ciekawi mnie dlaczego w 20 odcinku Peter ma blizne skoro ma zdolność do samoregeneracji i nie zostaje ślad na ciele bo jakimkolwiek urazie i jeszcze jedno skąd Sylar (w tym samym odcinku) ma moc D.L.a (przenikanie przez sciany) skoro D.L. zginął w wybuchu.
to jest fektycznie ciekawe, ale to pewnie jakies niedociagniecie, blad bo co innego
Brak wam wyobraźni? Sylar mógł sobie opracować martwy mózg DL'a, a Peter mógł spotkać coś co może go zabić, czego nie da się uleczyć, chińczyk się dziwił jak go zobaczył bez blizny.
ciekawe jak mógł opracowac martwy mózg skoro D.L. zginął podczas wybuchu wojny wiec musiało go rozwalić na kawałki.
Peter miał bliznę po wybuchnięciu. Cudem zresztą było, że przeżył wybuch. I regeneracja nie ma tu nic do rzeczy.
A może Sylar zabił DL który przez walke z Lindermanem został ranny przed wybuchem ,zanim Peter eksplodowal(w kwestii formalnej chodzi mi o tą możliwośc gdy Peter wybucha na ziemi ,a nie w powietrzu ;] czyli inaczej rzecz nazywajac Czarna Przyszłość ).A o ty że DL zabił Sylar to nawet Nikki mogła nie wiedzieć .Przecież Peter np. niewiedział że Sylar zabił jego brata (dalej mówi o czarnej przesżłości).Dodajmy że zabił jeszcze Candice co umożliwiło mu przemiane w Nathana ;]
jak dla mnie to przedstawia się wręcz oczywiście , Hiro przeniósł sie do przyszłosci przed zdarzeniami które miały miejsce gdy Hiro z przyszłosci przekazał wiadomosc Peterowi (troche to głupie poniewaz sam wspomniał ze przekazał wiadomosc Peterowi,ale jak widac nie zmieniło to jeszcze nic,poniewaz wtedy wogóle nie doszłoby do wybuchu w NY ), bez żadnych zmian , wtedy to Peter wybuchł w NY , w tamtej przyszłosci Peter nigdy nie spotkał Claire bo nie dostał wiadomosci od Hiro , dlatego nie posiadał zdolnosci regeneracji i stad ta blizna, natomiast jak widac Sylarowi nie udało sie zabic Claire , pewnie Hiro z przyszłosci tak myslał ale Clare przezyła , pewnie za sprawa Benneta ,natomiast nikt do konca nie wiem co by sie działo gdyby to Peter wybuchł w NY , byc moze wtedy DL nie zginałby tylko zabiłby go Sylar , zreszta moim zdaniem to nie Claire była tak ważna i to nie dzięki niej stało sie tak a nie inaczej , samo przekaznie wiadmosci przez Hiro z przyszłosci wywołało reakcje łańcuchowa i m.in. nakłoniło Nathana do polecenia z Petrem w powietrze i to Nthan tak naprawde był najwazniejszy , to jest moje zdanie,zapewne wszystko sie nei zgadza ale nigdy nie bedzie, chyba nie da sie zrobic filmu z podróżami w czasei bez błędów ,to jest moje zdanie ,moze coś przeoczyłem a moze sie pomyliłem w pisaniu ,niechce mi sie teraz przeglądac to co napisałem ,moze jutro sie poprawie , pozdro!!!
Tak jak napisał spider0 w filmie o podróżach w czasie zawsze będzie coś nie tak (np. terminator) więc zostawiam to.
Ale skoro Sylar miał zdolność malowania przyszłości to, czemu nie namalował sobie gdzie jest Claire, albo tego, że przerwią mu uroczystość w ruinach miasta.
A w ostatnim odcinku, czemu Peter nie poleciał sam? Przecież umiał latać.
No umiał, ale był bardziej zajęty zapanowaniem nad sobą (radio Ted'a), gdyby chciał polecieć od razu by wybuchł. tak mi sie zdaje.
ma blizne bo w "czarnej przyszlosci" claire zginela (dlatego hiro przeniosl sie w czasie aby temu zapobiec) wiec raczej to oczywiste ze nie mia tej samoregeneracji ;]
przeciez Peter po spotkaniu z innym herosem miał jego zdolność bezwzględu na to czy ta osoba żyje.. przeciez jak było w ostatnim odcinku Ted został zabity przez Sylara a Peter i tak wybuchnął..
Peter nie spotkał się z Claire, ponieważ Sylar ją zabił i dlatego nie posiadał umiejętności regenracji(przynajmniej nie pamiętam żeby Peter się uleczał w przyszłości). Swoją drogą czy Peter mógł przejmować umiejętności Sylara?