PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=620036}

House of Cards

2013 - 2018
8,3 181 tys. ocen
8,3 10 1 180816
8,2 53 krytyków
House of Cards
powrót do forum serialu House of Cards

Menopauza czy niespojnosc scenariusza?

ocenił(a) serial na 8
Don_Tusco___

Ja naiwnie stawiam na to pierwsze.

Don_Tusco___

Przecież Claire jest od samego początku bardzo konsekwentnie prowadzoną postacią; polecam wrócić do poprzednich sezonów. Jej zmiana ewidentnie wynika z postępującego osamotnienia.

ocenił(a) serial na 7
Zofia_Zawadzka

Ale to osamotnienie jest z dupy wziete. Przeciez Frank ja kocha, traktuje po partnersku, spelnia wszystkie zachcianki, i to po kilku akcjach jakie mu odwalila. Gdyby mi Goska taki numer odpier..., to znow dostalaby pulpetami jak w latach 90-tych.

ocenił(a) serial na 9
Don_Tusco___

Donie, Ty byś nie pozwolił się tak kobiecie rozbestwić :/

ocenił(a) serial na 7
Igno

Oj zebys wiedzial! Jak w 93 czy 94 Goska pulpetami oberwala to do dzis jest spokoj!

ocenił(a) serial na 9
Don_Tusco___

serio? czy w trakcie calego sezonu nie zauwazyles chociaz jednego sygnalu wskazujacego na to, ze zmienne nastroje i szalone decyzje prowadzące do samopogrążnia glownej bohaterki wynikaja z czegos i pojawiaja sie po coś? bo stwierdzenie ze "to osamotnienie jest z dupy wziete" aż razi po oczach i zastanawiam sie czy naprawde mozna ogladac ten sezon i przeoczyć najbardziej rozbudowany, ciekawy i dobrze zrobiony wątek?

jak dla mnie przedstawienie Claire w szerszej niz w pierwszych dwoch sezonach perspektywie, z odcinka na odcinek coraz brutalniejsze zdzieranie maski i rozbieranie publiczne tej postaci jest zabiegiem bardzo dobrze zrealizowanym. To absolutwy órców!


I teraz mam rozkmine - jezeli ktos obejrzadrzenl ten sezon i ani przez chwile nie zauwauł AJ9 PRZEZ CHWILE całeggo zestawu nastepujacych po sobie zjawisk mjacyh koniec i poczatek, tworząych jeden przekazodzących zmian psuchologicznych które rowniez mialybardo wyrazne przyczyny i skutki...

to o czm cgladaliscie sezon?

i rosze o potraktowanie mojego komentarza tak, jakby byl o polowe krotszy i wcale nie zajeżzdżał fanatyzmem :P