PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=620036}

House of Cards

2013 - 2018
8,3 180 tys. ocen
8,3 10 1 179988
8,2 47 krytyków
House of Cards
powrót do forum serialu House of Cards

Arcydzieło?

ocenił(a) serial na 9

Serial genialny, od świetnego Kevina Spacey'a po dzwonek komórki Claire.

ocenił(a) serial na 9
znafcafilmowy

hahaha zgadzam się ;)

ocenił(a) serial na 10
poziomka4

Jestem po trzech odcinkach serialu, więc pora na wstępne wrażenia. Na pewno jest intrygujący i co najważniejsze strasznie wciąga. Plus za pomysł z monologami Kevina i nawet Zoe nie jest dla mnie aż tak irytująca jak ludzie piszą.

ocenił(a) serial na 10
pjwstk

Ja jestem właśnie po 11 odcinku. Co tu dużo mówić. Ten serial zwycięża w wyścigu o nazwie seriale 21 wieku :]
Świetny , świetny i jeszcze raz świetny.
A Kevin Spacey z mojego top 5 aktorów jest teraz absolutnym nr. 1.

ps. Szkoda Russo :/

ocenił(a) serial na 10
Lantis

Nie spoileruj ludziom, albo przynajmniej ostrzegaj przed tym

ocenił(a) serial na 7
Filmczarny

Podbijam.

ocenił(a) serial na 10
pjwstk

Zoe jest rownie (jesli nie bardziej nawet) zepsuta i niemornalna osoba jak Franc. K...a ktora dla arrykulu bylaby w stanie puscic sie z kazdym...

ocenił(a) serial na 8
znafcafilmowy

Bez przesady z tym arcydziełem. Taki "Boss" na przykład, w mojej ocenie, to jest serial prawie doskonały w kategorii pokazania kulisów sprawowania władzy i robienia "polityki". Szkoda, że nie miał takiej kampanii reklamowej i znanych nazwisk w obsadzie.

ocenił(a) serial na 7
nordika

Przy ''The Wire'' też wygląda dosyć naiwnie. A w szczególności motyw morderstwa, strasznie naciągany, może emocjonalny dla fabuły, bo ludzie lubią takie rzeczy, ale realizm którego serial stara się trzymać mocno w tym odcinku ucierpiał. Wybrał najłatwiejsze rozwiązanie które może go najbardziej pogrążyć.

ocenił(a) serial na 8
Finalny_Odbiorca

Uważam, że nie ma sensu zestawiać z sobą seriali dwóch różnych gatunków. "The Wire" to przecież dramat policyjny, a "Boss" polityczny. Tak więc twoje porównanie jest nietrafne.

ocenił(a) serial na 7
nordika

The Wire to serial policyjny? Akcja policyjna obserwowania winkli jest tylko tłem aby pokazać machlojki polityczne, jak działają odpowiednie służby kierowane z góry, jak kształtują się relacje i tak naprawdę ile zależy od wypracowanych układów. The Wire to nie jest serial policyjny, mimo, że skupia się na pracy policji. Są pokazane wszystkie strony medalu, jak polcja śledzi narkotyki z wymiany to trafia do dilerów, ćpunów, gangsterów i mafii, jak podąża za pieniędzmi z narkotyków znajduje polityków i szanowanych biznesmenów.

ocenił(a) serial na 8
Finalny_Odbiorca

Ja go postrzegam jako dramat policyjny, podobnie jak "Southland" etc. Cały pierwszy sezon ukazuje głównie działania operacyjne policji. A odpowiednim zestawieniem dla "Boss" jest właśnie "House of Cards". Oba tytuły traktują o politykach, którzy dążą do utrzymania/zdobycia władzy.

ocenił(a) serial na 7
nordika

Szanuje takie zdanie, Ja The Wire odebrałem jako cykliczną definicję miasta, w którym nic się nie zmieni, bez znaczenia kto będzie rządził, kto latał z pistoletem. Każdy sezon The Wire skupia się na czymś innym, ostatni bodajże na relacjach Prasa - Policja - Władza. Postacią polityczną jest chociażby Radny Carcetti (Aidan Gillen) który zajmuje sporą część serialu, dodam, że bardzo rozbudowaną. Ale serial widziałeś to pewnie to wiesz. Jeśli interesują cię seriale polityczne polecam http://www.filmweb.pl/serial/John+Adams-2008-303288 Inne tło historyczne ale HBO pokazuje klasę.

ocenił(a) serial na 8
Finalny_Odbiorca

Dzięki za rekomendację. Na pewno skorzystam.

Finalny_Odbiorca

Przed 4. sezonem cięzko mówić, że serial bazuje na polityce (The Wire). od 4. (może 3? - oglądałem dawno) jak najbardziej, zresztą są to najciekawsze wątki.

ocenił(a) serial na 10
znafcafilmowy

Uwielbiam momenty jak Francis zwraca się bezpośrednio do widza. Mnie na początku Russo strasznie irytował, ale bardzo szybko się do niego przekonałam. Podobnie zresztą jak Claire. Z kolei Zoe raz jest fascynująca, a w innych momentach niesamowicie nudna i przewidywalna.
Ale zgadzam się, serial jest genialny.

ocenił(a) serial na 7
Agatonistka

Te monologi to coś pięknego.

ocenił(a) serial na 8
znafcafilmowy

Aktorka która gra Zoe jest brzydka jak noc w splecionych włosach, moglaby latac w rozpuszczonych w kazdej scenie to moze by tak nie raziło

znafcafilmowy

Wciągnęłam się na dobre.Jednak serial rozkręca się po 5tym odcinku,moim zdaniem.Dawno nie widziałam tak dobrej produkcji na temat polityki.W zasadzie muszę przyznać,że bardziej interesują mnie zawirowania amerykańskich kongresmenów,niż piekiełko w polskim sejmie:D W PL polityków traktuje się jak szmaty,nie ma żadnego poszanowania dla władzy.W USA widać,że tam prezydent czy nawet byle kongresmen jest wybitną personą,a u nas? Szkoda gadać.Tak czy inaczej rewelacyjny Kevin Spacey.Zawsze go lubiłam.Już w "American Beauty" czy "K-Pax" pokazał na co go stać. Robin Wright w roli Claire wybitnie intrygująca...Drażni mnie trochę Zoey,zarówno jej charakter jak i fizjonomia.Aktualnie będę się zabierać za 9ty odcinek..Szkoda,że tylko 12 w całej serii i trzeba czekać rok na kolejny sezon.