Podobna sytuacja ze szkłem w głowie Petera po walce z Syler'em. Ty powiesz ze to luka w scenariuszu, a twórcy powiedza Ci ze korzen i szkło nie przeszły na wylot, albo wyrządziły za małe szkody w mózgu. Do konsensusu nie dojdziesz.

Było mówione chyab przy Peterze że gdyby poleżał dłuzej to by już mózg ,,stracił" moc i koniec :)W końcu serial fantastyczny to wiadomo ,że bedą tego typu luki,których także i moim zdaniem nie ma prawa być.

W obronie przed Adamem Victora naszykowała sobie strzelbę, jeśli dobrze pamiętam, shotguna, a nie pistolecik, czyli miała wielkie nadzieje rotrzaskać mu łeb na kawałki (po takim strzale zostałby krwawy pył). Clarie i Peter mieli ot, coś wbitego w głowę, co dało się wyjąć z łatwością, czyli zapewne nie uszkodziło ważnych części mózgu, a doprowadziło do śmierci. Gdy usunięto ciała obce, ciepły jeszcze !trup! zregenerował się (co jest dziwne - zmartychwstanie, czy co?).

lub choćby ostatnie odcinki jak Noah Bennet dostaje kulke w łeb od Mohindera i wyglada na to ze nie zyje, jednak dostaje krew od Claire i nagle ożywa..

To, że Bennet dostał kulkę w łeb i ożył po otrzymaniu krwi od Claire nie ma chyba raczej nic wspólnego z ich mocami i nieśmiertelnością (to znaczy ma coś wspólnego ale pośrednio). Bennet nie ma żadnych mocy tak więc gdy został zastrzelony przywrócono go do życia dzięki leczniczym właściwościom krwi Claire. Pytanie jakie ja bym raczej postawił powinno brzmieć: co by było gdyby zwykłemu śmiertelnikowi odstrzelono głowę? Tego nie wiemy a scenarzyści i tak by coś wymyślili a czy by się to kupy trzymało to już inna rzecz.

W sumie to najdziwniejszy jest motyw jak ojciec Claire zostal postrzelony w głowe po podaniu mu krwi córki jego organizm sie zregenerowal ! Mi sie wydaje ze to jest ich słaby punkt ale niedokonca smiertelny bo wystaczy usunac objekt z mozgu i wszytsko wraca do normy

a mi sie wydaje ze tu chodzi o to zeby ta glowe po prostu oderwac od ciala lub rozwalic na kawalki - zeby nic z niej nie zostalo - bo jak wiemy ojciec claire dostal w oko, przeszlo mu tam przez MOZG ale tylko przez jakas jego czesc - reszta mozgu zostala nienaruszona - dlatego wystarczyła krew clarie i mozg sam zregenerował sobie te wadliwe komórki mozgu po strzale.
Jesli cialo zostanie bez mozgu - wtedy napewno sie nie da zregenerowac - dlatego shotgun był najlepszym wyjsciem :D
ps. zreszta na co czekamy - szukamy clarie .. ma ktos shoutguna?:)

ani korzen, ani szklo nie uszkodzily mozgu. zablokowaly jego czesc na pewien czas, odblokowany, zaczal dzialac normalnie

Jeżeli człowiek jest martwy to nic w jego ciele nie pracuje. W tym i serce, a jeśli serce nie pracuje to nie ma co pompować krwi, to z jakiej paki przytoczono krew, która rozeszła się po całym organizmie, jeśli nie miało jej co pompować. Tutaj też nie pomyśleli, ale i tak lubię ten serial xD

ciekaw jak by tam ktos siekierą obciął łeb claire, to czy by zrobiła sobie drugie ciało :P była akcja ze obcięła se palca to jeje odrósł, jak by jej noge obcieli to te by jej odrosla ale jak łeb to raczej mózg by zasechł :P

Nie pisz tak, szkoda tak pięknej twarzy, a ciała także :)