Idź przodem, bracie
powrót do forum 1 sezonu

Serial zrealizowany doskonale, Pieprzyca jest po prostu niezwykle utalentowanym gościem. Gra aktorska głównych męskich postaci na na bardzo wysokim poziomie, świetny montaż i zdjęcia. W większości naprawdę niezłe dialogi (choć jest kilka wypowiadanych do widza, a nie między bohaterami - największa żenada to opowieść starego Czornego, który musi przypomnieć Damiankowi, że ten był w legii - nie rozumiem po co scenarzyści nadal stosują takie infodumpy).

Niestety fabularnie to jednak w wielu momentach nie dojeżdża. Mnóstwo głupot, nielogiczności, uproszczeń (wjazd przebranych ateków na teren szpitala, ucieczka Ukrainki). Cały wątek z Ukrainką niestety jest wsadzony tak na siłę, jak na siłę wcześniej Netflix wsadzał wątki dotyczące osób o odmiennej orientacji. Jej rola w całym schemacie zdarzeń jest kompletnie niewiarygodna.

Kolejnym problemem jest mnogość wątków i ich rozwlekanie (przykładem relacja starszego z braci i jego córki - to granie na jego pogrzebie miało oczywiście uzasadnienie "symboliczne", ale fabularne to tak średnio).

Jestem ostatecznie trochę zły, bo gdyby pominąć dziury i głupoty w scenariuszu, to można by ten serial uznać za arcydzieło.