PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=620036}

House of Cards

2013 - 2018
8,3 180 tys. ocen
8,3 10 1 179988
8,2 47 krytyków
House of Cards
powrót do forum serialu House of Cards

...a przede wszystkim strasznie naiwny. Byle pismak na podstawie plotek, informacji z palca wyssanych zostaje odwolywany ze stanowiska sekretarz stanu - no sorry ale gdyby tak bylo mozna to w ten banalny sposob mozna byloby odwolac kazdego kto ci sie nie podoba(wystarczy imie nazwisko jakas niekoniecznie prawdziwa wpadka z przeszlosci i oplacony idiota ktory to potwierdzi). Najzabawniejsze chyba jest to ze ow sekretarz z danym artykulem nie mial nic wspolnego (a ktory raptem uwaga: zostal opublikowany 35 at wczesniej) - w normalnym swiecie jest to pomowienie ktore ma powazne konsekwencje (niejedna gazeta z tego tytulu musiala wyplacac gruba kase jako odszkodowanie - o zwolnieniu pismaka nie wspomne).
Kolejna sprawa to wybor nowego sekretarz stanu: Durant - uwaga na podstawie kolejnej plotki ktora o dziwo podchwytuja wszystkie media w kraju wychwalajac ja pod niebiosa - najwyrazniej w USA nie rzadza uklady i powiazania a media kontroluja politykow a wiadomo przeciez ze jest odwrotnie. Poki co cala historia wydaje sie byc bardzo trywialna, przewidywalna i poza kilkoma blyskotliwymi tekstami serial ma niewiele do zaoferowania (co prawda jestem dopiero po 2 odcinkach wiec powstrzymam sie przed koncowa ocena)

AstonMarkiz

Chaotyczny i irytujący jak drugie zdanie Twojej wypowiedzi? ;) Po pierwsze nie odwołali żadnego pismaka. Po drugie Michael Kern nie był sekretarzem stanu, a jedynie kandydatem na to stanowisko. Po trzecie do wycofania jego kandydatury przyczynił się głównie kompromitujący wywiad w tv, który spowodował falę krytyki,a nie bezpośrednio sam artykuł Zoe. Po czwarte fakt, że zagrywka Underwood'a okazała się tak skuteczna wcale nie jest zabawny.

Political_Floyd

1-czytaj ze zrozumieniem. 2- co to niby zmienia? 3- niby tak (celowy zabieg rezysera gdyz caly watek nie mialby sensu - malo inteligentne ), no i nie zmienia to faktu ze glowny bohater odgrzebuje czyjes brudy z przeszlosci by moz je przedstawic opinii publicznej przez media - coz za blyskotliwa i wyrafinowana zagrywka - GENIUSZ ( wrecz typowa, obrzydliwa dla polityka-hieny zagrywka)

AstonMarkiz

Dobrze zrozumiałem co chciałeś przekazać. Pierwszy punkt miał być złośliwym zwróceniem uwagi na "chaos" w zbudowanym przez Ciebie zdaniu. Tobie nie podoba się chaotyczny i irytujący serial, mnie denerwuje to, że przed wysłaniem komentarza ludziom nie chce się nawet sprawdzić, tego czy napisali coś poprawnie. Punkt drugi ma według mnie kolosalne znaczenie. Zmienia bowiem całkowicie kontekst sytuacyjny. Gdyby Kern był sekretarzem stanu jego odwołanie wymagałoby znacznie większego wysiłku, a Twoje uwagi miałby sens. Punkt trzeci wskazywał, że do wycofania jego kandydatury doszło w wyniku niefortunnych wypowiedzi podczas telewizyjnego wywiadu. Rozmowa Underwood'a ze Stamperem wyraźnie wskazuje na intencje kongresmena. Artykuł sprzed lat miał sprowokować Kerna do głupiego zachowania przed kamerami i tak się stało. Później wykorzystano sytuację i dolano oliwy do ognia wykorzystując Kapeniaka, a opinia publiczna zrobiła swoje zjadając Kerna żywcem i wcale nie interesując się prawdą. W fakcie, że posłużono się artykułem sprzed ponad 30 lat, a później kłamstwem nie widzę żadnego absurdu. Polityczne zagrywki polegające na wyciąganiu brudów sprzed lat i kampania oszczerstw nie są czymś nowym ani niespotykanym. Nie trzeba nawet daleko sięgać, tylko spojrzeć na nasze własne polityczne podwórko i przypomnieć sobie np. dziadka z Werhmachtu. Nie rozumiem więc dlaczego wydaje Ci się to takie zabawne. Z tego niezrozumienia powstał punkt czwarty, w którym nieco nieudolnie znowu próbowałem być złośliwy. Przepraszam, że było to tak trudne do uchwycenia. Następnym razem pójdę za Twoim przykładem i zacznę podkreślać sarkazm caps lockiem.