mam pytanie, kiedy akcja dziala sie w przyszlosci to sylar byl nathanem, ale w poblizu byl haitanczyk ktory odbiera herosom ich moce, jakim wiec cudem sylar mogl caly czas udawac nathana?? niedociagniecie, a moze haitanczyk musi sie jakos specjalnie skupiac na blokowaniu tych mocy? a moze po prostu cos przegapilem:)
Racja ja to przeoczyłem.Może rzeczywiście jakieś niedociągniecie ,albo jak sam wspomniałeś może musi się skupić ;]
Haitanczyk nie wpływa na wszystkie moce chyba... tylko na te zwiazane z umysłem . a tak mi sie wydaje przynajmniej <badz te do ktorych tzreba sie mocno skupiac - jak hiro>
Moze po prostu "wchlonal" moc kobiety ktora potrafi zmieniac krztałt (jesli dobrze pamietam to ona pracowala z Bennetem).
Haitańczyk potrafi tylko kasować pamięci i zakłócać fale myślowe tak aby nie można było czytać w myślach.Ale ja sądzę że był z Sylarem w zmowie.
Haitańczyk blokuje moce innych herosów jeśli tego chce a przecież po co miał blokować moce "prezydenta" skoro nawet nie wiedział, ze podszywa sie pod niego sylar... ;]
Sylar był Nathanem, ponieważ się w niego przemienił.
Dlaczego?
Bo zjadł mózg tej kobiety która umiała się przemieniać - nie pamiętam jej imienia ale to była ta która pilnowała Micaha, który z początku myślał że ona jest jego matką.
Haitańczyk nie umie odbierać mocy innym herosom. On potrafi jedynie wymazywać z pamięci, zdarzenia, osoby, itd.,
potrafi również zakłócać (blokować) moce herosów, ale tylko wtedy gdy chce, a on nie wiedział że Sylar był wtedy Nathanem dlatego nic nie robił.
Więc nie ma żadnych niedociągnięć. Czy teraz rozumiesz?
To gdzie się podziewał w tym czasie prawdziwy Nathan gdy Sylar się pod niego podszywał?
Nathan również został zabity przez Sylara. Skąd to wiadomo?
Wiadomo to ponieważ, podczas konferencji prasowej w Nowym Yorku, Sylar jako Nathan odlatuję stamtąd. Oznacza to, że zjadł mózg Nathana ponieważ posiadł moc latania.
Tak więc jak kolega wcześniej wspomniał - w tym genialnym serialu nie ma żadnych niedociągnięć.