Jeżeli chodzi o te dwa odcinki to również brakowało mi Turka, poza tym w ósmym sezonie jeszcze ani razu nie pojawili się z Carlą razem. Co do JD i Elliot, twórcy serialu chcieli, żeby ten sezon nie skupiał się tylko i wyłącznie na ich związku. Poza tym, wydaje mi się, że nie jest to przygotowanie widza na kontynuację "Scrubs" bez głównych postaci, bo jest to oficjalnie ostatni sezon.

Rzeczywiście nie było jeszcze Carli i Turka razem, ostatnio nie było Carli teraz nie było Turka :/
Zabawne odcinki tym bardziej 8 z moim ulubieńcem Tedem ale mam nadzieje że nie będą kontynuować serialu bez głównych bohaterów.
W wcześniejszych odcinkach w każdym wszyscy główni bohaterowie byli a teraz znikają, raz nie ma Elliot, raz Turka innym razem Carli :/

Jeszcze jakiś czas temu chodziły pogłoski że twórcy chcą dalej kontynuować serial bez Zacha Braffa... Dobrze wiedzieć, że pogłoski zostaną tylko pogłoskami.

Z tego co udało mi się znaleźć z zapowiedzi kolejnych odcinków to kolejny (tj 8x09) będzie bez JD...

A wracając do JD i Elliot, to ten sezon w znacznym stopniu pomija wątki głównych bohaterów. Co prawda ciągle kręci się wokół Coxa i stanowiska Szefa szpitala, ale gdyby nie ten wątek to nie widziałbym żadnej większej spójności pomiędzy kolejnymi odcinkami.

Jeden odcinek już kiedyś był bez JD, ale bez głównej postaci kontynuowanie serialu jest bez sensowne wystarczy spojrzeć na Różowe Lata 70 8 sezon bez Erica i Kelso jest do dupy :P

Między JD a Elliot nic ciekawego się nie dzieje, nowej Elliot też za bardzo nie lubię wolałem nie ogarniętą z pierwszych sezonów...
Ale więcej Teda jest na plus.

Nie podałeś jeszcze piosenki którą Ted śpiewa z Gooch jest to Ted and Gooch singing F*ck you
http://www.youtube.com/watch?v=eoehawFT0Ns :)