zbyt latwo ulegaja ludzie naciskani to by wyszlo, zbyt czesto sie to powtarza we wszystkich sezonach ze niezalezni z zalozenia decydenci ulegaja naciska (bo straca stanowisko itp.), raz by ich np. nagrano i by sie skonczylo.
Najśmieszniejsze, jak Frank rozmawia ze swoimi przeciwnikami, tak jakby był pewny, że żaden z nich go nie nagrywa. Bajeczka.