Indyjskie lato
Indian Summers
2015 -
powrót do forum serialu Indyjskie lato 
ocenił(a) serial na 7 
ocenił(a) serial na 7
Serial dobry, ale mnie denerwują postaci, ich zakłamanie i pozerstwo. Wiem, o to chodzi, i dlatego jest dobry. Najbardziej wkurza mnie ta stara sucz, gra świetna ale postać okropna. I ten Ralph, nie jest zły, ale nie jednoznacznie dobry. A najbardziej denerwują mnie Anglicy w Indiach, panoszą się jak po swoim, a to najeźdźcy. Ok, ktoś powie przyczynili się do rozwoju kraju, zasiali kulturę zachodu, ale czy bez tego kraju by nie było? byłby inny, ale by był. Poza tym, ja od razu widzę na Polaków kłaniających się w pas Niemcom, my byśmy byli takimi Hindusami. Wiem, inna historia, inna polska mentalność. Ale mimo wszystko. Trochę odpuściłam Anglikom jak mi przypomniano o kastach w Indiach, to mi uświadomiło po raz kolejny, że wszędzie są lepsi i lepsiejsi, a wygrywa ten który ma zasobniejszą kieszeń.
Zgadzam się z Tobą. Niby serial dobry, ale trudno mi było się w niego zaangażować, komuś kibicować. Główny wątek romantyczny (Alice i Aafrin) kompletnie mnie nie ruszył, podobnie jak misjonarz i Leena. Nie wiedziałam, co myśleć o Ralphie, ale teraz mam ochotę powiesić go za klejnoty rodowe. Nie mogę przeboleć tego, co zrobili mojej ulubionej postaci, czyli Ramu. Polubiłam jeszcze tylko Iana i wydaje mi się, że coś zaiskrzyło między nim a Sooni. Może w drugim sezonie to rozwiną, tylko im byłabym w stanie kibicować. Chociaż prawdę mówiąc nie wiem, czy sięgnę po drugi sezon.
Ależ to nie jest romans, tylko dramat historyczny!
Postacie są świetne po prostu, skomplikowane, niejednoznaczne, jak prawdziwi ludzie nieomal. I taka była właśnie historia, miło, ze Anglicy potrafią się sami z niej rozliczyć.
Ramu też lubiłam, podobnie Iana, ale lubię i Aafrina, nawet Alice trochę, chociaż czasem mnie denerwuje.