Przyzwoita produkcja, ale nic ponadto. Doopy nie urywa, a po serialu o terrorystach można by się tego spodziewać.
Jedynie kreacje aktorskie są ok, ale scenariusz -hmmm. Nudy. Jestem po 9 odcinku 2-giej serii i tak mnie wynudził ,że połknęłam komara ziewając.
A nagrody? Hamerykaninie- bój się terrorysty i popieraj inwigilację! Co ci z wolności skoro będziesz martwy?
Na 9 odcniku 2 seri to chyba być nie możesz bo dopiero 5 odcinek wyszedł :) Ale zgadzam się serial średni, nudny przez większość czasu.
A ludzi którzy się zachwycaja grą aktorską nie rozumiem. Brody robi 2 miny cały czas a Carrie i jej gra aktorska wpadły mi w oko chyba w 5 odcinku 1 serii kiedy to gadając z Brodym zrobiła w dwóch scenach tą samą Identyczną wręcz poze, mine upośledzonego szympansa. przyznam ,że faktycznie zrobiło to na mnie wrażenie.
Wielkim minusem serialu jest jego przwidywalność - Nie mówie,ze pozjadałem mUSki wszystkie i znam zakończenie, ale oglądając serial naprawdę nie trudno się domyślić co tam się bedzie działo za odcinek czy za dwa.
Tylko dwukrotnie serial mnie zaskoczył. 1) kiedy murzynek strzelał ze snajperki po to by zapędzić ludzi do bunkra. 2) kiedy uznałem , że jedyna pozytywna postacią tego serialu która mnie nie irytuje jest córka Brodego
Skoro Cię nudzi i połykasz muchy, to po co się w ogóle tu wypowiadasz? Nigdy nie rozumiałam takich ludzi. Nie lepiej wypowiadać się na forum seriali, które człowieka pasjonują?
A ja nigdy nie rozumiałam ludzi, którym najwidoczniej filmweb pomylił się z jakimś www.piszemy-tylko-panegiryki.pl
Oglądam, to i oceniam, proste . Gdybym nie oglądała a się wypowiadała- to by było durne.
Ps. nie muchę a komara.
Opinię jak najbardziej, ja też tego nikomu nie bronię. Chodzi o samo uzasadnienie tak czegoś. Ja np. nie lubię Penelope Cruz, ale przecież nie będę wchodzić na jej forum i tego tam pisać, bo po pierwsze nic z tego nie mam (jak wchodzę na forum, to po to, aby podyskutować z innymi fanami o odcinkach, filmach, aktorach, itd.), a po drugie wynikają z tego prawie zawsze pyskówki, bo wiadomo, co człowiek, to inny gust. Widać to chociażby po wpisie koza_2 "think about it", który jest w mojej opinii ewidentnie zaczepny.
PS. To jeszcze masz w mieszkaniu komary?
akurat koza_2 uzasadnia swoją opinię na temat serialu, więc nie jest to tylko zaczepny post na zasadzie nie lubię, bo nie i już...
A to że forum jest po to m.in. żeby wyrażać opinię to fakt, a o faktach się nie dyskutuje. Koniec kropka.
Ok, zostawiam Was zatem w towarzystwie rozczarowanych serialem i powracam do tych jemu pozytywnie nastawionych.
Pozdrawiam
Też się zastanawiam skąd te cholery wypełzają. pewnie zza szaf gdzie sobie zimowac postanowiły.
A wracając do serialu- podobał mi się ( no masochistką nie jestem, więc gdyby było inaczej do 9 odcinka bym nie dotrwała). Podoba mi się jak gra dwójka głównych aktorów + Saul. Ale na poziomie scenariusza ten serial nie jest rewelacją- stąd moje szczere zdziwienie, że zgarnął tyle nagród i jedynym sensownym wytłumaczeniem jest fakt, że podejmuje taką a nie inną tematykę. 9 odcinek był w moim odbiorze przełomowy, bo najnudniejszy- wątek dziecka Abu Nazira był dla mnie tak nieprzekonywający, że śmierć Aisy zbyłam wzruszeniem ramion( a muszę się przyznać, że ryczałam np. w prologu Antychrysta).
Poza tym, demonizowanego przywódcę terrorystów wyobrażałam sobie inaczej( nie chodzi mi o wygląd). Jego argumentacja w rozmowie z Brody'm była na tak niskim poziomie, że aż wstyd. Chyba przedszkolaka by przekonał, bo mnie na pewno nie. Zbyt po macoszemu poprowadzona postać.
Ale serię skończę, bo nie bardzo widzę co innego mogłabym oglądać.
"Opinię jak najbardziej, ja też tego nikomu nie bronię. Chodzi o samo uzasadnienie tak czegoś" "jak wchodzę na forum, to po to, aby podyskutować z innymi fanami o odcinkach, filmach, aktorach, itd." - no a co ja robie ? liczylem ,że Homeland będzie naprawdę godnym zastępcą "24 godzin. Zawiodłem się i chciałem się z tym podzielić co mnie boli. Z Twoich postów ewidentnie wynika, żeby jak się komuś nie podoba to: nie komentuj, nie oceniaj, zamilcz i wyjdź. ("Skoro Cię nudzi i połykasz muchy, to po co się w ogóle tu wypowiadasz?").
Stąd te Think about it...
nic zaczepnego ani obraźliwego a jak uraziłem w jakiś sposób to przepraszam.
Pozdrawiam
ja oglądam Homeland na bieżąco (zaczęłam oglądać po tym jak serial zgarnął tyle nagród Emmy), i zgadzam się w zupełności - serial przyzwoity, moim zdaniem nie jest nudny, a nawet wciągający (pierwszą serię obejrzałam w tydzień). Ale jest w nim tyle niedorzeczności że aż mnie to irytuje. Chyba więcej osób to zauważa (polecam poczytać o tym np. tu: http://www.dailymail.co.uk/tvshowbiz/article-2223472/Has-Homeland-lost-plot-Fans -Emmy-award-winning-drama-blast-asburd-implausible-storylines.html ). Jak serial za 2 sezon znowu zgarnie najważniejsze nagrody to się wkurzę, chociaż ostatni odcinek 2 sezonu podniósł poziom). Gra aktorska dobra ale też mnie akurat nie powala, a Claire Danes to już mnie wkurza z tą miną płaczki - drgająca broda, wyłupiaste oczy itd.
Tak w temacie Halloween, http://www.vulture.com/2012/10/dress-as-claire-daness-cry-face-for-halloween.htm l?mid=facebook_vulture :D
Aha, ktoś tu napisał że jedyną osobą która go nie irytuje jest córka Brody'ego - mnie tak irytuje że jak ją widzę to chcę czymś rzucić w monitor ;) nie no tak serio to uważam że za dużo miejsca jej poświęcają, co kogo obchodzą jej jakieś szczenięce miłości i problemy, a syna praktycznie nie pokazują i jakoś magicznie się nie pojawia w najmniej odpowiednich momentach.
w artykule z dailymail wytykają jako absurd rozmowę agentów CIA przez Skype'a. Dla mnie akurat to nie jest żaden absurd bo samą transmisję danych między dwoma klientami Skype'a (czy innego komunikatora) bez problemu zaszyfrować i sam program użyty do komunikacji nie ma tu żadnego znaczenia.