zupelnie bez polotu ten serial,obejrzalem pierwszy sezon i dalej nie ma sensu sie meczyc z tym
badziewiem
W ogóle nie ma co porównywać tych seriali, bo prócz szpitala nie mają zupełnie nic wspólnego.Scrubs to bardziej komedia a fabuła jest tu bardziej skoncentrowana na postaciach niż przypadkach medycznych.W Housie bohaterowie są trochę mniej ważni, liczą się głównie kolejne zagadkowe choroby do rozwiązania.
Każdy ma swój gust, dla mnie Scrubs jest o wiele lepszym serialem - jest jednoczesnie i zabawny i zawiera mnóstwo mądrych prawd życiowych.
Lubię House`a, ale serial jest okropnie schematyczny - każdy odcinek = nowy pacjent z przypadłością, której nie mogą zdiagnozować, mylą się kilka razy, wreszcie pod koniec House doznaje olśnienia i ratuje sytuację, prawie nigdy nikt nie umiera.Gdyby nie genialna postać głównego bohatera byłoby poprostu nudno.
Scrubs - dla mnie 10/10 i jest to jedyny serial, który tak wysoko oceniłam.
House - 8/10