Damiana Lewisa rewelacyjnie wpasował się w rolę, gra aktorska na najwyższym poziomie.

Jon Hamm.

Od samego poczatku krytykowalem Lewisa. Nie tylko nie pasuje do tej roli, ale jest tez w najlepszym razie przecietnym aktorem. Wielu emocji nie umie zagrac, w niektorych sytuacjach jego reakcje sa wyraznie sztuczne. Ratuja go niezli rezyserzy, bo trzeba przyznac, ze serial ten ma calkiem dobra ekipe, jest dobrze zrealizowany, dobrze zmontowany. Tak czy owak Lewis wyraznie odstaje poziomem aktorskim od Patinkina czy od Danes (ktora ma swoje gorsze momenty, gdy przesadnie eksponuje swoja "wyrazista mimike").

Według mnie Lewis jest świetnym aktorem i lubię te jego spokojną wyważoną grę aktorską, idealnie pasuje na Brodiego muszę się przyznać, że obiektywnie nie jest przystojny(uroda bardzo dyskusyjna...) ale w Homeland tak gra, że wcale nie dziwie się obsesji Carry :-D jest wyjątkowo pociągający i męski :-). Jeśli ktoś miałby go zastąpić to ewentualnie Bale, Fassbinder a z polskich aktorów jedynie Dorociński

Zgadzam się. Zresztą w tym serialu nie ma złych aktorów, jeśli ktoś wypada drewniano czy nieautentycznie, to dlatego, że gra drewnianą postać, a nie dlatego, że nie umie grać.

Moim zdaniem serial ma jedna zla aktorke a mianowicie Morene Baccarin. Tragiczna babka jest i strasznie sztucznie gra! Reszta aktorow moim zdaniem jest co najmniej dobra.