Kończę właśnie pierwszy sezon i mam pewne wątpliwości, mógłby ktoś mi wyjaśnić? Na początku Frank chciał zniszczyć prezydenta, dokonać zemsty za zniewagę. A co on robi teraz? Czy zdobywa więcej władzy, by łatwiej mógł osiągnąć ten cel? Czy może zależy mu tylko na władzy, a o zemście zapomniał (w co raczej wątpię)? A może zdobywając władzę, zakłada jednocześnie pułapkę na prezydenta, której nie dostrzegłam? I czy on chce zostać wice, czy jednak tylko gra, chcąc coś z tej afery zyskać i namieszać różnym ludziom w szykach? Będę wdzięczna za wyjaśnienia, tylko proszę bez spoilerów do drugiego sezonu :)