Takie pytanko. Jak wiemy po 2 sezonie FU zostal prezydentem. Cala akcja zaczyna sie po tym jak mial zostac sekretarzem stanu ale owczesny prezydent zmienil zdanie. Wiec....
Moja pytanie: czy Francis zaplanowal zostanie najwazniejszym czlowiekiem na swiecie jeszcze przed zmiana decyzji o nie powolaniu go na sekretarza (w zamysle/planie Francisa mial byc to dla niego tylko przystanek do roli prezydenta) czy dopiero po decyzji prezydenta w glowie zrodzil mu sie plan zostania prezydentem?
Wiemy ze w 1 odcinku jest rozmowa z zona i miedzy wierszami mozna odczytac ze oboje zaczynaja wdrazac plan Francisa na bycie prezydentem. Tylko czy ten plan byl w ich glowach jeszcze w czasie kampanii czy dopiero po odsunieciu go? Oczywiscie kazdy polityk majacy jakies ambicje chcialby zostac prezydentem. No chyba ze gdzies w serialu do wyraznie wyjasnili?
Głównym celem Francisa była prezydentura, co finalnie osiągnął. Brnął się wyżej i wyżej, od początku tego chciał. Bycie wiceprezydentem było krokiem na przód. Wszystko zamierzone, ciągłe dążenie do celu - do zostania prezydentem. Mądrze, dwulicowo, inteligentnie, przemyślanie, kłamliwie, pozornie i niepozornie. Ryzykownie. Świetny serial.