Film jest o chorobie alkoholowej. Skoro nie będziesz oglądał dalej to wyjaśniłem

Ty jesteś tym gościem, co na "6 zmyśle" wyszedł z kina na 5 minut przed finałowym twistem? Autor książki ma takie jedno słowo ulubione na takich jak ty. Xd

Czyli nie masz pojęcia co komentujesz …

Tu liczy sie forma, a nie tresc. Takie czasy.

To prawda, w trakcie oglądania można dostrzec wiele nieścisłości, ale to jest właśnie esencja. Trzeba obejrzec do końca. Polecam!

xD jakis klub fantyków widze xd. Esencja robienia durnia z widza chyba

Skoro nie obejrzałeś do końca, to nawet nie ma o czym dyskutować :)

No właśnie jest temat do dyskusji. Gdyby kamery zostały sprawdzone to nie byłoby tematu i kolejnych odcinków. Realnie policja miała obowiązek sprawdzić te nagrania, skoro mogły zawierać wskazówki w sprawie zaginionego, a potem martwego. I w rzeczywistości od takich rzeczy policja zaczyna. Zwłaszcza biorąc pod uwagę znajomość między Marcinem a policjantem - policjant mógłby przełożyć rękę do weryfikacji . Moją uwagę to zwróciło od razu i dalej już oglądałam z przeświadczeniem, że ktoś tu chce błędem logicznym odwrócić uwagę od rozwiązania. I tak też właśnie było. Inaczej kolejne odcinki nie miałyby sensu. Oczywiście wiem, że film jest o emocjach, trudnych relacjach. Ma być dołujący, poruszający, edukacyjny. Wątek kryminalny to baza. Nie mniej jednak serial ma braki w fabule, dla mnie subiektywnie nie zostały przykryte warstwą emocjonalną.

Chyba jednak ten wątek alkoholizmu jest pierwszorzędny dla twórców serialu, aby pokazać jak bardzo choroba alkoholowa niszczy ludzi i ich rodziny. I z pewnością wiele osób, które miały ojca alkoholika, utożsamią się z historiami w tym serialu.

Wątek kryminalny i afera reprywatyzacyjna - są istotne, ale są tak trochę obok.