PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=620036}

House of Cards

2013 - 2018
8,3 181 tys. ocen
8,3 10 1 180816
8,2 53 krytyków
House of Cards
powrót do forum serialu House of Cards

Nie sądziłam, że to powiem.... Cóż... miałam to szczęście w nieszczęściu obejrzeć wersję brytyjską... Oj, niedobrze się stało...

Frank jest tylko chłopaczkiem, chcącym udowodnić ojcu, że jest kimś. Potrafi oszczać grób ojca, splunąć na Jezusa i wielkie WOW - cóż to za bezwzględny człowiek! Guzik prawda.

Denerwował mnie ton głosu Franka, takie pitu pitu, tylko dziecko by się nabrało. Przychodził do sali konferencyjnej, ale widać było, że się bał. Grał, gra, ale kiepsko.

W wersji brytyjskiej były smaczki pomiędzy wierszami, tutaj widzę zagubionego człowieka, ogarniętego żądzą władzy, który nie ma umiejętności, aby sprawować ten urząd. Jest osaczony, boi się i wychodzi z niego przaśny prostak, który zgrabnie manipulował, ale nie urodził się przywódcą.

Petrov jeśli chodzi o charyzmę zjada go na śniadanie.

Kibicowałam kiedyś Frankowi, tyle "poświęcił" chciałam, aby był na świeczniku, ale bardzo szybko się spalił na nim. Takie osoby jak Petrov całym sobą są na piedestale, podczas gdy Frank cały czas skomle przy wejście.

ocenił(a) serial na 9
jocisko

Sądzę że to miało pokazać jak wygląda polityka USA i Rosji. To Rosja rozgrywka amerykańców. Wielkie ustępstwa za nic. Tarcza rakietowa w Polsce i Czechach w zamian za jakiegoś tam geja i paru żołnierzy na bliskim wschodzie, a potem wychodzi, że i tak Ruscy mieli wszystkie układy gdzieś.

ocenił(a) serial na 10
Dasot

Chodzi mi o postaci. Petrovowi wierzę, widzę władzę u niego, to coś, co powinni mieć ludzie u władzy. U Franka, co widzę? Wciąż młodego chłopaka, który stara się udowodnić wszystkim, na co go nie stać. Stało się to jego obsesją i to go zabija...

Jak to ujęła Claire swego czasu? "You're scared. I can tell"

ocenił(a) serial na 9
jocisko

W ogóle jakoś zmienił się. Sikanie na grób? Plucie na krzyż? To ma pokazać jaki jest zły? W tym kościele to miałem wrażenie, że zaraz płomienie piekielne się pojawią dla efektu i jakiś demoniczny śmiech. Dobre dla horroru albo fantasy, ale nie serialu o polityce. Trochę to przesadzone. Bardziej pasowałoby dla maniaka albo kogoś obłąkanego. Zawsze go uważałem za zimnego, logicznego racjonalistę bez skrupułów, nie jakiegoś bezbożnego wariata.

ocenił(a) serial na 10
Dasot

Ja zauważałam jego prostactwo, ale to dodawało mu uroku. Teraz to jest żałosne.

ocenił(a) serial na 9
jocisko

No właśnie, zniszczyli go trochę w tym sezonie. Nie ma żadnego powodu dla którego miałby to robić poza słabym efektem ukazania jego "zepsucia", co zamiast wzmocnić jego urok to go nieco obrzydziło.

ocenił(a) serial na 10
Dasot

Zgadzam sie w pełni - Zniszczyli Franka i z elokwentnego manipulatora zrobili prymitywnego chama .... to raz po za tym fascynacja Putinem z deka mnie przeraża chociaż aktor Mikellsen odwalił kawał dobrej roboty :] i niestety w zestawieniu Petrov , Underwood szala przechyla się na stronę Viktora ....

ocenił(a) serial na 9
jocisko

zarówno Frank i Claire w tym sezonie od samego początku sprawiaja wrazenie ludzi bardo pokiereszowanych i zniszczonycch przez życie. Nie wiem jak jest pozneij ale aktualnie u mnie (s03e04) Frank jako dobrze napisana postac z charyzmą już dawno temu sie skonczyl! Od poczatku serialu u prezydenta widze tylko poglebiajaca sie destrukcjei i zanikanie, niszczenie postaci..
wyciagam tylko z tego wniosek taki, ze Underwood sam siebie doprowadza do tej żenady, wykańcza sie sam ze sobą :P

ocenił(a) serial na 10
KULTjednostki

Wychodzi szydło z worka :)