PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=331208}

Herosi

Heroes
2006 - 2010
7,3 60 tys. ocen
7,3 10 1 60189
6,8 12 krytyków
Herosi
powrót do forum serialu Herosi

BLABLABLA MOGA BYC SPOJLERY
Wlasnie obejrzalem ostatni odcinek Heroesow, calosc sezonu oceniam bardzo wysoko, serial mi sie strasznie podobal. Szkoda tylko, ze ostatni odcinek mnie troche rozczarowal... W koncowej scenie na tym placu, Hiro pojawia sie kolo Sylara i Petera, w tym momencie przeciez Peter byl w stanie przejac moc Hiro (samoczynnie no nie?) i pozniej jak juz mial eksplodowac, zamiast leciec z Nathanem mogl sie sam przeteleportowac gdzies pare kilometrow nad srodkiem oceanu... no ale pewnie przy pierwszej probie nie mialby opanowanej mocy teleportacji...
Druga sprawa to taka, ze sam Nathan mogl z nim poleciec w powietrze (tak zrobil), ale 'upuscic' go przed wybuchem wystarczajaco wysoko, zeby sam mial czas na powrot i tylko Peter by zginal (no wlasnie, pozbieraja jego szczatki po calym miescie zeby sie zregenerowal?%-))
Kolejna rzecz: na koncu widac ze na ten plac przyjechala policja, karetki etc etc i jest tez pokazana plama krwi po Sylarze ktora ciagnie sie az do konalu - przeciez Policja powinna od razu podarzyc za takim sladem
I znowu cholernie mnie wkurzylo, ze Sylara nie zabili, tak samo jak wczesniej w swoim mieszkaniu mial na to okazje Mohinder - Hiro mogl mu odciac glowe i przeteleportowac ja na druga strone swiata i by byl spokoj :D

ocenił(a) serial na 10
Keremere

"pokazana plama krwi po Sylarze ktora ciagnie sie az do konalu - przeciez Policja powinna od razu podarzyc za takim sladem"

No tez o tym pomyslalem i to sa wlasnie takie denerwujace momenty.

Jesli chodzi o murzyna to byl umierajacy, a w koncowych scenach nie wygladal nawet jakby mial grype.

Bedzie kolejne zregenerowanie Sylara i dalsze potyczki no zobaczymy co sie bedzie dziac.

ocenił(a) serial na 9
kylo_masters

uu ja ale dobry odcinek tez mnie troche zdenerwowalo ze sylar dalej zyje ale spoko to przetrzymam, ogolnie zajbiaszczee ! peter nie mogl sam leciec moze dlatego ze no..byl zajety wybuchaniem :P i niemogl nic innego zrobic.
Peter pewnie tez zyje wg mnie znajdzie sie po jakims czasie... super koncowka z hiro w przeszlosci :D

ocenił(a) serial na 7
Keremere

Z Sylarem to przegięcie totalne. Dostał z miecza z brzuch na wylot to powinien zginąć w ciągu paru sekund. Druga sprawa to taka, że nikt nie zauważył jak "uciekał" do kanału. Trzecia sprawa, że policja nie zauważyła plamy krwi. A czwarta to taka, że plama była tak duża, że powinien się wykrwawić na śmierć. O tym, że Peter sam mógł odlecieć do już nie wspomnę. A tak dobrze koniec się zapowiadał, musieli ostatnie 5 minut zepsuć.

Keremere

Z sylarem, rzeczywiście trochę przesadzili, a może to ten robak ;) dziwne bo wszyscy tam obecni powinni zauważyć że nie ma sylara, a najbardziej sam Bennet. Ogólnie odcinek świetny, tak jak cały pierwszy sezon, czekamy teraz na drugi który zapowiada się świetnie.

Keremere

odcinek był świetny tylko dlaczego taka mała oglądalność jest u nas w tvp 1? ludzie nie znają sie na dobrych serialach wolą m jak miłość ;/ całość serii bardzo dobra !!:]

dYDelf

MOJA INTERPRETACJA!
Ten robak to Sylar lolki. We wcześniejszych odcinkach jak był więziony przez Benneta w tym pomieszczeniu to leżał i patrzał na dokładnie takiego samego robaka. Pewnie ma możliwość zmiany postaci i się nie wykrwawił. Logiczne ; ) Nie pamietam który dokładnie odcinek ale leżał wtedy na podłodze i patrzał na niego ;)

ultimate

zeby miec taka moc musialby zabic Candice (mial taka moc w przyszlosci), ale w tym odcinku Candice przeciez nie zginela z rak Sylara


a co do tego ze mogl sam odleciec - tutaj mozna sie bronic tym, ze nie byl w stanie uzywac innych mocy w czasie gdy mial wybuchnac...

ocenił(a) serial na 8
Keremere

Właśnie też się nad tym zastanawiałem i wymyśliłem taką teorię: Molly uciekała z Mohinderem z tego laboratorium i gdy byli przy windzie to powiedziała, że Sylar już tu jest. Więc może przyszedł tam po móżdżek Candice, a potem szybciochem udał się na dół walczyć z Peterem. Problem rozwiąże sie przy okazji drugiego sezonu.

BTW wie ktoś kiedy ma się zacząć drugi sezon?

Keremere

Candice nie miala mocy zmieniania sie w co zechce, tylko zmiany tego co "my" widzimy. oszukiwaneim naszego wzroku

ocenił(a) serial na 8
ultimate

Właśnie skończyłem oglądać i też myślę, że ten robak to Sylar. Pamiętacie jak na początku sezonu Mohinder tłumaczył o karaluchach studentom, że ciężko je zabić, że mogą żyć bez głowy, że mogą żyć bez jedzenia? Taka alegoria fajna. Poza tym końcówka rzeczywiście trochę fatalna. Przecież Peter UMIAŁ LATAĆ, bo przejął moc od brata, wiec dlaczego do cholery sam nie poleciał?

ocenił(a) serial na 10
ultimate

Tylko nie patrzał człowieku. Wstyd....

.

ocenił(a) serial na 8
kylo_masters

Co do Nathana to skąd wiesz ze nie puścił go gdzieś w drodze? Wszystko się okaże w 2 sezonie. Ale co do Sylara... miałam nadzieje że juz go nie będzie, choć uwielbiam tą postać:D:D i myślałam że może pojawi się ten ktoś o kim mówiła Molly, że jak go widzi to on wie o tym. To dopiero będzie kolo :D

owcalp

Myśle, że ten "widzący" jeszcze planet nie będzie mógł tworzyc i nie ma co się tak podniecac. Ale zaiste jest to ciekawe. Swoją drogą Bennet powrócił... A już myślałem, że emeryturka :D
No i te nieszczęsne "patrzał"... LUDZIE...

ocenił(a) serial na 10
Keremere

mnie dziwi jeszcze jedna rzecz kto to jest ten czlowiek o ktorym mowila Molly ze jezeli ona o nim mysli to on ja widzi??

ocenił(a) serial na 9
Keremere

troszkę przekombinowali z tą końcówką:
Peter sam mógł polecieć - no chyba, że naprawdę nie był w stanie takim jakim się znajdował, Claire powinna bez skrupułów strzelić, i tak by nie zginął, przeszedł by w stan, że tak powiem hibernacji, później Mohinder mogłby pokombinować, żeby Peter nauczył się panowac nad mocą, no i żal, że Peter nigdy nie pomyślał o tym, że posiadał moc teleportacji i przemieszczania w czasie (choć wiedział, że Hiro to potrafił) - przeniósł by się gdzieś na środek oceanu, albo na bezludną pustynie i niech se wybucha :D

ale teraz mam taki mętlik w głowie, o to moje spostrzeżenia:
- cała historia opierała się na "save the chearleader, save the world", kiedy Peter uratował Claire kompletnie zmienił przyszłość, gdyby nie ona, Nathan nie zmienił by swojego podejśćia i Peter wybuchnąłby w Nowym Jorku
- to, że Hiro będzie w w drugim sezonie to "chłyt matetindody", choć kto wie, może scenarzyści nas zaskoczą
- Sylar, czemu przeżył, na co? po co? , może przyszłości nie da się oszukac i to on wybuchnie
- o kim mówiła Molly, że jest gorszy niż Straszydło, czyżby matka Petrellich albo ktoś jeszcze gorszy.
- no i o czym dokładnie będzie 2 Sezon, wiem jedno, oglądać będe, oj będe :D:D

ocenił(a) serial na 8
MlodY

"Peter nigdy nie pomyślał o tym, że posiadał moc teleportacji i przemieszczania w czasie (choć wiedział, że Hiro to potrafił) - przeniósł by się gdzieś na środek oceanu, albo na bezludną pustynie i niech se wybucha :D "


To akurat łatwo sobie wytłumaczyć. Peter może i wiedział, że posiada moc Hiro, czyli teleportację i naginanie czasu, ale w związku z tym, że nigdy z niej nie korzystał mógł wylądować np. w samym środku Tokio albo we Włoszczowej :))) i tam zrobić bum. Takie jest moje wytłumaczenie tego faktu.

ocenił(a) serial na 9
_illusion_

odrazu ze nie pomyślał mógł własnie sie bać że jak sie przeteleportuje to niewiadomo gdzie ale ja jestem bardziej przy tym ze niemógł nic innego zrobić gdy miał już "włączaną" moc radioaktywną zabardzo nie było pokazane zeby ktos korzystal z kilku naraz. Sylar zyje Peter też napewno wiec niewiem dlaczego tak męczycie go z tym lataniem Nathan nie był za dobrą postacią zginął mi go nie szkoda, wieksza szkoda by mi była sylara bo go lubie :P A peter wiadomo że żyje bo przecież w przyszłości też zrobił bum i żył dalej tylko że zrzucili wine na Sylara ;)

ocenił(a) serial na 10
ZlyCzarny

a czemu Hiro nie teleportował gdzies na zadupie petera ? by zostawił go tam samego a potem by po niego wrócil ....

ocenił(a) serial na 9
tOOmusss

ponieważ jak chciał coś hiro zrobic to sylar go odrzucił i hiro przypadkowo sie przeniosl te kilka set lat wstecz..no:P

ocenił(a) serial na 9
ZlyCzarny

Bennet ma imię :) Ale jaja :P

No to tak:
1. Karaluch to Sylar
2. Okaże się ze tamci (bracia) żyją ale to i tak nie logiczne bo Clair powinna go puknąć od razu. I w ogóle ten motyw z miłością był słaby.

ocenił(a) serial na 10
ZlyCzarny

Mówcie co chcecie , ale końcówka zajebista !!! Mam nadzieję tylko , że Peter przeżył . Bo 2 seria bez niego byłaby troszkę już jakaś taka blada :P

ZlyCzarny

w przyszlosci bylo tez widac Nathana, tzn to byl Sylar, ale wszyscy mysleli ze Nathan - lacznie z Peterem, a przeciez Peter wie, ze wybuchl przy Nathanie i ten nie mial szans na przezycie

Keremere

ciekawa była końcówka z Hero i tymi samurajami, może to był Kensei(czy jak go się tam pisze), i jeszcze to zaćmienie, trzeba czekać na 2 sezon

ocenił(a) serial na 8
kajakolol

Początek 2 sezonu- 24 września.

Co do tej spekulacji nad Sylarem-karaluchem.Moim zdaniem Wasza teoria jest bez sensu.Widać,że wchodził do kanału.Jeśli miałby się przemienić w karalucha,to dlaczego nie mógłby tego zrobić od razu,tylko czołgać się do kanału?I później jeszcze łazić po pokrywie?O nie.Moim zdaniem to było nawiązanie do wykładu Suresha z pierwszego odcinka.
Claire po prostu była zbyt słaba psychicznie,żeby tak po prostu zabić swojego wujka.
Popieram teorie,że Peter nie mógł używać kilku mocy jednocześnie,dlatego ta reaktywność "pochłonęła go bez reszty":P.
Właściwie ten heroiczny czyn Nathana trochę mnie zaskoczył-nie spodziewałem się takiego obrotu spraw.Teoretycznie powiedział"przyszłość nie jest wyryta w kamieniu",ale z tego wychodzi,że właściwie nie da się jej zmienić,skoro Sylar był nim w przyszłości.Poza tym musiałby się dostać jakoś do Candice,a to by było raczej wyjaśnione(chyba,że w przyszłym sezonie).Ogólnie sporo jest jeszcze niedociągnięć i sugestii w fabule,więc narazie nie będę się zbytnio rozwodził-chyba,że dyskusja się jakoś ciekawie rozwinie:P.A,no i faktycznie trochę dziwne z tym D.L'em.Na końcu wyglądał już na całkiem zdrowego i nawet go do szpitala nie wzięli.A Petera na pewno nie będą zbierali-przecież Ted też miał jakieś swoje nuklearne ekscesy i jakoś przeżył-chociaż faktycznie nie na taką skalę:P.

Odnośnie tego "patrzał".Ludzie,zachowujecie się tak,jakby zostało zachwiane wasze indywiduum i w ogóle wszechświat się zawalił.Moim zdaniem powiedział to specjalnie-sporo ludzi tak mówi(nie konkretnie przekręt"patrzył" ale inne słowa) i wcale nie świadczy to o ich ułomności,czy Bóg wie czemu,ale po prostu o upodobaniu sobie zmiany jakiegoś słowa(moja nieszczęsna pani od przedsiębiorczości jest tego najlepszym przykładem:P).Druga sprawa,jeśli taki ktoś ma dysleksję.Więc-chill please,bo to,że wychwycicie błąd lub chce Wam się pisać z polskimi znakami(mi się teraz nie chce,ale żeby nie było:P) wcale nie znaczy,że jesteście lepsi(nie mówię "mądrzejsi",bo się ktoś może przyczepić:P).A zatem PATRZAJCIE uważnie i...właściwie to tak sobie chciałem napisać to zdanie,żeby zawrzeć "PATRZAJCIE"...:D
Pozdro!

ocenił(a) serial na 5
kajakolol

Season Finale za nami a więc kończy się sezon Heroes. I tak jak całej serii byłbym skłonny wystawić ocenę 9/10, to tak hojny w stosunku do ostatniego odcinka być nie mogę. Dlaczego? Może po kolei. Sam odcinek od początku trzyma w niezłym napięciu. Dużo rzeczy po kolei się logicznie wyjaśnia. Szczególnie intrygująca jest postać mamuśki Petrelli. Kim on tak naprawdę jest? Podejrzewam że jest o wiele bardziej potężna niż sam Linderman. Do tego dochodzi jeszcze postać Charlesa. Ciekawe rozwiązanie z tym snem.

Molly namierza Sylara i przy okazji napomina o kimś o wiele bardziej potężnym. Sezon drugi zapowiada się coraz lepiej.

I wszystko jest cacy aż w końcu dochodzi do ostatnich bzdurnych 10 minut... To jedne z najbardziej durnych momentów jakie miałem okazje zobaczyć. Najpierw walka Peter vs Sylar. Od razu mówię że szykowałem się na coś dużego a tu walka krótsza niż te ze "Smallville". Plusem jest to że jednak Hiro ostatecznie dźgnął Sylara. Ale brniemy dalej. Peter zaczyna wybuchać. I co? Klęka i stęka zamiast chociażby przeteleportować się (moc Hiro). Ale załóżmy że jednak jej nie opanował. To mógł chociaż odlecieć. Ale po co przecież lepiej poświęcić brata :/ No chyba ze był zbyt zajęty wybuchaniem dlatego też tego uczynic nie mógł. Rozumiem że tu chodziło o to by pokazać że jednak ten Nathan taki zły nie jest, ale w taki sposób...
Teraz nadchodzi moment który dłuuugo zapamiętam. Iście z filmów klasy B (a może i C). Przyjeżdza policja, chodzi sobie w tą i z powrotem a nasi bohaterowie spokojnie się rozchodzą. A co z naszym Sylarem? Nic, poprostu wtargał się do kanalizacji i spokojnie uciekł i nikt tego nie zauważył. Poprostu żenada. A Parkman który powoli wkurza mnie tak samo jak Lana z Smallville dostał 5 kulek w tors i rzecz jasna przeżyje. Twardziel.
Ogólnie ostatnie chwile całkowicie popsuły mi obraz tego odcinka.
Plusy:
- Co jak co ale 2 sezon zapowiada się świetnie (intrygująca pani Petreli oraz ktoś niewyobrażąlnie potężny)
- Nawrócenie się Nathana
- Sylar jakby nie patrzeć przeżył a to dobra nowina. Do tego ma moc Candice (przemienił się w karalucha, przynajmniej tak sądze)
- Hiro w przeszłości

Minusy:
-Ostatnie 10 minut

Za pierwsze 35 minut odcinka daje 9/10 za ostatnie 10 minut 5/10 czyli

7/10

ocenił(a) serial na 8
ludwisiu

Teoria, że Sylar jest karaluchem to jedna wielka bzdura, niby skąd miałby mieć moc Candice skoro ona zginęła z rąk Nikki. Teoria, że Sylar poszedł po tym i zabrał jej moc jest kompletnie bez sensu, skąd miał wiedzieć, że w budynku jest ktoś z taką mocą, nie ma przecież zdolności Molly, a tych Heroesów, których zabijał wcześniej znajdował dzięki badaniom Mohindera i jego ojca (albo przez przypadek jak Hiro czy Ted :P).

Ogólnie serial niesamowity, finał też dobry, czekam na kolejną serię :D

Sprycjan

Dowiedziałem się o odcinku Heroes 1x00 wyemitowanych 0,5 roku przed premierą 1x01. Odcinek wzbogacony jest o prawie 8 minut i posiada inną ścieżkę dźwiękową w kilku scenach. Na zakończeniu na napisach Heroes jest właśnie Karaluch. Zgadzam się jednak z przedmówcami, że Karaluch to jedynie symbol Bohaterów a ukazanie go w finałowej scenie było nawiązaniem do teorii Mohindera.

Btw. Omg napisałem patrzał zamiast patrzył żal... rzeczywiście wstyd, wstyd...

I nie ma co spekulować wszystko wyjaśni się 24 września a pewnie gdzieś koło sierpnia zaczną pojawiać się zwiastuny do 2x01. Czekajmy więc "wierni fani serialu" na jakiekolwiek informacje.

a) Krótko to cojuż wiemy o Volume 2 od samego reżysera:
2-gi sezon Heroes zatytuowany zostanie: Generations i skupi się na korelacjach rodzinnych, jak i origin każdej z postaci.

b) Sezon drugi - Volume Two, rozpoczęty zostanie przez całkiem nową historię. Postaci będą ewoluować. Biorąc też pod uwagę fakt, iż postaci posiadających unikalne umiejętności jest o wiele więcej i zjawisko to dotyczy całego naszego globu, chcemy przedstawić wam również nowe osoby, nowe umiejętności i nowe problemy z jakimi muszą się one borykać - dodaje Tim.

Pozostaje również czekać nam na miniserial Heroes Origins (Sześć odcinków serialu zatytułowanego "Heroes: Origins" pojawi się w czasie sezonowej przerwy w nadawaniu oryginalnego serialu (grudzień 2007r, bądź marzec 2008r). Każdy odcinek będzie opowiadał historię nowej postaci posiadającej supermoce. Losy bohaterów będą w rękach oglądających. To oni zagłosują na tych spośród przedstawionych "zwykłych ludzi, o niezwykłych mocach", którzy, ich zdaniem, powinni pojawić się w trzecim sezonie serialu "Herosi".)

ocenił(a) serial na 9
ludwisiu

wątpie żeby miał moc Candice a nawet jakby to ona sie wnic nie zmieniała tylko tworzyła iluzje tego kogo chce zobaczyć , i jakby mogla sie zamieniac w insekty lub chociaz zwierzeta by to pokazali. Ten karaluch to aluzja do pierwszego odcinka wg. mnie w którym Suresh mówi że idealnym stworzeniem jako jedyny może przetrwać w skażonym środowisku , niejeść przez tygodnie i żyć bez głowy ... tak jak Sylar prawie:D
ja daje 9/10 temu odcinkowi tylko dlatego ze nikt nie zauwazyl ze sylar znikl.
ciekawe kim jest tajemniczy potężny łotr o którym mówi Molly może to babcia Petreli?:P

ZlyCzarny

Witam!
Mnie również finał trochę zawiódł.. ale cały serial bardzo mi się podobał.
Co do karaluchowej teorii:
czy nikt nie zwrócił uwagi na ślad jaki został po Sylarze? Bynajmniej karaluch takiego nie zostawia i karaluch nie otwiera sobie studzienki :)
Karaluch wyszedł sobie ze ścieków właśnie w celu nawiązania do tego co mówił Mochinder, a zarazem porównaniem do Sylara, którego (jak niektórzy karaluchów) nasi Bohaterowie nie mogą się pozbyć.
Pozdrawiam!

_illusion_

a mi sie wydaje po prostu, ze fakt iz peter nie odlecial, przeteleportowal sie itp... swiadczy o tym,ze film ten robia ludzie, a czlowiek nie zawsze mysli logicznie. poza tym sadze, ze scenariusz pewnie byl zmieiany tysiace razy, szczegolnie ostatni epizod. w koncu sen petera (jak wybucha)odbiegal calkiem od tego jak sie to naprawde wydarzylo. w snie byl dzien, srodek miasta itp... takze mysle, ze poczatkowe zamierzenia scenarzystow zostaly zmienone dla celow marketingowych. serial mial coraz lepsza ogladalnosc itp... wiec trzeba pozostawic furtke na kolejny epizod. tak to juz jest w filmowym swiatku....

Godsmak

Jeszcze male PS. tym kims, o ktorym mowa moze byc ojciec petera i nathana. w koncu linderman mowi o nim, ze posiadal wieka moc. nie wiemy jak zginal i czy zginal i jaki jest...
i jeszcze jedno PS. dajcie juz spokoj temu "patrzal" kazdemu sie zdarzaja bledy i nie miejsce tu na wytykanie ortografii innych. "...miej serce i patrzaj w serce..."

ocenił(a) serial na 5
MlodY

"cała historia opierała się na "save the chearleader, save the world", kiedy Peter uratował Claire kompletnie zmienił przyszłość, gdyby nie ona, Nathan nie zmienił by swojego podejśćia i Peter wybuchnąłby w Nowym Jorku "

to akurat się nie zgadza, przecież w alternatywnej przyszłości (20 odcinek) Claire też żyła, zabił ją dopiero "Sylar prezydent". więc Claire musiała zostać uratowana przez Petera również w tej przyszłości.. a co skłoniło Nathana, by tym razem uratować NYC? tylko scenarzyści to wiedzą :P

Keremere

czytam te wszystkie Wasze komentarze z zainteresowanie,. i faktycznie w ostatnich minutach odcinka zabrakło logiki. nie będę już się powtarzać, ale macie rację. mam tylko nadzieję, że niedługo będzie 2 sezon Heroes...Aczkolwiek słyszałam, że między sezonami robią 6 miesięcy przerwy :/ No trudno. Musimy być cierpliwi :)

Shashii

a mnie się podobał:), co prawda było kilka momentów poniżej standardu Heroes (wspomniany już wielokrotnie Sylar), ale tłumaczę sobie tym, że reżyser chciał nas zostawić w niepewności co do losów bohaterów.
A propos Petera, myślę, że rzeczywiście nie mógł skorzystać z innych mocy bo tak był zajęty kontrolą nad radioaktywną mocą. No i oczywiście przeżył, bo bez niego to by nie było to samo.
Zaskoczył mnie trochę ożywający D.L, ale może dostał jakiś zastrzyk od Mohindera:)morfinka albo coś i mu się polepszyło:)
Niecierpliwie czekam na 2 serię, szkoda, że dopiero we wrześniu :((

ocenił(a) serial na 4
Keremere

dupa, ostatni odcinek 3/10, chyba rezyser jakiegos zacmienia dostal. W tym temacie juz chyba wszytkie idiotyzmy tego odcinka zostaly wymienione. Zeby udalo ich sie tyle wcisnac w 1 odcinek ? Jestem pelen podziwu dla scenarzystow, chyba scigaja sie z dejavu o tytul najbardziej idiotycznego scenariusza ?

Keremere

Peter przeżył na pewno - w odcinku five years gone (20), była przecież mowa że to on wybuchł w przyszłości,a dalej żył. Mam nadzieje, że na początku drugiego sezonu pokażą co się działo w powietrzu (Nathan zostawia Petera i odlatuje na bazpieczną odległość albo cos w tym rodzaju)


Najlepsza scena odcinka to moment w którym przylatuje Nathan


Nota: 9/10

enjoy

ocenił(a) serial na 6
dark922

a ja mialem inne skojarzenia dotyczace smierci sylara. Po pierwsze Sylar nie ma mocy regenracji i nigdy nie mial, a z Candice to bzdura. Po drugie kiedy jest zblizenie na otwarty kanał narrator mowi "ze nie jestesmy sami" - od razu mi sie nasunelo, ze Sylar moze zostal wciagniety przez kogos (moze ten gosciu o ktorym molly mowila). I 2 sezon nie bedzie osylarze ale o tym tajemniczym (no chyba ze go ozywi ?)

ocenił(a) serial na 7
exe

zgadzam sie, ze odcinek mial przekombinowana koncowke. dlaczego matt podziurawiony jak sito nadal dycha? dlaczego maz jessicki/nicky wygladal jakby nic mu nie dolegalo? dlaczego peter sie nie teleportowal? bo moze nie opanowal mocy hiro, a moze nie mogl urzywac 2 mocy na raz. obie odp sa poprawne. na korzysc pierwszej przemawia to, ze jeszcze nie uzywal tej mocy, ma korzysc tej drugiej przemawia, to ze nie odlecial sam. i tu pojawia sie moje genialne spostrzezenie: skoro nie mogl uzywac 2 mocy na raz, to nie mogl przez caly czas np byc niewidzialny, albo unosic sie 2cm na ziemia? wtedy by nie wybuchl!!! wiem, genialny pomysl :D i na koniec sylar - moze sam sie wczolgal do wlazu, albo ten ktos potezniejszy od niego, o ktorym mowila molly, go tam zaciagnal. odp pierwsza jest debilna, bo co z tego, ze wszedlby do kananalow, skoro i tak zaraz sie wykrwawi. wiec druga mozliwosc wydaje sie byc ta prawdziwa. moze ten ktos go uzdrowi? moze. i jeszcze na koniec koncow hiro. po kiego grzyba wpletli ta scene? jak dla mnie mogli sobie darowac. a moze to zacmienie slonca bylo poczatkiem mutacji i poczatkiem mocy? sam nie wiem.

ocenił(a) serial na 7
Keremere

Mnie jeszcze ciekawi czemu ulica na której rozgrywała się ostatnia akcja jest taka pusta?? Nowy Jork a na ulicy tylko herosi, to już u mnie w mieście jest większy ruch. Trochę to dziwne :/

ocenił(a) serial na 7
Mikla_the_Rapist

bo to nie byla ulica, tylko skwer miedzy budynkami. to dlatego.

ocenił(a) serial na 9
Keremere

zgadzam sie z tym ze Clarie powinna go od razu zabic, a ta nie dosc ze zaczela go przepraszac, to jeszcze gadka z "innym wyjsciem". Przeciez jakby go zastrzeliła to by nic nikomu sie nie stało :/
zreszta z sylarem tez przegieli, juz myslalam ze dadza mu spokoj i zajma sie nowa postacia o ktorej mowila molly.

ocenił(a) serial na 9
Keremere

NO serial fajny. OStatni odcinek tez ok tylko podobnie jak wiekszosc uwazam ze niedopracowany. Zrobiony na odwal. Za malo akcji w koncowej scenie i za duzo naiwnych momentow :( scenrzysci nie popisali sie. Taki troche na odwal ostatni odcinek.

ocenił(a) serial na 8
Keremere

"zreszta z sylarem tez przegieli, juz myslalam ze dadza mu spokoj i zajma sie nowa postacia o ktorej mowila molly"

A nie myśleliście, że tą postacią mógłby być "Haitańczyk"?? Jak dla mnie to dosć zagatkowy gość a ze potrafi blokowac umiejetnosci Herosów to moze blokuje tez Molly... Moze ma wiecej umiejetnosci o ktorych nikt nie wie... Kto wie ile razy i komu kasował pamięć. Swoja droga to nie wiem dlaczego nikt(szczegolnie Bennet) nie pomyslal zeby uzyc go do zablokowania mocy Petera i Sylara dzieki czemu nie byliby niebezpieczni......

ocenił(a) serial na 10
RING_88

Pytanie skad macie te odcinki??? bo w tv sa 4 :0 wiem że w Amreryce sa wczesniej ale skad wy je macie

sara137

masz dwie drogi poza tvp1: legalna i nie - platny kanal, albo internet. a ze NBC niedawno wyemitowalo ostatni odcinek pozostaje ci juz jedynie interenet albo tvp1

ocenił(a) serial na 8
Keremere

Ja przeczuwam, że drugi sezon rzuci inne świałto na pierwszy. A co do wybuchu Petera; ja się im nie dziwię, że byli przekonani a tym, że on musi wybuchnąć. Całą serię opierali się na obrazach to sądziliście, że w takiej chwili ktoś jest w stanie myśleć bardziej na wyczucie czy logicznie? Być może dlatego Nathan zdecydował się polecieć w niebo (w przestrzeń kosmiczną to napewno bo nawet chmury sie rozproszyły), bo jakikolwiek nagły ruch Petera mógł spowodować nagły wybuch, kto wie? ;). Wielu z Was ma pretensje do finału, że szybko etc. Poczekajmy do 2 sezonu, bo pierwsze 23 odcinki to byłą niezła rozgrzewka i to dało się wyczuć. Ja finał tak pojmuję; w czasie snu Petera dziadek powiedział mu, że "W końcu i tak naprawdę liczy się miłość" i tak w istocie się stało; gdyby nie braterska miłość Petera i Nathana to szlag trafiłby wszystkich. Z kolei słowa dziadka o mocy "Musisz się nauczyć jej używać" świadczą, że to Petera dopiero czeka i to może być właśnie sezon 2 :D.
Tyle mojego trucia. Czekam na drugi sezon, bo ten serial rozwalił mnie, pozytywnie :).

Keremere

serial niezły, ale końcówka schrzaniona zupełnie:
1. Clarie wiedziała, że Peter może regenerować swoje ciało więc mogła spokojnie wpakować mu kulkę w łep - sama wyciągnęła mu przecież szkło ze łba - to wygasiłoby jego moc tak jak wtedy gdy Sylar go dźgnął szkłem i się pojawił, albo jak zemdlał na ulicy i przestał "świecić", wtedy mogli by go zabrać gdzieś na bezludną wyspę wyjąć kulę lub kulki i trzymać tam dotąd aż nie nauczyłby się kontrolować tą moc.
2. Pojawienie sie Hiro i szarża, Sylar stał jak wryty i nie zareagował, gdyby on śmiał się z niego i drwił z z tego że nie potrafił go wcześniej zabić a Hiro z nienacka go dźgnął to wtedy scena wyglądałby bardziej wiarygodnie albo gdyby hiro pojawił się w momencie wbijania miecza to wtedy też wyglądałby to lepiej

martinecot

Źle mówisz. Z tą kulką w głowę to przecież było tak, że oni ustalili, że to miejsce w tyle głowy jest jedynym w ich ciele, którego postrzelenie może ich zabić. Wyraźnie przecież było pokazane, że wbicie się patyka, albo szkła w to miejsce powoduje zgon, a co za tym idzie przestrzelenie tego miejsca zrobiłoby to samo. Kulki z tego by sie wyjąć nie dało bo przecież przeszłaby na wylot zabijając ich na stałe. A przynajmniej wyraźnie widać, że Peter i Clarie tak myśleli. Przecież dlatego ona się tak wahała z tym strzelaniem do niego, bo nie chciała go zabić, to jasne jest przecież jak Słońce w piękny, bezchmurny, letni dzień w samo południe.

Nara - Twoja Stara

ocenił(a) serial na 10
Keremere

A ja myślę że przesadzacie ^^ Obejrzałam dwa dni temu ostatnio odcinek Heroes i na nic nie zwróciłam uwagi. Czy wy byście chcieli żeby wszystko było idealnie?! No przecież to jest serial! Chcielibyście żeby Sylar rzeczywiście umarł i byłby koniec? Bo ja nie. Nie ważne czemu tak się stało i czy ktoś był umierający czy nie, ważny jest ogólny sens. Może oglądajcie serial nie doszukując się szczegółów. Tak jest lepiej. A Peter na 100% przeżyje, ponieważ będzie w 2 serii. A skąd ta pewność, że Nathan nie odleciał? Też trochę nad tym myślałam ale przecież nic o tym nie wiemy. Wszystko się mogło zdarzyć. I nie wydaje mi się, że Sylar to ten Robak ^^ Robak był po prostu robakiem. Zastanawiam się tylko nad jednym. Kim był KTOŚ o kim Molly Walker nie mogła i nie chciała myśleć argumentując "kiedy o nim myślę to on to widzi". Zobaczymy w 2giej serii ^^

aoi_4

Ile odcinków ma pierwszy sezon Heroes i ile 2 ????