Zacznie płakać, histeryzować, że nie mogła inaczej, że musiała pomóc Brodiemu, ze on niewinny itp. Saul się troche obrazi i zawiesi ją w obowiązkach. A ona wynajmie Virgila i dalej będzie jątrzyć :)
Powie mu: "Wiesz, ale mnie wkurza, jak ludzie zamiast 'Carrie' piszą moje imię 'Carry" - jak jakiś cholerny sklep z ubraniami, gdzie wszystko jest w paski" :)
Saul- ThanK GOD Carrie What the F+ck happend !
Carrie" Saul, THANK GOD siedzialam na klopie w przybudówce dla sprzątaczek, gdy nagle usłyszałam potężny wybuch chciałam od razu wyjść zobaczyć o co kaman ale kupa była tak duża i twarda, że trochę mi zajęło jej wydalenie się!"
Saul - " pracuje z banda kretynów..."
Może ściemnić że Broddy groził że ją zabije na przykład i nie miała wyjścia:D.
Moim zdaniem nawet Saul nie zasługuje na prawdę:D.
no co jak co, ale ona chcąc oczyścić Broody`ego nie powie na wstępie że chciał ją zabić :D:D:D:D
W ogóle chyba będzie unikać tematu rudego w rozmowie z innymi ale jeśli te plotki o Carrie w sezonie trzecim są prawdą to może być ciężko...
A jeszcze apropop porwania jeśli Nick pracował z Nazirem to porwanie Carrie by zmusić go do zdobycia numeru nie było konieczne i tak miał pogadać z Waldenem więc miał powód by do niego iść i przy okazji zwinąć numer.