Już od pierwszych minut serialu stwierdziłam, że chyba jej jedna z lepszych ról!!
Ja raczej powiedziałbym, że jednak z niewielu. Jak na taka aktorkę, to bardzo mało gra. 1-2 filmy w roku. W dodatku praktycznie poza rolą Julii oraz Godzinami w ogóle nie zapadła mi w pamięć z innych filmów.
to polecam Ci "Temple Grandin" - jej rola jest zachwycająca
może jeszcze "Królowa sceny", choć to inny kaliber, bez porównania z moją pierwsza propozycją
Osobiście bardzo lubię Claire jako aktorkę. Co do jej abstynencji to najbardziej winny jej wydaje się skandal obyczajowy. Po czyms takim producenci mogli mieć stracha by obsadzac ją w filmach bo dla prasy była wcieleniem zła i nieważne że utalentowana. w wywiadzie Claire przyznała że chciała zrezygować z aktorstwa zanim dostała rolę Carrie