Promowanie na siłę przeróżnych ideologi. Dla mnie serial zakończył się na 6 sezonie (90's zrozumieją mnie bez słow) bo oglądając AJLT, można poczuć się jak w równoległej rzeczywistości. Na plus zostają stylówki Carrie, Nowy Jork pokazany z perspektywy postcovidowej oraz sentyment do bohaterek oraz Biga ( ;( )z oryginalnego serialu.