Taki sobie odcinek.
Choć miał kilka niezłych akcji:-).
Sam nie wiem czy Dante pracuje dla Rosjan czy jest bardziej szurnięty nawet niż Carrie i nienawidzi jej(?). Tak ją szalenie kocha(?).
Drugi ważny wątek:powrót Carrie wyrodnej matki. Choć w jej zachowaniach raczej powiedział bym że głupiej. Ta strzeliła focha poszła(wiem, jej choroba). Dziecko wozi na przednim fotelu w samochodzie. Brak kasy-żaden problem , idę mieszkać do faceta którego podejrzewam o bycie zdrajcą który może mnie szantsżowaćze zrobi coś mojemu dziecku.
Saul brzydko się wobec niej zachowuje. Ostatnia scena(ciekawe ujęcie :-)). I znowu Dante nie dał rady :-).
Następny odcinek zapowiada się na coś w stylu legendarnego odcinka 2x5. Choć wątpię by był aż tak dobry.
No bylo blisko, ale coz, nastepnego razu chyba nie bedzie:)
Carrie niestety swira meczy totalnie, ale i tak pani prezydent nie przebije. Dobrze ze Saul ratuje sprawe i jakos karuzela sie kreci.
Mam mindf uck po tym jak Carrie krzyczała 'no, wait' gdy powalali Dantego.
Swoją drogą, tyle utalentowanych dzieci na swiecie, a wzieli małą, która kompletnie nie umie grać twarzą. Mierzi mnie to
Patrząc na to jak tępe były dzieci Brodiego, to ta córka IDEALNIE PASUJE. Nie ma wątpliwości, że to jego dziecko.
To dziecko ma dopiero pięć lat. Nie przesadzajmy że ma mieć niewiadomo jaki charakter.
Siostry Olsen nawet wcześniej grały i porównując grę aktorską Olsen, a Kean to jak porównać DiCaprio do Karolaka. Rozumiem, że w całym Hollywood nie było ani jednego rudego dziecka które by potrafiło minimalnie grać?
Saul to się brzydko wobec niej zachowuje od dawna. Chyba od momentu kiedy go 'zdradziła' podczas jego ucieczki w jakiś Iranie czy gdzieś tam.
To było w czwartym sezonie w Pakistanie. A sezon potem chciał ją namówić by wróciła, więc to chyba nie to. Prosił ją by trzymała się od tej sprawy z Dante z daleko, a ona go nie posłuchała.
A fakt, myślałem, że to było później.
No, ale czy w sumie Carrie kiedykolwiek kogoś posłuchała? :D