Chcialem zauważyć że poziom piąty to straszny obciach przecież każdy wchodzi sobie i wychodzi kiedy tylko ma na to ochote, a w zapowiedziach 3 sezonu tak sie jarali tym poziomem 5 że aż szkoda gadać.
To prawda. Smieszny ten serial. W niektorych momentach robia wszystko dokladnie i idealnie np blizny na klatce piersiowej Sylara po zelazku. (Juz nawet nie pamietalem tej sceny z zelazkiem ale ogladam i patrze jakies blizny na klacie pod podkoszulka Sylara. I dopiero wtedy przypomnialem sobie te przypalenie go). A z drugiej strony takie niedociagniecia. Do tego poziomu 5 kazdy moze wejsc i otworzyc sobie cele. Jednym slowem parodia.
Tak samo z tym zatrzymaniem czasu. Wczesniej ta cala "wyscigowka" potrafila swa predkoscia poruszac sie normlanie gdy czas byl wstrzymany.
I niech nikt nie mowi ze wtedy tylko zwolnil czas a teraz calkowicie go zatrzymal bo to niedorzeczne i smieszne...
Sylar przypalony żelazkiem? Nie pamiętam tego, ale coś mi tam dzwoni...
To jest własnie smutne, pierwszy sezon wydawał mi się tak idealnie przemyślany, wszystko było ze sobą połączone i zrobione w jakimś celu. W drugim zaś i teraźniejszym mam wrazenie, że scenarzyści sami nie wiedzą co i po co robią. Moze przez strajk musieli wszytko na szybkiego skleić w całość, a 3 w sezonie później to co się teraz dzieje będzie miało sens. Przynajmniej mam taką nadzieję.
A co do Daphne: czytam w którymś "Behind The Eclipse" (cotygodniowe Q&A z Aronem Coliete and Joe Pokaski'm, scenarzystami Heroes), że niby na "wyścigówkę" nie działa zatrzymywanie czasu tylko wtedy, gdy już porusza się z super prędkością (a tak było, gdy Hiro zatrzymał czas podczas kradzieży formuły).
Jest to nawet dobre rozwiazanie i nawet mi sie podoba ten pomysl - mowie tu o Daphne i czasie.
Co do zelazka na pewno tak bylo. Juz nie pamietam kto i kiedy go przypalil ale jestem przekonany ze taka scena byla i stad te blizny.
Czyli wiemy teraz ze rany czy tez blizny zadane i poniesione wczesniej nie "naprawia" sie po otrzymaniu zdolnosci regeneracyjnej. W sumie to nawet logiczne.
Wiec teraz gdy Peter nie ma zdolnosci regeneracji (zdolnosci jego zostaly zabrane przez ojca) powinien zostac zraniony w twarz i miec blizne. Chyba ze ta blizna to byl zabieg majacy na celu pomoc widzowi w odroznieniu postaci a terazniejszosc jest zmieniona i nie musi dazyc do tego co jest w przyszlosci...