Czyli standardowo - Wasze zdanie na temat najświeższego odcinka scrubsów.
Sam zacznę krótko:
Na plus
- Turk otoczony kobietami, i śmiech Carli
- Ogólnie pozytywne przesłanie tego epizodu.
Minusy
- Tedd i Bob Kelso a raczej ich brak.
- Wrażenie jakby odcinek był wyrwany z całego kontekstu ósmego sezonu, ani tych nowych stażystów ani jakiegoś łącznika.
pzdr