PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=620036}

House of Cards

2013 - 2018
8,3 180 tys. ocen
8,3 10 1 179988
8,2 47 krytyków
House of Cards
powrót do forum serialu House of Cards

Prezydent

ocenił(a) serial na 9

Dziwi mnie postać prezydenta. Koleś wydaje się być najmniej rozgarniętym facetem spośród
wszystkich, a przecież jednak zdobył w wyborach mandat, na najważniejszego polityka na świecie.
Jest jak laleczka na sznurkach, albo jakiś tuman. Poza tym z serialu wynika, iż koleś nie prowadzi
żadnej polityki. Postać dla mnie najbardziej nieodgadniona, albo scenarzyści mają dla niego jakąś
rolę, albo nie mają na niego żadnego pomysłu.

ocenił(a) serial na 7
luka_grobl

Prezydent może kręcić własne interesy na boku i zmagać się ze swoimi problemami. Jako, że nie jest główną postacią tego serialu to twórcy nie pokazują jego perypetii, bo nie ma to znaczenia dla fabuły. Frank w kontaktach z prezydentem jest miły, nie sprawiający problemów i uległy - jaka jest prawda każdy wie. Równie dobrze prezydent może mieć swoje za uszami albo jakiś grubszy plan na kilka ruchów do przodu, ale z racji tego, że widzimy go tylko od tej "oficjalnej" strony to może się wydawać, że jest tumanem. Myślę, że gdyby odwrócić rolę i prezydent byłby głównym bohaterem z mrocznymi sekretami a Frank pojawiałby się epizodycznie to widzowie mieliby go za zwykłego pionka, który na dodatek pewnych rzeczy nie umie zrobić dobrze (Russo, problemy z ustawą edukacyjną itd.). Wszystko zależy od tego z jakiego punktu się patrzy.

ocenił(a) serial na 9
yesiu

Zastanawiam się, na ile Prezydent zna Franka i jego machinacje. Teczka wiceprezydenta jest cokolwiek poważną funkcją, a to, że za takim a nie innym obrotem spraw stoi przyjaciel prezydenta... Coś mi zwyczajnie nie gra- mam nadzieję, że w kolejnym sezonie Frank będzie musiał się bardziej narobić, a jego przeciwnicy i stronnicy, też okażą się cwanymi lisami.

ocenił(a) serial na 7
luka_grobl

Teraz serial może pójść w dwie strony (już poszedł w którąś, bo odcinki zostały nakręcone): pierwsza to pewnego rodzaju "bajka", która jest opowiadana od pierwszego odcinka - genialny umysł Franka w opozycji do całej reszty bohaterów, gdzie niedoszły sekretarz stanu wychodzi cało z każdej opresji, praktycznie bez szwanku. Prezydent dalej jest naiwny, Frankowi dalej każdy plan wypala itd. Druga droga to taka, gdzie serial nabiera rumieńców: głównemu bohaterowi ciągle rzuca się kłody pod nogi, kolejne intrygi zamiast przynieść sukces nakręcają spiralę porażki. Nie miałbym nic przeciwko, gdyby się okazało, że prezydent był bardziej cwany od Franka i wszystko od początku to była gra, gdzie Frank nie był królem tylko pionkiem. Osobiście jeżeli wszystko zostało dobrze napisane to nie miałbym nic przeciwko żadnemu z obu powyższych scenariuszy. Ten pierwszy może nie miałby zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością, ale mimo wszystko kibicuję głównemu bohaterowi od początku. A jeśli okazałoby się, że plan zemsty jest przeprowadzony ze sporym rozmachem to tym bardziej będę usatysfakcjonowany. Jedyne czego oczekuję mocniej to większej ilości zwrotów akcji. Boss miał to do siebie, że było jedno dominujące wydarzenie w całej serii (wojna), na które składały się mniejsze elementy (bitwy) i każdy z nich był owinięty w pewną intrygę, gdzie sytuacja bardzo szybko się zmieniała, niekoniecznie na korzyść głównego bohatera. House of Cards jest trochę mniej wyboisty, ale gra Spacey'a jak dla mnie prawie w całości to rekompensuje.

ocenił(a) serial na 9
luka_grobl

"albo jakiś tuman"

:D dobre

ocenił(a) serial na 7
luka_grobl

Jak dla mnie jasny jest przekaz, że prezydent jest tylko taką kukłą - pajacem wystawionym dla mas na pokaz,
a właściwą robotę i wszelkie kombinacje / machinacje robią za niego inni.

Nie mniej jednak w dziwny sposób i nie wiadomo dlaczego budzi pewien zachwyt, zazdrość i jakiś rodzaj podziwu
i cała ta reszta mu się prawie w pas kłania.

ocenił(a) serial na 9
ZSGifMan

to w sumie pierwszy sezon- teraz tak myślę. Bardzo prawdopodobne, że z perspektywy polityki światowej i służb (CIA, FBI), polityki międzynarodowej i w ogóle wielkiej polityki zagrania Franka, nie były tak istotne. Koleś knuje i knuje, tak jak większość polityków. W tej chwili będzie chciał się zemścić na prezydencie, ale on ma sporo popleczników. Poza tym, gdy tylko Franek chciał dobrać się do kogoś na serio mocnego, dostał po łapkach.

ocenił(a) serial na 4
luka_grobl

Serial chce nam wmówić, że Underwood jest wszechwiedzący i kontroluje wszystko. W momencie kiedy to się zmieni, zrobi się naprawdę interesująco.

ocenił(a) serial na 7
luka_grobl

Podstawowa zasada to nie pokazywać całego swojego potencjału...