Nie jestem jakąś specjalna fanką dram i azjatyckich seriali. Początkowo oglądałam Korean Odyssey od niechcenia. Trochę jako taki guilty pleasure. Jednak kiedy się skonczylo to jest mi smutno. Teraz wiem, że uwielbiałam Czarciego Króla i jego relacje z Son o gun (którego początkowo nie trawiłam) . Nawet wątek romantyczny ostatecznie mi się spodobał. Ogólnie przypadli mi do gustu bohaterowie.
Dwukrotnie próbowałam obejrzec Black jednak nie mogłam przejść dalej głównie ze względu na irytująca główną bohaterkę. Obejrzałam połowę The King jednak przestałam oglądać w momencie przeniesienia się głównej bohaterki do drugiego wymiaru ponieważ już przestało mi się podobać. Próbowałam też Abyss (nie doszłam do połowy pierwszego odcinka) podobnie z Mine i jakiś serial o chłopcach, którzy zostali uwięzieni w grze (nie pamiętam tytułu)
W całości obejrzałam squid game i Bulgasal ale bez szału.
Poza Koreanska Odyseja podobał mi się Sweet Home, Girl from nowhere i Move to heaven.
Słyszałam o serialu Ghul jednak nie udało mi się go znaleźć.
Chyba na tyle jeśli chodzi o seriale. Dodam, że lubię elementy fantastyczne.
Poleci ktoś coś?