ale ile razy widzę te zamaszyste a obszerne płaszcze, żal serce ściska, że teraz pikówki wszędzie. Tylko płaszczy, tylko płaszczy, tylko płaszczy żal. Było się w co owinąć. Chyba w końcu poszukam jakiegoś skarbu jak Dantes i kupię tego dustera. I niech diabli wezmą e wszystkie obcisłe kusioki. Mimo, że jestem dziewczyną. Albo dlatego.