W sezonie 1 Claire zaczelo odwalac z macierzynstwem, w 2x13 ewidentnie sie lamie
widzac jak zranila Maggie a pozniej slyszac, ze "jest dobrym czlowiekiem". Mam cicha
nadzieje, ze w sezonie 3 scenarzysci nie pojda w ewidentna zrzynke z Szekspir, bo to
byloby zbyt oczywiste.