Ale przecież samą książkę napisał ciemnoskóry.
A lesbijki też istniały wtedy. To dzś środowiska prawicowe robią z tego "głupią modę", ale to zawsze istniało.
I co jest złego w tym, że adaptacja jest inna? Przecież jest jakieś 50 innych, więc nic dziwnego, że chcieli zrobić coś innego

,,Ale przecież samą książkę napisał ciemnoskóry."
Ale to nie ma znaczenia. Gdyby postać hrabiego zamieniono na czarną to też byś to bronił, że autor jest czarny (właściwie to był mulatem, no ale ok)? Gdyby był kobietą, to postaci można zmienić płeć? No weź...
,,Przecież jest jakieś 50 innych, więc nic dziwnego, że chcieli zrobić coś innego"
Problem w sumie z tym, że każda jest inna, zarówna od siebie jak i od oryginału.

,,Dlaczego francuzi mówią po angielsku?"
Bo widocznie twórcy to USAńczycy. Mimo tego co na filmweb napisano (Francja, Włochy).
,,Lesbijki i czarnoskóry"
Ale to jest dokładnie jak w książce. Eugenii z tą drugą może nie pokazano stricte, ale każdy o IQ wyższym niż liczba posiadanych palców jest w stanie dodać dwa do dwóch. A czarny był Ali, jego sługa-niewolnik-niemowa. Tu go zamienili na tego brata Jacopo i trochę na Caderoussa.
Co więcej nie rozumiem zmiany Caderoussa na czarnego i totalną zmianę jego wątku. Po co?
,,I dlaczego zakończenie filmu do zakończenia książki ma się jak piernik do wiatraka?"
Bo filmowcy nigdy nie potrafią go przyjąć. Ale jak to, to łonyn kochoł Toyotę, a wylatuje z Hayde? Ale że jok? Paaaanie, to durnoty jakie, pa, jo to zara naprawie.