PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10011883}
7,5 40 tys. ocen
7,5 10 1 40301
6,9 36 krytyków
Informacja zwrotna
powrót do forum serialu Informacja zwrotna

Serial trzeba naturalnie traktować jako osobny byt, jednak nie sposób nie porównywać go do powieści jeżeli ktoś ową przeczytał, stąd kilka kwestii. Po pierwsze punkt ciężkości - w powieści alkoholizm Marcina, jego zamglony umysł, paranoje i stan sztosu grają pierwsze skrzypce, wątki kryminalne/reprywatyzacyjne są w zasadzie kontekstem i pretekstem do przedstawienia tego alkoholowego strumienia świadomości, czytając to niespecjalnie interesowało mnie czy Piotrek się odnajdzie i kto mu co zrobił, istotne były tylko reakcje Marcina i jego myśli o tym wszystkim. W serialu punktem ciężkości jest sprawa zaginięcia Piotrka, jak w klasycznym kryminale, poza tym, że bohater jeszcze pije. Postać Marcina - Jakubik gra brawurowo i wiarygodnie, jest to na pewno jedna z najlepszych kreacji alkoholika w historii, to co nie do końca mi pasuje to, że Marcina Kanie Jakubika w pewnym sensie da się lubić, ma w sobie jakiś ciepły rys, sprawia wrażenie, że zależy mu na rodzinie i synu i gdyby nie ten alkohol to wszystko by było okej. Powieściowy Marcin Kania jest ze wszech miar zły, jeżeli dokłada starań żeby rozwiązać tę sprawę to w obawie, że sam jest jej winny, alkoholowy egocentryzm i szaleństwo nie zostawiają mu miejsca na miłość. Ostatnia kwestia to poziom turpizmu i brutalności; powieść pęka od tego w szwach, odrzuca, szokuje i jest boleśnie obrazowa(fragmenty seksu z utrzymanką, ekscesy imprezowe, próby molestowania, przemoc i tak dalej robią piorunujące wrażenie) Serial pod tym kątem jest można powiedzieć family friendly, co nie pozwala mu tak bardzo wybrzmieć.
To tylko takich kilka małych spraw, obydwa utwory są godne sprawdzenia i obydwa państwu bardzo polecam.