PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10011883}
7,5 40 tys. ocen
7,5 10 1 40022
6,9 34 krytyków
Informacja zwrotna
powrót do forum serialu Informacja zwrotna

Powieść a Serial

ocenił(a) serial na 7

Powieść podobała mi się bardzo, serial niestety rozczarował. Brak tego klimatu, brak ukazania w pełni problemu alkoholizmu.
Najbardziej błędne obsadzenie głównej roli, Jakubik się stara, ale nie pasuje do roli.
Kania Jakubika wzbudza względną sympatię, jest momentami zabawny i ciepły, stara się.
Kania Żulczyka jest okropny, w pełni antypatyczny, nie ma w nim nic pozytywnego, zaprzepaścił życie swoje i innych.
Oglądając serial w pewnym zakresie stajemy po stronie Kani i nawet nie do końca można zrozumieć czemu jego rodzina go aż tak bardzo i w całości odrzuciła. No ale tak to jest, jak miejsca zabrakło dla tak wielu jego ważnych przewin i całego odoru pijackich widów. W sumie to nawet można się zastanawiać czy aby na pewno jest z nim aż tak źle, bo bardziej jest to założenie, niż jest to pokazane.
Pan Konopka grający Zbycha by dużo bardziej pasował, można by ich wymienić i byłoby o niebo lepiej, no ale wiadomo - w głównej roli musiała być gwiazda.
Poza tym wystarczyłoby rozciągnąć o zaledwie 1 odcinek do 6, a jednak dać nagraną sekwencję z kwiaciarnią, czy wątek zabijania psa. No i dać wykreślony zupełnie wątek Kruszynki, w sumie trzeciej najważniejszej postaci w powieści, której tu nie ma w ogóle!
Podsumowując - zmarnowany potencjał.

ocenił(a) serial na 7
ulpianus

W takim razie w poniedziałek zamawiam książkę, bo też odnoszę wrażenie że jest tu dość mocno zmarnowany potencjał przedstawienia wszystkiego od początku przez środek po sam koniec. Z resztą pierwsza myśl już taka przyszła gdy zobaczyłem że to ma tylko 5 odcinków, dość niestandardowa liczba.

ocenił(a) serial na 7
HighRisk

Na Storytel jest audiobook ze świetnym lektorem tworzącym klimat.
Najgorsze jest to, że Pan Jakubik w wywiadzie Impordelabilia przyznał, że sporo nakręconych scen wycięto... Szkoda. Mogło być 6-7 odcinków.
Pan Żulczyk za to podzielił moje zdziwienie co do pozytywnego w sumie przedstawienia Kani i że to inna postać.

ocenił(a) serial na 7
ulpianus

sęk w tym że wolę książki o wiele bardziej czytać aniżeli słuchać, ale dzięki za info.

ulpianus

"stajemy w obronie Kani". Może Ty stanąłeś. Ja nie.

ocenił(a) serial na 7
Nina_1986

"po stronie" a nie "w obronie". To dobrze, tym niemniej w powieści Kania jest naprawdę odrażający, nie ma w serialu np. jak ukratkiem pije w drodzę do Chorwacji (prowadząc auto), nie ma jak z miejsca po przyjeździe się upija, itd. No ogólnie jest "uładzony".

użytkownik usunięty
ulpianus

Jakubik w wywiadzie powiedział, że bardzo dobrze, że w serialu nie było sceny zabijania psa. Jeśli chcieliby ją zostawić to stwierdził, że wykłócał by się, żeby ją usunąć

ocenił(a) serial na 7

Dokładnie. Słyszałem. Tragedia. Aktor będzie sobie wybierał sceny. Bo nie chce zagrać zbyt złej postaci... Niestety, ale Jakubikowi się coś pomyliło i przygwiazdorzył. Jak mu niepasowała rola to trzeba było nieprzyjmować jej w ogóle. Ja bym w ogóle wziął kogoś mało znanego. Dobrze że np. Frycz nie powiedział, że Dario musi być milszy, bo inaczej on nie zagra;) No kuriozum;)

ulpianus

Chociaż twórcy „Informacji zwrotnej” nie heroizują oszukującego siebie i bliskich alkoholika, to jednak on jest głównym bohaterem, a Arkadiusz Jakubik zgodził się zagrać Marcina Kanię, pod warunkiem że zostanie on w scenariuszu uczłowieczony. W książce wracał do domu, by zabić własnego psa, a ma też kochankę i może nie trzeba było stosować taryfy ulgowej, tylko pokazać wszystko, co najgorsze w uzależnieniu?

https://www.rp.pl/platformy-streamingowe/art39403011-informacja-zwrotna-smierc-r odziny-wedlug-zulczyka

ocenił(a) serial na 7
widelec_tg

Brawo! Zgadzam się w 100%. Jakubika wszyscy chwalą, a on zepsuł serial. Wymyślił sobie, że Kania nie będzie taki zły, a musiał zagrać jako gwiazda w głównej roli to się na to zgodzili. Serial i tak jest dobry, ale jakby Kania był taki jak w powieści to by wszystko pasowało i byłaby rewelacja, jak Ślepnąc od świateł. Żulczyk napisał super powieść i 'korygowanie' głównej postaci to totalne nieporozumienie. Oczywiście sam się nie obsadził w głównej roli, a to już był błąd, bo sam w sobie Jakubik jest zbyt sympatyczny.

użytkownik usunięty
ulpianus

Dla mnie to jest bez znaczenia czy postać z książki i serialu była taka sama. Być może to być celowy zabieg. Znam to z autopsji. Mój ojciec też był sympatyczny, dla obcych był super, a w domu był strasznym katem.... Być może właśnie o to chodziło, żeby pokazać "super" gościa, który sieje w koło destrukcję i "morduje" mentalnie i emocjonalnie bliskich. Kto to przeżył, ten wie o co chodzi

ocenił(a) serial na 9
ulpianus

Nie czytałem książki. Natomiast Kania z filmu jest odrażający. W każdej scenie pije, wyzywa innych, kipi w nim agresja. Nie potrafi być czuły. Robi to po łebkach bo tak trzeba. A to że płacze jak stracił syna i ma wyrzuty sumienia - bo to człowiek. Nikt nie jest zły od a do z. To by dopiero było nierealne.

I jeszcze jedna rzecz. Dużo scen z filmu to wyobrażenie bohatera jak te sceny wyglądają, jak on się zachowuje. A na końcu okazuje się, źe to wszystko bujda bo on cały czas pił i zachowywał się zupełnie inaczej (jak z Jadzia która bronił rzekomo i zawiódł do szpitala a de facto sam ją załatwił)

ocenił(a) serial na 6
ulpianus

Razem z wątkiem Kruszynki, psa, sceny w kwiaciarni, brakowało mi mocno Jutrzaków – terapia w serialu skupiała się głównie na Marcinie, historii pozostałych pominięte. Szkoda, że tak odchudzili scenariusz.

ocenił(a) serial na 7
ulpianus

Żałuję, że nie przejrzałem wcześniej tematów bo w swoim napisałem prawie dokładnie to samo, pełna zgoda.