W teorii, anime miało wprowadzić Japończyków w paryżańską kulturę. Oglądając serię można mieć wrażenie, iż odbiorcą jest jednak zachodni widz, bombardowany zwyczajami kraju Kwitnącej Wiśni. Mówiąc dyplomatycznie mamy tutaj proporcję 50/50 [JPN/FRA czyt. tyle czasu antenowego poświęcano owym państwom].
Nie da się...