Frank - Zdecydowanie Bogusław Linda. Kevin Spacey ma przyjazny wyraz twarzy z lekkim uśmieszkiem, ale kiedy trzeba robi się śmiertelnie poważny. Cały Linda.
Claire - Znów bez wątpliwości - Danuta Stenka. Zachowanie damy z pięknym uśmiechem lub z wielkim chłodem.
Zoe - hmm.. może Żmuda-Trzebiatowska
Russo - Woronowicz
Doug - Marcin Dorociński z kamienną twarzą
Prezydent Walker - Andrzej Chyra

A jako Franka widziałby Przemysława Bluszcza

i znowu Polacy pewnie zrobią kopie kolejnego z amerykańskich seriali, przecież Sami nie potrafią nic wymyślić

tak sie sklada ze ten serial to remake brytyjskiej wersji z 1990 o tym samym tytule, co moim zdaniem wcale nie czyni go dzielem slabszym. Zarowno oryginal jak i amerykanski remake trzymaja najwyzszy poziom. Jesli kiedys doczekamy sie naszego domu z kart to wcale nie musi oznaczac ze bedzie on gorszy od poprzednikow tylko dlatego ze juz wczesniej ktos wpadl na pomysl przedstawienia kulisow wladzy, ja osobiscie chetnie bym to obejrzal

przesłanie było takie, iż wszystkie seriale w Polsce były i są kopiowane z zagranicy. Nie znaczy to wcale, że jesteśmy gorsi.

cieszę się również, że są jeszcze Ludzie którzy potrafią prowadzić normalną konwersacje, bez "ty ku... nie znasz się" itp:)

Ciekawe w tym serialu jest to że można nim zobrazować każdy ustrój polityczny. Ciekawa była by Polska wersja, ale wyobrazmy sobie np: House of Cards made in Moscow :D :D

Mieliśmy już polski serial polityczny i była to Ekipa Agnieszki Holland. Nie przyjął się...

Frank- mam takie typy Piotr Adamczyk(ostatnio znakomity jako Rainer w Czasie Honoru), Michał Żebrowski
Clarie to pewnie jak wspomniał autor tematu Agnieszka Wagner
Zoe- Agnieszka Więdłocha
Russo to Adam Woronowicz

Ja bym trochę zmieniła kolejnośc obsady
Frank- Andrzej Chyra
Clarie - zdecydowanie Magda Cielecka, oboje świetnie grają trudne role, współpracowali już razem wielokrotnie, byli para w życiu prywatnym, wiec jestem pewna, że przełożyło by się to na "chemię" na ekranie
Zoe - Karolina Gorczyca
Doug - Jacek Braciak gdyby kręcili za kilka lat, z dobrą charakteryzacją ogarnąłby już teraz
Russo - Tomasz Kot, śmiało mógłby zagrać taką poczciwinę a talentu do ról ludzi na dnie, nikt mu się odmówi. Ewentualnie Jarosław Boberek

A ja w roli Franka widziałbym Jerzego Radziwiłowicza :)