Frank był socjopata "chcecie mnie dopoki wygrywam".
Claire... Nawet wygrywajaca jest dla mnie denna. Alubialna. Mecząca.
Gorsze od srednich show są swietne z okropnym zakonczeniem. Taka byla gra o tron, takie bylo house of cards.
Kiedy odcinek potrafil byc o Franku, strajku nauczycieli, godzina o tym prowadzenie jednego tematu, zeby na koniec frank wygral.
Kiedy w 6 sezonie byla stypa co scene ktos spotykal sie z kims innym z kolei ta osoba z kims innym 40 wątków, zaden poprowadzony wlasciwie. Claire, Janet, Mark, Petrow, Linda, Seth, Doug skakanie z watku, coraz bardziej chaotycznie, bez emocji.
House of Cards mogloby skonczyc sie tak, ze Claire wystrzeliwuje pocisk atonowy, umiera. Shephardowie zostaja aresztowani, Doug zostaje postrzelony po zadzganiu Claire... Wkracza nowy nieskorumpowany rząd z prezydentem. Po ataku atomowym nastepuje nowy postatomowy swiat. Moznaby nawet rozpoczac nowy show w tym swiecie...
Zaawansowane technologie apki, nglimerat. Jeden mail. Jail. Przswbiwgli zorganiOwac zamach na prezydenta snajpee, na wsioka z mailem
40 scen, watkow osob
1 narty spibela val.
40 razt Jabw dawis konu w koncu
Smierc, kro? Kathy ktk?
Ok fbi td. Im?
Koto aynajmowala, jak
Skoro claire bylą w stsnie zroganizowac zamach na cathy sekretarza stanu to czemu nie zrobiła tego z shephardami?
Zaawansowane technologie apki, nglimerat. Jeden mail. Jail. Przswbiwgli zorganiOwac zamach na prezydenta snajpee, na wsioka z mailem
40 scen, watkow osob
1 narty spibela val.
40 razt Jabw dawis konu w koncu
Smierc, kro? Kathy ktk?
Ok fbi td. Im?
Koto aynajmowala, jak
Skoro claire bylą w stsnie zroganizowac zamach na cathy sekretarza stanu to czemu nie zrobiła tego z shephardami?