Jestem ciekawy czy Pussy Riot żałuje występu i nabijania się z Putlera yyyhhh tzn. Petrova.
Niby mało to zabawne, ale śmiesznie się to zbiegło w czasie...
Sezon gorszy od dwóch pierwszych, ale mi się i tak podobał, nie przewijałem scen.
PS. Śmieją się z "Petrova" a na Ukrainie robi prawie co chce i pewnie będzie robił dalej.