Scenariusz jakby był pisany przez 15 latka. Dialogi takie że nawet poważni aktorzy, pokroju Żaka czy Adamczyka wyglądają momentami komicznie. Ogólnie ci "źli" przypominają jakiś Gang Olsena + terminator kasujący w pojedynkę cały oddział antyterrorystów w kompletnie bezsensownej akcji :). Aktorstwo drętwe, szczególnie aktor grający głównego bohatera gra fatalnie i w większości scen zwyczajnie irytuje. Rozumiem że postać ma być często wsiowym głupkiem i taki był zamiar ale w scenach w których miało wyjść bardziej na serio niestety nie wyszło i bardziej przypominało to aktorstwo z Trudnych Spraw. Niech ten serial najlepiej zobrazuje scena jak policjant wpada w terminatora ze szpitala i razem rozbijają murowaną ścianę XD Po pierwszym odcinku byłem zawiedziony, drugi trochę lepszy ale trzeci to już taki poziom absurdu i żenady że dałem sobie spokój, Nie polecam takie, 2+/10.