PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=331208}

Herosi

Heroes
2006 - 2010
7,3 60 tys. ocen
7,3 10 1 60189
6,8 12 krytyków
Herosi
powrót do forum serialu Herosi

Kopia 4400 ?

ocenił(a) serial na 10

Pod wieloma wzgledami serial ten kopiuje 4400 tyle ze tam te zdolnosci sa jakos wyjasnione a tytaj juz 12 odcinek za pasem i nie wiadomo skad te zdolonsci. Mimo ze serial "skopiowany" to jednak ma cos w sobie.

czullo1

na początku też miałam takie wrażenie, ale jednak później serial coraz bardziej jest "swój" :P

ocenił(a) serial na 10
czullo1

Spoilery-------------


Ten sam patent z cudownym dzieckiem (micah) tyle ze zdolnosci o wiele mniejsze. Tyle ze nie widze drugiej strony konfliktu zarysowanej wyraznie. No oprocz Sylara, myslalem ze ojciec blondyny bedzie jakims "zlym" ale wydaje sie byc dobrym, nadzieja tkwila w tym murzynie ktory nic nie mowil ale on wydaje sie tez byc spoko. Chyba ze Sylar kogos przekona na swoja strone. Pozatym wydaje sie byc naj "mocniejsza" postacia gdyz pochalnia moce swoich ofiar. Jesli zdobyl moc persfazji to wydaje sie byc ciezkim przeciwnikiem. Chociaz ojciec Clare wydaje sie byc odpornym na moce pozotalych herosow ( policjant nie mogl czytac w myslach w jego obecnosci, Sylar mu nic nie zrobil)

ocenił(a) serial na 7
czullo1

no i masz babo placek jak to sie mowi. kolega nie ogladal dokladnie serialu ;) po pierwsze sylar nie przejal mocy perswazji bo dziewczyna strzelila sobie w glowe z pistoletu tak wiec wyciecie mozgu na nic mu sie juz zdalo a po 2 ojciec claire nie ma zadnych mocy jak dobrze mozna sobie przypomniec policjant nie mogl przeczytac mysli claire bo za rogiem stal ten czarny facet ktory wszystkim sie zajal ;) i byc moze wlasnie to ze tak trudno wykryc ta 2 strone konfliktu i te niewiadome jak umiejetnosci sie ukazaly powoduje ze ten serial tak przyjemnie sie oglada :)

ocenił(a) serial na 10
Siomer

To chyba raczej ty nie czytasz ze zrozumieniem, napisalem "JESLI". Pozatym jakbys ty ogladal uwaznie serial to wiedzialbys ze murzyn jest odpowiedzialny za wymazywanie pamieci a nie blokowanie mocy innych bohaterow.

ocenił(a) serial na 7
czullo1

w takim razie czemu byly w filmie 2 sceny w ktorych wystepowaly te zaklocenia i w obu za rogiem czy przejsciowo obok szedl wlasnie ten czarny facet...

Siomer

Nie ma co się kłócić, wybitnie ten "czarny" może wymazywać pamięć ale również "blokuje", co najmniej, moce policjanta- nie wiemy czy wszystkie moce i innych Heroes.

ocenił(a) serial na 7
Opetana

a czy my sie klocimy ;)? taka tylko mala sprzeczka :) ale wlasnie ciekawe czy moze pozbawiac mocy innych bohaterow jesli tak to zastanawiam sie czy bedzie on jakos wplywal na pitera i jego wyskok :D moze a noz a widelec uda mu sie go powstrzymac choc piter wydaje sie byc bardzo poteznym bohaterem z ta jego umiejetnoscia...

ocenił(a) serial na 8
Siomer

Tak, tylko ze w ostatnim odcinku mial wizje jak ta jego zdolnosc zabija go i wysadza Nowy Jork... Miejmy nadzieje ze nauczy sie jednak jakos kontrolowac swoje zdolnosci :)

A co do podobienstw do 4400, to moim skromnym zdaniem jedynym podobienstwem jest to iz bohaterowie maja jakies nadzwyczajne zdolnosci. Jednak poza tym seriale sa zupelnie inne - w kazdym panuje inny klimat i oba zmierzaja w innym kierunku. A ponadto wydarzenia w 4400 jakby skupiaja sie wokol Toma i jego rodziny, natomiast w Heroes kazdy bohater ma jak narazie swoja wlasna "historie".

ocenił(a) serial na 10
thalassa

Podobienst do 4400 ma bardzo wiele :) Poza tym dopiero w 3 sezonie zaczelo sie wszystko krecic wokol "jednego" a tutaj mamy dopiero 1 sezon :) nie zapominaj o tym.

ocenił(a) serial na 10
czullo1

Jak dlamnie to 4400 czy heroes (heroes bardziej jednak) to kopia X-manów gdzie dobrzy bohaterowie próbuja powstrzymac tych złych jak to zreszta amerykanie lubia takie historie... Heroes na dobra sprawe tez sie taki robi powoli... puki co jedyny zły to Sylar, z czasem pewnie sie pojawia inni...

ocenił(a) serial na 8
Gosciu

Ostatni jakos amerykanie lubuja sie w serialach o nadludziach. Wszystko opiera sie na legendarnych X-menach. Odrazu jak zaczalem ogladac 4400 i Heroes to przyszli mi do glowy X-meni. Takie rzeczy sie przyjemnie oglada. Kto z nas nie marzyl nigdy o tym zeby miec jakas supermoc. To trafia do swiadomosci, uderza w marzenia z dziecinstwa, dlatego tak fajnie sie to oglada:)

Gosciu

Ja podchodziłam do obu seriali z myślą, że to nowe wersje x-manów, ale jeśli akcja i bohaterowie ciekawi, to można pooglądać (i tak x-man rulez, a reszta to marni naśladowcy :P). W obu serialach pojawiły się odmienne wątki, a historie okazały się nawet ciekawe i zaskakujące (na co nie liczyłam), różne od pierwowzoru i od siebie nawzajem... do czasu.

Jak w 2 sezonie Herosów wyszedł wątek choroby. atakującej ludzi z mocami, która im je odbierała, nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że to plagiat z 4400, ale oglądam dalej...a tu okazuje się, że ludzie chorują, bo naukowcy im wstrzykiwali potajemnie jakieś substancje, a jedynym lekarstwo jest w krwi odpornego "herosa"... Jeśli ktoś widział 4400, to chyba brzmi znajomo, nie? Teraz zaczęłam oglądać 3 sezon i już w połowie pierwszego odcinka (gdzie teraz jestem) znowu widzę motywy ściągnięte z 4400. Dzięki badaniom próbek od niezwykłego człowieka doktorek wyizolował to, co daje nadnaturalne zdolności i stworzył serum, które może dać moce innym. W czwartym sezonie wszystko kręci się wokół człowieka z mocami charyzmą, próbujący zebrać wokół siebie innych, podobnych sobie, budujący dla nich "dom", służący im pomocą i otuchą, tak naprawdę gotowy wytoczyć wojnę reszcie świata i dbający o własne interesy i potęgę. To samo, co w 4400, a w obu przypadkach dziwna zbieżność z motywem Magneto...

Widać scenarzyści mieli pomysł na jeden sezon, więc żeby wyciągnąć więcej kasy z serialu, musieli czerpać kolejne pomysły z innych źródeł... Przykre.

Na podobieństwa mocy nie zwracam dużej uwagi (i tak x-meni byli pierwsi, zarówno z motywem samych zdolności, jak i charakterem większości z nich), chociaż motywy takie, jak ten, że uzdrowiciel może także odbierać życie, mogą też być "pożyczone". Oparcie głównych osi akcji i motywy żywcem wzięte nie dość, że z x-menów, to jeszcze z 4400, to gruba przesada moim zdaniem. Co do pojedynczych wydarzeń i pobocznych wątków, można dużo się doszukiwać i chyba nie do końca ma to sens, bo nawet w zupełnie niezależnych dziełach zawsze coś takiego się znajdzie.

Tutaj są to przykładowo takie rzeczy:
- adoptowanie małej dziewczynki, która widzi rzeczy, które mogą być bardzo użyteczne i próby chronienia jej i dania jej normalnego życia,
- uciekająca, ukrywająca się rodzina w składzie: czarny mężczyzna, biała kobieta i ich dziecko,
- naukowcy działający po przeciwnych stronach, chociaż nie do końca, badający "wybrańców",
- człowiek czytający w myślach, zwerbowany do FBI,
- kiepsko zrobione (przez twórców serialu) podróże w czasie i próby powstrzymania przyszłości,
- ojciec gotowy pracować z organizacją zatrzymującą ludzi z mocami wbrew ich woli i traktującą ich, jak króliki doświadczalne, byle tylko chronić własne dziecko, w pewnym momencie również przed współpracownikami.