial zbytnio zachecajacego Pilota..........
Prison Break ogladalem jeszce w 2005 Roku. ;D i mialem mordege z tymi odcinkami .......
POza tym jak mozna porownywac Serial SF z dramatem ?

tak samo jak PB nie dorasta do pięt LOSTom :)
jestem wielką fanką i LOST i PB, więc nie jest tak, że fani LOST odgrażają się fanom PB :P
PB jest rewelacyjny, w skali 1-10 daję 10
tyle, że LOSTom w tej skali daję 20 :)
a Heroesa nie widziałam, ale właśnie zaczęłam ściąganie :)

Hee, a ja nie oglądam ani PB ani Lost'a. Jakoś te seriale mnie nie ciągną i mnie nie przekonały. Dobrze, że każdy ma inny gust :) Natomiast bardzo przypadły mi do gustu: Heroes, Supernatural, Battlestar Galactica, Firefly i Stargate :P

Tez ogladam battlestear galactica i tak jak ktos tam wyzej pisal porownywanie heroes do PB nie ma zadnego sensu! to tak jak by mi ktos napisal ze Lost jest lepsze od Battlestar Galactica.

jest dużo akcji w nim, dużo i szybko się dzieje (nie wiem czego ty oczekujesz od serialu - chcesz szybciej, film se jakiś obejrzyj), jest wiele zaskakujących momentów, wcale nie nudzi, jest klimatyczny

może ty inny serial oglądałaś ;]

A w PB to rzeczywiście masz od cholery akcji, szczególnie w pierwszym sezonie... :|

w seria to chyba ze "dwie" odoby nie maja jakis mocy, takie glupoty moga wymyslec tylko amerykanie, serial fajny ale nie porywajacy ale macuoe teraz miesiac przerwy zeby odpaczac od serialu;) jedyne fajne osoby w tym serialu to Hiro i Peter, reszta to lipa

koledzy nie porownujcie w ten sposob PB z Heroes, bo jak widze takie komenty to az mnie sciska. Dwa rozne gatunki, dwoch roznych tworców, dwie rozne historie ktore nie mają ze sobą nic wspolnego, co wy chcecie porownywac? Chyba gre aktorów i inne techniczne strony.
Rozumiem zeby porownac 4400 do Heroes ale PB?

Jeden lubi SF drugi dramat sensacyjny, jeden woli latających gosci inny dwoch gosci uciekających przed rządem usa. Są gusta i guściki.
Prosze was nie porownujcie PB z Heroes bo to sie mija.

Ja obstawiam Heroes, dlaczego? Bo po prostu 2 sezon juz mnie przynudza. Heroes wprowadził cos nowego, dla ciebie brak akcji jest minusem a ja widze w tym genialnosc serialu ktory mimo braku wiekszej akcji, braku spektakularnych poscigow i litrow krwii potrafi przykuć do monitora.

Mowisz o aktorstwie, a spojrz na odtworcę glownej roli w PB (Millera)-nie ukrywajmy jest to aktor sredniej klasy. Jedynym aktorem ktory wybija sie ponad przecietna jest odtworca roli T-Baga. Ale zgodze sie ze poziom aktorstwa jest wyzszy niz w Heroes, ja nie mowie ze PB to jest zly serial - jest bardzo dobry, ma swietnych scenarzystów i przede wszystkim rezysera. Trzeba to przyznac. (apropo ze Heroes jest nudnawy - nie tak dawno byl odcinek PB kiedy byly naczelnik wiezienia mial wykrasc pendriva z tego elitarnego klubu. Wg mnie to byl najgorszy odcinek 2 serii.)


Jesli ktos jest "elastyczny" to potrafi ogladnac PB potem zarzucic Losta, Heroes, BSG czy Supernatural by potem znow wrocic do PB i miec przyjemnosc z ogladania. Ja oprocz siebie znam tylko jedną taką osobe. Większość moich znajomych to albo PB (itp) albo LOST (itp) innego wyjscia nie widzą. Autor tematu zapewne zalicza się do tych pierwszych. Nie sztuką jest zmieszac z blotem serial (moze za ostre slowa), sztuką jest znalezc w nim to, co go odroznia od innych, przyswoić to i wciągnąć się w jego wir. I nie chodzi mi tu o seriale ktore jednoglosnie zostaly uznane za porażkę.


> > Z klapkami na oczach nie da sie jednak tego zrobic. < <

A mi się PB w ogóle nie podoba. Według mnie jest strasznie denny... I w ogóle jakiś taki nijaki xP

Prawda jest taka, że da się polubić każdy serial jeżeli się ogląda odcinek po odcinku, bo chyba o to chodzi producentom, żeby wciągnąć widza, inaczej serial by nie wszedł na ekrany (uwaga: seriale uzależniają ;) ).

Zgadzam się, że nie ma sensu porównywać tych seriali. Osobiście to Lost, Heroes, 4400 i Prison Break bardzo lubię i traktuję na równi. Chociaż mam wrażenie, że Prison Break robi się coraz bardziej nudny po 16 odc. 2 serii a Heroes coraz bardziej sie rozkręca i to mnie cieszy (tylko ta przerwa :( ).
Uważam też, że każdy po oglądnięciu tych seriali, ma jeden który najbardziej przypadł mu do gustu i w moim wypadku jest to the O.C. :) skończyło się i teraz mogę powiedzieć, że naprawdę było warto :)
pozdrawiam :)

Jak dla mnie PB skończył się na 16 odcinku pierwszego sezonu. Pierwsze 16 odcinków było bardzo dobre, potem już coraz gorzej. Sezon drugi jest tak słaby że szkoda czasu na oglądanie. PB ciągle jedzie na jednym patencie: już wszystko ma sie wyjaśnić i nagle zonk, wszystko od nowa, i tak w kółko. Co do Heroes, to narazie oglądałem zaledwie 6 odcinków. Bardzo fajny serial, naprawdę wciąga i mam nadzieję że nie tylko 16 odcinków będzie dobre. Heroes ma w sobie to coś co ma LOST, czyli tajemniczość...

to co MIAŁ lost :) w pierwszym sezonie :D

Po pierwsze jak już było powiedziane - bez sensu jest porównywanie seriali z 2 zupełnie różnych gatunków sci-fi i political-fiction.
Po drugie - owszem PB był rewelacyjny ale tylko w I sezonie, II kaszka nie mówię juz nawet że robią III - skok na kasę.
Lost - ma wzloty i upadki, teraz już parę kwestii zaczyna się wyjaśniać - i dobrze.
Heroes - na mój gust jest to najlepszy obecnie emitowany serial i coś mi mówi że jeśli TVP kupuje prawa jeszcze w trakcie emisji w USA to mój głos nie jest odosobniony.

zalamac sie mozna, o co chodzi z tymi porownaniami? dajcie juz spokoj, :/

pieprzycie to tak jak porownywac dwoch koszykarzy jeden jest zydem a drugi afrykaninem ale i tak graja w kosza i sie porownuje ich, tak samo te seriale leca w telewizji i wszystko mozna porownac
wielcy krytycy sie znalezli

no to wg twojego toku myslenia moge porownac np Armageddon z Kropką nad i, albo np Taniec z gwiazdami z obradami sejmu? No przeciez to tez leci w telewizji :P

Wspominając juz o koszykarzach ja bym nieco poprawil to co napisales:

...porownywac dwoch sportowców, jeden jest żydem koszykarzem a drugi afrykaninem siatkarzem.

Nie wszystko mozna porownac wielki krytyku.

jesli chcesz mistrzu to mozesz ja ci nie bronie krytyku od siedmiu bolesci

w sumie nie liczy sie dla mnie twoje zdanie, bo dajac filmowi Madagaskar ocene 10 dales wyraz swjoego pojecia na temat kina

hehe widze ze kolega sie zainteresowal moja osoba :D A co w tym zlego ze dalem Magadaskarowi 10? Ja przewaznie daje tylko 10 i 1 ewentualnie jakies inne jak czuje niedosyt, jesli mi sie film spodoba to wale dyche i mnie to strzyka co mysla takie typki jak ty :p

A tak wracajac do ciebie - rowniez przegladnalem twe oceny - prosze bardzo - Aleksander dyszka, W.Miller dyszka :) Twoje zdanie sie dla mnie nie liczy bo dajac Aleksandrowi 10 dales wyraz swojego pojecia na temat kina. Troche efektów + para pedałów i dla dohc16v hicior gotowy.

Nie kreuj sie na krytyka wiekszego niz jestes.

widac przemawia przez ciebie rasista i homofob moze masz kogos znajomego pedała i go nienawidzisz kto wie a moze jeszcze lepiej, jakis typek cie nie chcial i masz teraz zal do calego swiata, jak chcesz sie wyplakac to nie w moim ramieniu jak cos. A alexander to wez skoncz bo jestes smieszny tak szydza ludzie z tego filmu jak z brokeback bo sie nie znają a filmy swietne i nie chodzi o efekty w jakims filmie ale ty nigdy do tego nie dorozniesz wiec daj na luz, włacz audycje jedziemy na ręcznym i poogladaj rodzimą produkcje schaba;)

łohoho no to mi teraz pojechales.

"moze masz kogos znajomego pedała i go nienawidzisz" - tak, dohc16v sie zwie.

"jakis typek cie nie chcial i masz teraz zal do calego swiata" odkryles moja tajemnice. Wstyd mi teraz :(

"bo sie nie znają a filmy swietne" - juz ci pisalem zebys nie udawal krytyka wiekszego niz jestes. Do brokeback nic nie mam, nie wspominalem nic o nim, to ty sie wziales za obrone filmów o gejach.

"a filmy swietne" ty mi tu nie wyskakuj bo nie jade po Aleksandrze tylko po twojej ocenie filmu, skoro kreujesz sie na takiego wielkiego krytyka to powinienes dostrzec w filmach rowniez wady, ktorych ty w wyzej wymienionym filmie zapewne nie widziales.

"ale ty nigdy do tego nie dorozniesz" - taką odzywke zazwyczaj puszczają osoby ktore zdaja sobie sprawe ze są mlodsze od swoich rozmowcow ale nie dają tego po sobie poznac. Tandeta.

"daj na luz" - mam ci przypomniec kto rozpoczal ten topic? Skoro juz popelniles ten blad i naraziles sie na ostre dyskusje to przynajmniej je kontynuuj i nie uciekaj. Licze na to ze zostaniesz. Buźka, mam nadzieje ze podobalo ci sie jak wyplakiwalem ci sie na ramieniu :*

Do heroes wrocimy 23 kwietnia, tymczasem jestem po PB 2x20 i stwierdzam ze w odcinku nie wydarzylo sie nic ciekawego. Serial sie wypala, moze chociaz zakonczenie sezonu bedzie warte ogladniecia. Co ciekawsze 3 sezon po wakacjach, o zgrozo.

moj drogi gej drifterze nie twierdze ze jestem znakomitym krytykiem jedynie wyrazam swoja opinie a ze masz chore ambicje, moze uwazaja cie w rodzine za niespelnione dziecko i zakałe to chcesz sobie to jakos zrekompensowac ale jak chcesz to na innym forum;)

badz pewny ze nie uciekne, nie podczas tej jakze ambitnej rozmowy "na poziomie". Ja rowniez wyrazam swoje opinie to chyba jasne, ale to ty na mnie naskakujesz, do tego po raz kolejny chcesz sztucznie podniesc swoj wiek nazywając mnie "dzieckiem" czyzby to tylko dlatego ze ogladalem Madagaskar?? No prosze, nie spodziewalbym sie. A w rodzinie to zapewne lepiej mi sie wiedzie niz tobie.
Widze ze juz cos ci nerwy puszczają bo zaczales mnie obrażać, zanizasz poziom dyskusji mój drogi. Sobota wciaz aktualna?? Tylko teraz sie umyj dokladnie bo w namiocie nie za przyjemnie bylo.

aktualna aktualna, ale teraz nie bedziemy konsumowac naszej znajomosci, wymasujesz mi tylko plecki, pasi?

a co do dziecka to widze nie przeczytales ze zrozumieniem, chodzilo mi o to ze jestes dzieckiem ojca i matki a nie ze ja twierdze ze jestes dziecko, ach ten brak zrozumienia w czytniu tekstów, ponad polowa polaków ma z tym problem wiec nie glowa do gory nie jestes sam;)

no mniejsza z tym, wazne ze i tak coś lapie z twojego bełkotu o gejach i znajomosci filmów :] Co do plecków - teraz twoja kolej, zapomniales juz?? Aha, kolega sie pytal czy moze jechac z nami, co ty na to?

a ja na to jak na lato:D:D:D a co plecki ci myl kolega ostatnio i swietnie to robi?

a co do wyplakiwania to bylo nawet fajnie, najbardziej podobala mi sie noc spedzona z toba w namiocie ymm:D
a co do uciekania to chyba sam uciekasz bo ja napewno nie;)

Ale mnie rozbawiles tym... hehehehhhehe... dobre :D