Po obejrzeniu odcinka 3x1 rozumie czemu Nick wyjechał do Iraku,przy takiej teściowej Irak to sielanka;-).
I chyba żenił z powodu dziecka choć mogę się mylić. A Dana robi wrażenie jakby miała takie same zaburzenia jak Carrie.
Dana to tylko głupia nastolatka. Chyba ma ambicję odebrać matce tytuł najbardziej irytującej postaci serialu.
Będzie jej ciężko po 2 sezonach Jessici ale po pierwszym odcinku 3 sezonu kto wie ;)
Jesteś kobietą, Punkt widzenia zależy od płci ;)
Chociaż patrząc po opiniach, to wszystkich równo wkurza niezależnie od płci.
Oj tam oj tam :P
Czy logicznie myślący facet nie potrafi wczuć się w jej sytuację?
Zostaje sama, mąż zostaje uznany za zaginionego, ona zakochuje się w innym i nagle wraca emocjonalny wrak, który de facto jest dla niej obcym facetem. Mąż zachowuje się irracjonalnie, nie ogarnia sytuacji . Do tego nie ufa jej, bzyka agentkę na boku itp. No kaman...nie należy jej współczuć ?
Współczuć? Ale Ona nie zachowuje się jak ktoś potrzebujący współczucia, wręcz odwrotnie. Jej zachowanie jest bardzo irytujące i często irracjonalne.
Brody bzyka Carrie, Jessica Mike'a. Myślę że w tej kwestii jest po równo ;)
Jak ma ufać skoro ta nie jest wobec niego fair i nie przyznaje się do romansu z Mikiem?.
tak, byłoby dużo prościej gdyby powiedziała : "Brody, nie było cię 8 lat, myślałam że nie żyjesz. Zakochałam się w Twoim najlepszym kumplu. Rozwiążmy tę farsę. " Tak powinna zrobić w teorii ale w praktyce mało kto by się na to zdecydował w takiej sytuacji ( mąż bohater narodowy, szaleństwo mediów, naciski z góry, dzieci odzyskują ojca...)
No powiedziała coś w tym stylu ale dopiero po tym jak Mike dostał w szczękę a Broddy spędził niecałe dwa dni będąc naprawdę szczęśliwy. I wtedy zaczął być fair na tyle ile mógł.
Dokładnie- zaczął być fair a ona tego nie potrafiła docenić, najmniejsza sprawa, którą chcąc nie chcąc musiał załatwić a ona od razu nosem kręciła, w ogóle go nie wspierała a wg mnie jak na takie przejścia to trzymał się i tak dobrze. Poza tym wiedziała, że był torturowany latami i jeszcze miała czelność grozić rozwodemkiedy on pomagał dorwać abu nazira i zapobiec zamachowi bombowemu.. jedyne co dobrze zrobiłą to to, że pozwoliła mu odejść bez cyrków
W zasadzie to w sezonie pierwszym wszyscy go oszukiwali lub coś przed nim ukrywali z Daną włącznie.
Nie mów że ją lubisz po ostatnich 15 minutach finału trzeciego sezonu. Scenarzyści chyba przez pół następnego sezonu będą ocieplać jej wizerunek ale ja jej nie daruje rozmowy z Lockheartem(tą z ojcem-siostrą mogę zrozumieć). Choć kto wie... Ja tam tylko dla Saula zamierzam oglądać, jedyny przyzwoity człowiek w tym serialu, choć można mu coś zarzucić w sumie
Ja nadal patrzę na serial przez perspektywę dwóch pierwszych sezonów, żeby mieć tylko i wyłącznie pozytywne wspomnienia :) Carrie jakby nie patrzeć, byłą, jest i będzie główną bohaterką