Jestem ciekawy ilu z was zagłosowałoby na Underwooda w wyborach? Co sądzicie o projekcie America Works?
Jeśli o mnie chodzi nie zagłosowałbym na niego bo jest nie z tej frakcji politycznej. A America Works mimo, że jest naiwna i populistyczna to i tak moim zdaniem jest lepszym rozwiązaniem niż socjal, który proponowała Heather Dunbar
Oczywiscie, ze zaglosowalbym na Underwooda. W koncu jest na mnie, Donaldzie FRANCISzku Tusku, wzorowany. a siebie popieram w calej rozciaglosci.
3 sezon to beka sama w sobie. Gość, który zdaje się być mistrzem rozgrywania, nagle wczuwa się w kretyński plan, który polega wyłącznie na tym, że z punktu A, przerzuca się kasę do punktu B, a potem jest lipa, bo okazuje się, że dekretem nie wyczarowuje się pieniędzy, więc znowuż trzeba się prosić, żeby ktoś załatał dziurę w punkcie A (czyli po prostu znowu gdzieś braknie :D). Czysty interwencjonizm (zresztą, bohater sam odnosił się do projektu New Deal).
Różnica między nim a Dunbar polega na tym, że Underwood zdaje się szczerze wierzyć w swoją etatystyczna illuminację, a to krzykliwe babsko po prostu idzie na wiec i mówi wprost, że należy zabrać wyzyskiwaczom (zapewne w myśl sprawiedliwości społecznej). Swoją drogą, to Dunbar wspominała coś o Wallmarcie i pensji minimalnej, co także jest beką mając na uwadze ten filmik
https://www.youtube.com/watch?v=LLr5oWfoWRY
W ogóle, nie sposób nie odnieść wrażenia, że ten ostatni sezon, to ktoś sobie zrobił tak o, na odp***dol :D