Mógłby mi ktoś przypomnieć jaka akcja w 1 sezonie byla z owym "kretem" ?
Dyskusja o krecie pojawiła się przy okazji 2x10: http://www.filmweb.pl/serial/Homeland-2011-595358/discussion/2x10+Broken+Hearts, 2071503
Ale bez nawiązania do sezonu 1, więc chętnie przypomnę.
Ktoś podsunął arabskiemu jeńcowi żyletkę w pokoju przesłuchań i ten podciął sobie żyły.
Potem ktoś ostrzegł Aileen, żeby wywiesiła flagę, gdy jej mąż (naukowiec) był śledzony przez CIA, jako znak, żeby nie wracał do domu.
Kretem był według mnie facet od wariografu. Miał bardzo charakterystyczny głos i to on zadzwonił do Aileen.
Ten wątek jednak kompletnie nie został kontynuowany. W drugim sezonie faceta od wariografu w ogóle nie ma. I wydaje mi się, że w ogóle nie ma żadnego kreta :-)
Ja nadal uważam, że kretem jest Estes. Galvez był moim zdaniem wprowadzony w 10 odcinku na podpuchę i byłabym bardzo rozczarowana, gdyby to on był kretem.
wiem, że to serial, ale wicedyrektor CIA nie może być kretem, równie dobrze w 3 sezonie Brody zostanie prezydentem a Nazir VP.
Galvez jest idealny na kreta. Gdy był w akcji wszystko się sypało. Zamach na ambasadora w pierwszym sezonie, akcja w Gettysbourgu w 2. Gdy lezal w szpitalu, akcja zatrzymania prawie całej siatki terrorystow sie powiodla. Wrócił o kulach.... i Nazir uciekl.
Ja myślę, że Brody zostanie prezydentem tudzież VP (widać, że nie chcą w tym serialu pokazywać prezydenta.
Nie ten ''wątek polityczny'' mnie wnerwia,poza tym politykowanie na takim poziomie nie sprzyja rozwodom.....
To co Broddy powiedział Waldenowi w ostatnim odcinku to było jego zdanie na temat politykowania aż miło było posłuchać:D.
Poza tym wątpię by CIA pozwoliło Brodiemu zostać VP, mają przecież na niego kwity(no chyba że wyparują, oby nie bo to by mnie też wnerwiło).